Robin Hood
2010
Właśnie wróciłam z seansu. Film wywrócił całkowicie legendę o Robin Hoodzie. Na początku troche było to dla mnie dziwne, ale sie przyzwyczaiłam. Zupełnie inaczej wyobrażałam sobie ten film, ale jestem całkiem zadowolona. Świetne sceny bitewne, podobała mi się scena walki Gotfreya z Robinem. Ogólnie wyszłam z seansu...
Widziałem wczoraj ten film. Momentami zbyt patetyczny. Legenda tego człowieka dotyczy bardziej prostych motywów postępowania niż obrona praw człowieka. To tak jakby Janosik z szlachtą polską przystąpił do walki z zaborcami okupującymi polskie ziemie, napisał Konstytucję, zaniósł ją do Króla i zażądał wprowadzenia jej w...
więcejTen film w niczym nie przypomina niedoścignionej wersji z Kevinem Costnerem. To bardziej traktat polityczny niż przygodowe kino akcji. Ogromne rozczarowanie, biorąc pod uwagę spółę Ridley Scott and Russell Crowe, która dziesięć lat temu dała tak wspaniałe efekty w „Gladiatorze”.
Po obejrzeniu najnowszego dzieła duetu Scott/Crowe czułem lekkie zawiedzenie ,początek zapowiadał wspaniałe kino przygodowo - historyczne lecz w miarę rozwijania się akcji stawał się nudny a nawet czasami patetyczny Gra aktorów na srednim poziomie Crowe czasami jak Maximus ,Cate bardzo słaba jako Marion ,Hurt...
Dla mnie Russel Crowe będzie zawsze gladiatorem.Aktor zagrał tą rolę w typowym dla siebie stylu.W przekonywujący sposób oddał cechy granej postaci.Wyostrzono tutaj cechy rycerza średniowiecznego, a nie człowieka z lasu Sherwood.Jest to dojrzały, poważny mężczyzna, przeciwieństwo króla Jana.
Bardzo dobrze dobrani...
Wspaniały film. Nic dodać nic ująć. W kinie bawiłam się świetnie- dzieło pięknie nagrane i pięknie nakręcone. Wspaniałe zdjęcia, wspanaiły Russel i, jak zwykle cudowna Cate. Jestem pod wielkim wrażeniem :-)
właśnie wróciłem z kina i niestety jestem zawiedziony. Liczyłem na świetny film lecz niestety się rozczarowałem ale po kolei:
-przez cały film wydawało mi się że to dopiero wstęp i czekałem na rozwinięcie akcji,
-postać Marion to ogólna porażka(bardziej jeśli chodzi o wygląd niż grę aktorską bo to jeszcze...
Ludzie! Czy wy naprawdę tego nie pojmujecie? W tym filmie o to chodziło, żeby przedstawić początek wszystkiego. Zatem musiało być w nim sporo czasu poświęconego na przedstawienie średniowiecznej Anglii i Jana Bez Ziemi. TAKI BYŁ ZAMIAR !!! Ta część miała dać ludziom przedsmak prawdziwego Robina, Robina jakiego zawsze...
więcej
Wczoraj byliśmy na tym filmie w kinie, przyjemnie się oglądało, choć miał trochę wątków ni z gruszki ni z pietruszki mających wprowadzić nutkę dramatyzmu, a jednak wyszło odwrotnie.
Parę dobrych tekstów było, np. gorejąca pochodnia :)
Ogólnie jak ktoś lubi Robin Hooda to powinien obejrzeć:)
Taki trochę Hobbit...
PO BARDZO DOBRYM GLADIATORZE I REWELACYJNYM KRÓLESTWIE NIEBIESKIM, ROBIN WYPADA JEDYNIE DOBRZE
ocenił(a) film na 7
Kompletnie rozwaliła mnie szarża Marion na plaży w asyście dzieci-kłusowników na kucykach, myślałem, ze spadnę z fotela.
No i jeszcze ten patetyczny tekst: "To dla ciebie, Walter".... żenada.
Tak więc, 7 ode mnie.
idąc na ten film doskonale wiedziałam, że nie mogę się spodziewać tego samego, co już było. sama osoba Russela Crowe'a świadczy o tym, że film będzie odstawał od poprzednich.
i tu zaczynają się minusy. Crowe jako Robin? Dobry aktor. Ale począwszy od ogólnej aparycji, budowy (zbyt muskularnej jak na smukłego i...
aktorstwo bylo bardzo dobre, moze nawet oskarowe, podobalo mi sie ;D
ale film strasznie naiwny, milo sie oglada ale scott przesadzil troszke ;) z bitwy o anglie zrobil ladowanie w normandii, lady marion miala sile malego johna, a robinn hood slynnacy z strzelania z luku posluzyl sie nim moze z trzy razy ;D ale...
Film świetny, nie przesadzony, w miarę trzymający się historii (w końcu to film przygodowy, a nie dokument). Rola Crowe'a świetna, jeden z lepszych filmów Scotta, obok Gladiatora. Polecam wszystkim, na prawdę warto !
Początkowo byłem bardzo sceptycznie nastawiony do tego filmu. Ot, kolejna opowieść o rozbójniku Robinie Hoodzie. Znowu to samo.
Tymczasem film bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Naprawdę dobry film, dobrze zrobiony i zagrany. Opowiada inną historię o Robinie, więc wszyscy ci, którzy oczekiwali opowieści o banicie będą...
W kontekście... serialu "Californication". O paru innych filmach też tam czasem piszą:
http://www.bognasnienawidzi.pl/2010/05/lady-marion/
Ciekawe spojrzenie na temat :D
Normalnie wystawiłbym siódemkę. Myślę że jest nieco słabszy niż wcześniejsze filmy Scotta, jak "Gladiator", czy "Królestwo Niebieskie", ale w godny sposób pokazuje, co mógł robić Robin (i jego kumple) zanim skazano go na banicję i musiał zacząć ukrywać się w lesie. Świetnie wypadają sceny bitew (Spore wrażenie robi...