Byłoby 8, gdyby scenarzystom chciało się jeszcze troszkę wysilić i dali Karolinie z 10 metrów liny z Tesco za 19,90, żeby się tam do czegoś przyczepiła a nie łaziła jak cielak po pastwisku (bez urazy - bardzo Karolinę lubię) i takie tam jeszcze parę małych wpadek. Ogólnie, to kawałek porządnego SF w starym, dobrym stylu 2001 Odysei kosmicznej albo pierwszej części Obcego. Nie jest doskonałe, ale to zupełnie inna klasa niż to co obecnie Hollywood sprzedaje jako SF.