Film nie był robiony na bogato, postawili na pomysł (zaburzenia chronologii opowiadania) i zręcznie to wyjasnili. Przez to pojawiły się zagadki i emocje. Jest też tajemnica, cel i oczekiwanie: jak to się skończy. Sa też bohaterowie, których rozróżniam i każdy z nich niesie w sobie jakąś przeszłość (jeden tęskni do rodziny, inna chce być najdalej, najszybciej). Jakaś tęsknota w tym jest za dawną fantastyką, tą bardziej space. Polubiłem.