Tak mi się skojarzyło, nasi tez chcą mieć sensacje jak na rozdaniu Oskarów, klaskać klaskać, klaskać, ..... mamy swoje dzieło...... oklaskujmy go ile wlezie. Hm jak samolot szczęśliwie ląduje na lotnisku w Dublinie, to też niektórzy klaszczą, opuszczam wtedy głowę i trochę mi wstyd. Tak to prowokacja.
Ja tak to odebrałem. Szkoda, że polskie kino historyczne schodzi w taką stronę. Niemcy realizują swoją politykę historyczną filmami takimi jak "Upadek", Kobieta w Berlinie", czy "Gustloff", ale dlaczego my mamy im w tym pomagać?
wszyscy aktorzy pokazali prawdziwy talent. Jednak film sam w sobie nie jest arcydziełem. W
"W ciemności" widz skupia się na akcji, ponieważ wiadomo o co się w filmie rozchodzi.
Tutaj było wiele nudnawych momentów... Temat ciekawy i odważny, ale niezbyt umiejętnie
przedstawiony.
Naprawdę coraz mniej rozumiem system ocen filmów w odniesieniu do rankingów. Taka np. Róża (naprawdę wielki film) tuła się w okolicach 70-80 miejsca spadając coraz niżej, Taksówkarz też za jakiś rok wypadnie z setki, Lśnienie podobnie, coraz dziwniej.
Film kozak - kolejna bardzo dobra produkcja moim zdaniem obecnie najlepszego
polskiego reżysera - brawo. Ale mam jedno pytanie, czy tylko mi się wydaje, że Jacek
Braciak zagrał w tym filmie dwie role - epizod urzędnika w I części filmu i oczywiście Władka,
czy tylko ja coś nie zrozumiałem do końca?
Film ukazuje jakieś 10% tego,co wyprawiali Sowieci na ziemiach Polskich w trakcie i po
wojnie... Mimo wszystko jak dla mnie film emanuje bestialstwem i okrucieństwem...
Obejrzałam raz, drugi raz już nie chcę... Byłam nastawiona na romantyczną opowieść,a
rozczarowałam się...
ale pod koniec filmu, gdy na stacji Tadeusz spotyka pastora, ten pomaga wnieść do pociągu walizkę młodego Niemca. To chyba ten sam Niemiec, który na początku filmu ucieka przed Ruskimi i leżąc patrzy przez chwilę na Tadeusza, który skrył się w krzakach, gdy nadjechała ciężarówka z jeńcami. Dokładnie 0:04:42 i 1:29:52.
Film miał potworny potencjał niestety jak zawsze spartaczony, ktory to już polski film ktory przez jakiś przecietniaków jest zniszczony. Jakiś amerykański dobry reżyser wycisnałby z tego filmu nieporównywalnie wiecej ten film to tykająca bomba emocji niestety nie została odpalona nawet naruszona przykre, ze Polacy nie...
więcej
Nieszczęściem reżysera "Róży" jest to, że ja jeszcze żyję i pamiętam. Żyją i pamiętają inni świadkowie i uczestnicy powojennych dziejów Mazur.
I my mówimy: "Panie reżyser ten film to humbug i bzdura, która praktycznie niewiele ma wspólnego z powojenną rzeczywistością Mazur. "Stara baśń" dostarcza więcej
obiektywnej...
Film jak dla mnie zbyt ciężki, wszystko tu jest pesymistyczne. Ja rozumiem że film ma skłaniać do refleksji czy warto być uczciwym itd itp, ale przydała by się chociaż jakaś iskierka nadziei a tu nie wszystko źle. Koniec filmu tak jak i początek nie zachwycił. Jedynym atutem tego filmu jest dobra gra aktorska Marcina...
więcejDecydując się na obejrzenie filmu można mieć najróżniejszą motywację, podobnie jak zróżnicowane są dokonywane przez nas wybory. Jeśli zażyczymy sobie podwyższenia poziomu adrenaliny, wybieramy thriller/akcję, jeżeli przyjdzie nam chęć na chwilę wzruszeń, na pewno znajdzie się odpowiedni dramat lub melodramat. Poza tym...
więcejChcesz coś powiedzieć coś o Miłości, może o okrucieństwie...dla mnie Wojtek jest...aniołem...nie, jest Archaniołem..."Nie jesteś z tego świata"...
Nie dla widzów wychowanych na Czterech Pancernych bo grozi im to zaburzeniem starannie wymodelowanego przez komunistyczną propagandę, spojrzenia na naszych "sojuszników" z Armii Sowieckiej. Dla Smarzowskiego duże brawa. Bardzo dobra rola Dorocińskiego.