Dobre kino o zombie, fakt fabuła jakaś wielce pomysłowa nie jest jezeli chodzi o tę tematykę (
chociaż trza przyznać, ze sama końcówka była zajebiscie popie...) ale w horrorze
najważniejszy jest dla mnie klimat i groza, a tego pierwszego na pewno tutaj dużo było:
niesamowicie przytłaczająca, klaustrofobiczna...
Niemiecki horror w reżyserii Marvina Krena, to krótkometrażowa próba zmierzenia się z gatunkiem postapokaliptycznym, który od lat cieszy się niegasnącą popularnością. Film, trwający zaledwie około 60 minut, skupia się na historii Michaela, który przyjeżdża do Berlina, by odzyskać byłą dziewczynę, lecz zamiast tego...
No cóż jestem fanem gatunku filmów o Zombie, ale ten film to...Jakby Merkel chciała zostać miss świata. Zakochany stary cap, który wierzy w miłość podczas gdy jego panna zmienia chłopaków jak rękawiczki :D i do tego proca z widelców na zombiaki. No proszę was ten film to dno jeśli chodzi o Zombie. Niech Niemcy lepiej...
więcej"Zarówno punkt wyjścia, jak i rozwinięcie są w obrazie Krena wysoce wtórne: jeszcze raz mamy do czynienia z grupą ocalałych, którzy zmuszeni są odpierać ataki zainfekowanych. Chatę na odludziu z klasyka Romero, Niemiec zamienił na berlińską kamienicę. Do innowacji, podpatrzonych w produkcjach zza oceanu, należy także...
więcejFilm niemiecki ale szczęśliwie istnieje wersja z angielskim dubbingiem i dając do tego polskie napisy - da się to oglądać spokojnie. Sądziłem, że film będzie nie do strawienia, a jednak był nawet fajny. Jednak ma 2 wady. Otóż po pierwsze tytuł filmu wskazuje, że akcja będzie działa się w Berlinie - lecz niestety akcja...
więcejUwaga, to jest film o zombie a ja jestem fanem gatunku.
Plusy filmu:
+ nietypowa lokalizacja - stara, obdrapana kamienica
+ bohaterowie z charakterami i emocjami (miłość, zdrada, strach, poświęcenie)
+ w filmie jest ładna dziewczyna (krótko ale jest)
+ kilka wątków (miłość, brama, leki, ucieczka) (płaskie ale...
ale jak dla mnie oprócz podobnej tematyki (czyli osoby zarażające się nieznanym wirusem po kontakcie z krwią), mało ma z wyżej wspomnianym filmem wspólnego. Głównym mankamentem tego filmu jest dla mnie monotonna akcja. Pewnym "ożywieniem" jest pojawienie się od czasu do czasu jakiegoś zombie, przed którym w sumie nie...
więcejTo już jest szczyt..jak tylko powstały pierwsze części Resident Evil tak za sobą pociągły super reżyserów z brakiem pomysłu... co zaskutkowało mnóstwem filmów o tej samej tematyce, czyli zombie powstałych z wirusa jakiegoś tam.. :(
Ile już takich filmów i seriali powstało w ostatnich powiedzmy tylko 2 latach?...
Film mi się podobał. Nie wiem czy dlatego, że oglądałem go na poświątecznym kacu jednak urzekł mnie ożywczym podejściem do tematu. W przypadku zombie słowo ożywcze wydaje się jakoś nie na miejscu:)
Fajny klimat - wszystko dzieje się w jednej kamienicy, sąsiedzi dogadują się przez okna. Znika telewizja, później radio,...