Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2
The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 2
2012
powrót do forum filmu Saga "Zmierzch": Przed świtem. Część 2 
Czytając książki lub oglądając film można natknąć się na wiele "mądrości" zawartych w tej serii. Cytaty, sytuacje które dają do myślenia. Filozofia pewnych postaci. Jakie wy mądrość znaleźliście w Zmierzchu?
PS Wczoraj byłam na "Jesteś Bogiem" I muszę powiedzieć, że film jest genialny. Tak dobrze zagranego dramatu bohatera jego samotności i braku wsparcia dawno nie widziałam. Polecam:D
No właśnie mów. O to mi chodzi jakies fajne cytaty które utkwiły w pamięci. Np o głupim jagnięciu i lewi masochiście. To nie ma być prowokacja
Moje ulubione to :
"Każdy medal, ma jednak dwie strony. Wyobrażałam sobie, że gdyby przyjrzeć się tkaninie naszej codzienności od spodu, udałoby się zauważyć, w plecione pomiędzy kolorowe nici ponure szarości zwątpienia i lęku” – Isabella Cullen
"Volturii nigdy nie dają drugiej szansy. Zapamiętajcie to sobie dobrze"
„Uwielbiam szcześliwe zakończenia. Tak rzadko się zdarzają” – Aro
”To może troszkę zaboleć” – Jane Volturi
„wysłali cie po jedan, a przeniosłaś dwa i pół.Sprytna jesteś” –Alec
„Nie dajemy drugiej szansy” –Cajus
"- Jacob, czy mam pomóc ci zasnąć? - zaoferował Edward.
- Spróbować zawsze warto - mruknął mój przyjaciel, niezrażony. -
Ciekawe, kto by wtedy wyszedł?
- Te, wilk, nie podjudzaj mnie. Moja cierpliwość kiedyś się skończy."
"-Cholerna pijawka - zaklął Jacob - Myślałem, że wyjeżdża na ten weekend. I co wykombinował, żebyś tylko nie mogła się ruszyć bez niego z domu? Zamknął cię w swojej trumnie?"
"O mało nie dostałem ataku serca, kiedy zobaczyłem, co knujesz, a niełatwo doprowadzić wampira do takiego stanu" – Edward Cullen
"Nie ma krwi, nie ma żalu"
"Z chmurami sobie radzę, ale nie mogę walczyć z zaćmieniem
„Pierwsza miłość odurza, upaja i takie tam „
"Żadna miara czasu spędzona z tobą nie będzie wystarczająco długa, więc zacznijmy od wieczności”
" nie można ufać wampirom... zaufaj mi
„Chętna zakończyć swoje życie, nie zaznawszy dorosłości - szepnął jakby do siebie. - Chętna uczynić z młodości zmierzch swojego życia. Gotowa wyrzec się wszystkiego”.
"Znów zmierzch. Kolejny dzień dobiegł końca. Choćby nie wiem jaki był piękny jego dzień zajmie noc."
Ale tego jest dużo więcej, tylko wychodzę i nie mam teraz czasu pisać.
wyjete z kontekstu moja mala zlosnico ;*
kopiowanie to nie uczenie sie <3 a i dziekuje ;* mistrzynia jestem - dobrze ze w koncu to przyznalas ;)))
no tak właśnie bez seplenienia bo już pewnie cały monitor zaplułaś <3
Diablico...co powiesz na nowy wiersz?
aaaaa czyli nie chcesz ??? xD
dobra....napiszę jutro...specjalnie dla ciebie <3
wiem że nie możesz się doczekać ;*
aha czyli "jak wykręcić się od niewygodnych komentarzy" ;* po prostu brak ci pomysłów ;* niech ci się przyśni mój poemat <3 kolorowych snów potworku ;*
Jak chcecie to może uda mi sie przekonac kochaśka żeby sie nią zainteresował. Choć to będzie trudne bo on nie wybiera byle kogo.