PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=633417}

Raport z Europy

Europa Report
6,1 17 454
oceny
6,1 10 1 17454
5,3 3
oceny krytyków
Raport z Europy
powrót do forum filmu Raport z Europy

Idiotyczna misja.

ocenił(a) film na 3

Ten film w sensie merytorycznym jest na niskim poziomie. Prawdą jest, że na księżycu Europa
pod lodem może istnieć ocean wodny. Lód będzie gwarantował utrzymanie temperatury w
oceanie tworząc warunki potencjalnie sprzyjające istnieniu rozwiniętego życia. To jest
teoretycznie możliwe i bierzemy to obecnie pod uwagę. W związku z tym nim wyślemy
wieloosobową misję załogową na Europę, wyślemy wiele próbników oraz łazików które
wykonają wstępne rozpoznanie. Podobnie jak obecnie wysyłamy na Marsa np. łaziki
Curiosty,Opportunity czy Pathfinder, podobnie zanim wyślemy ludzi, polecą tam roboty. Jeśli
jednak wyślemy ludzi na tak odległą misję, to ich celem nie będzie wykonanie tylko tych
czynności, które może wykonać współczesny łazik. A już na pewno nie poślemy misji, która
będzie wyposażona w jeden próbnik zdolny wejść pod lód. Załogowa misja w tym filmie miała
zrobić to co obecnie robią łaziki na Marsie. A członkowie załogi dali się pozabijać tylko dlatego bo
nie mieli więcej próbników.
Być może to już jest czepialstwo, ale mimo wszystko zakładając czysto hipotetycznie że misja
może natrafić na życie, to wiemy dobrze że życie po pierwsze będzie chciało jeść i że członkowie
takiej misji muszą być uzbrojeni.
Ten film jest nierealny.

ocenił(a) film na 7
Groszek999

Dobrze powiedziane. Mnie irytuje brak logiki w takich filmach. Wybrać się na kruchy lód bez zabezpieczenia wiedząc że nie ma nikogo do pomocy. Genialne. Nawet teraźniejsze misje są zabezpieczone przed awariami w lepszy sposób. Nikt nie wysyła 6 ludzi w statku za miliony jak nie miliardy dolarów z jednym próbnikiem i jednym panelem komunikacyjnym. Za długo już latamy w kosmosie i za dużo satelitów lata niezabezpieczonych przez naszą atmosferę żeby słoneczne pierdnięcie niszczyło urządzenia.

Dużo by się czepiać, ja dałem 7 bo mimo wszystko jest to ciekawy film fantastyczno-naukowy i o tym nie można zapomnieć że to fantastyka i właściwie nie jest powiedziane że dzieje się to w naszym uniwersum. Może i w tamtym świecie na antarktydzie biegają luminescencyjne ośmiornice. Film ogólnie dobry. Fajne efekty. Dobry klimat. Miło mi się oglądało :)

ocenił(a) film na 7
Mayoris

Wiem, że trochę odkopuję, ale to dla potomności.
1.Lód o grubości 100 metrów nie jest kruchy. Jest to trochę lot w nieznane, więc nie mogli się spodziewać, że jakieś istoty będą topić pod nimi lód.
2. Ludzie tak naprawdę są tańsi i bardziej niezawodni w nieprzewidywalnych sytuacjach niż maszyny.
3. Wyniesienie ładunku i jego powrót jest bardzo drogi i trzeba bardzo dużo paliwa. Każde dodatkowe kilogramy to dodatkowe ogromne pieniądze i wydłużenie misji. Bo ciężej będzie rozpędzić ciężki ładunek. Dlatego nie mieli ton części zapasowych.
4. Przed "słonecznym pierdnięciem" nie ochrania atmosfera tylko magnetosfera. Satelity latają względnie nisko, magnetosfera chroni je tak samo jak nas na Ziemi. A rozbłyski słoneczne są wstanie zepsuć sprzęt nawet na Ziemi, która posiada magnetosferę.

Oczywiście w filmie jest trochę nielogicznych rzeczy, ale to akurat nie są te, które ty wymieniłeś. Np. Brak załoganta na statku orbitalnym nad Europą.

ocenił(a) film na 5
Mayoris

Misja kosztowała 3,7 miliarda $ (było na pasku, podczas konferencji).

Groszek999

ten film to nie jest HARD SCI-FI Takze moze byc jaki chce

ocenił(a) film na 5
karolkut1984

Co ciekawe obejrzałem go bo według https://en.wikipedia.org/wiki/Hard_science_fiction jest on reprezentatywnym przykładem hard sci-fi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones