... aby oceniać film, którego się nie oglądało. Nie chodzi tutaj nawet o dyskusję o gustach, ale to po
prostu mija się z celem. Jak mogę ocenić piosnkę, której nie słyszałam, wystawę, na której nie
byłam, obraz którego nie widziałam? To samo jest z filmem! Niektórzy są uprzedzeni, bo
"ZMIERZCH TO TAKIE GUWNO" (ze słownikiem też się nie lubią). Ok, rozumiem, może się komuś
nie podobać, przyjmuję to do wiadomości. Także według mnie filmy są średnie (chociaż ta część
ratuje trochę sagę, jest przejrzysta, lepsza gra aktorów, lepsze efekty specjalne, już nie wszystko
wygląda jakby wyszło spod ręki średnio zaawansowanego grafika). Jeśli chcecie ocenić -
obejrzyjcie, może wasza ocena podniesie się z 1 na 2, a jeśli nie chcecie oglądać - nie oceniajcie
- proste.
Dzieciakiem to może jesteś ty i to niedorozwiniętym. Czytałem mój post, na który odpowiadasz i za Chiny nie mogę znaleźć, gdzie obraziłem czyjś wygląd. Może mi powiesz? Również uważam, że obrażanie czyjegoś wyglądu jest haniebne, ale pod jednym warunkiem: jesli ta osoba spełnia normy osoby zdrowej i godnej szacunku. Ten typ, którego bronisz (może jest bliskie tobie jego zachowanie), jest trollem. Jeśli tego nie zauważyłeś i tego, co mówią o nim inni użytkownicy, to żal mi ciebie i powinieneś się lepiej nie odzywać, bo broniąc go i chamsko obrażając mnie, robisz z siebie idiotę i większe pośmiewisko niż on. On raczej robi sobie jaja, a ty jesteś taki poważniutki. Ojej.
Czytajać już twoje pierwsze zdanie, mam obraz sfrustrowanego dzieciaczka, który wtrącą się, broni debili i poucza innych, jak nie wiadomo, jaki autorytet. Swoje krzykliwe i idiotyczne rady zachowaj dla siebie, bo tylko dla ciebie się nadają. Po twoim poziomi wypowiedzi widać, że nie jesteś osobą wartą słuchania, więc nie wiem, po co się odzywasz.
Sam się dyskwalifikujesz stając po stronie osoby, która przez wszystkich jest postrzegana jako trolla. Śmieszy mnie, że taki matoł jak to, mnie poucza. Poczytaj swój post i zobaczysz, jaki żałosny jesteś.
Po mordzie? Co za prymityw, może ty stosujesz takie metody...ale nie ma co. Dajesz tylko dowody na swój poziom, a innym piszesz, jaki to niski poziom reprezentują. Żałosne.
Nr telefony? A słyszałeś o ochronie danych osobowych? Ty mi, dzieciaczku, nie będziesz mówił, co mam robić.
"Filmweb rzeczywiście nie jest miejscem do obrażania" To co tu robisz?
Haha, ja ciebie? Dziecko, robisz tylko kabaret. Może poczytaj sobie posty tego idioty i jeśli nadal chcesz go bronić, to lepiej idź stąd i zacznij leczenie, bo nie nadajesz się do społeczeństwa. Mnie oskarżasz o obrażanie, a popatrz, co ty robisz?
Jestem kobietą panie spostrzegawczy. Ja Cię obraziłam? Wskaż mi, w którym zdaniu. To Ty ciągle piszesz o kulturze, a w swojej odpowiedzi obraziłeś mnie kilka razy. Jak już wspomniałam musisz być bardzo wrażliwy na każde słowo napisane o Tobie, skoro na każdy post tak się rozpisujesz. Przystopuj trochę, bo nie chce mi się tego czytać. I przepraszam bardzo, ale na sfrustrowanego to jedynie Ty mi wyglądasz. To jest naprawdę żenujące, ciągłe wzmianki o kulturze, o tym, że to ja prymitywna jestem (:D), ale to Ty tu wszystkich obrażasz, nawet mi się oberwało za zwrócenie uwagi na Twoje żałosne zachowanie. " Mnie oskarżasz o obrażanie, a popatrz, co ty robisz?" No co robię, oświeć mnie.
Na temat filmu wypowiadasz się sensownie, ale jeśli ktoś ma odmienne zdanie zaczynasz toczyć pianę z gęby i na wszystkich się rzucasz (przy tym rozpisując się jak mało kto). Aha, tak się złożyło, że akurat odpowiedziałam na ten post, bo był najświeższy, ale chodziło mi o wcześniejsze (trudno się domyślić? Trzeba tłumaczyć?). Czytałam wasze posty, Ty obrażałeś jego, on Ciebie i niby do czego ma to prowadzić? Tyle, że zauważyłam, że on chociaż chciał to zakończyć, a Ty rozpisywałeś się i rozpisywałeś i specjalnie prowokowałeś.
Ciebie obraziłem, bo po mnie jeździłaś bezpodstwanie. Ja ciebie nie obrażałem, a ty mnie tak, więc jaki masz problem? Pani spostrzegawcza, mam gdzieś twoją płeć.
Jak mnie obraziłaś? Nie ośmieszaj się. Ty nie masz kultury, skoro tak się do mnie odzywasz, mimo że ci nic nie zrobiłem. Mnie się czepiasz, jak idiotka, a bronisz trolla, którego wszyscy wyśmiewają. Sama się ośmieszasz. Obrażam cię słowem idiotka? Jesteś idiotką. Pisanie prawdy to obraza? Poza tym, jak już mówiłem, to ty mnie obrażałaś.
"a każde słowo napisane o Tobie" Haha, bawisz mnie. Nie pozwolę sobie, żeby ktoś mnie obrażał albo kłamał na mój temat. Jeśli to wg ciebie jest wrażliwość, a nie obrona swojej osoby, to jedynie mi żal ciebie. Już widzę, jak ktoś ciebie obraża i wg ciebie jest to w porządku. W takim razie, co się obrażasz? Coś taka wrażliwa, paniusiu. Jesteś gó... dzieckiem niewartym uwagi. Jestem świadom tych słów. Piszę do tego trolla w sposób adekwatny. Wszyscy leją z postów tego idioty, a ty go bronisz. Jesteś taka tępa, że w zestawieniu z tym twoim pouczającym tonem, że mam przed oczami parodię człowieka.
Haha, to ty pokazałaś frustrację w swoim pierwszym zdaniu do mnie i w związku z czym? Bo zjechałem trolla? Lecz się. Jesteś zdrowo porąbana.
Tak, to jest żenujące. Bronienie jakiegoś trolla poprzez atakowanie innych. No właśnie to chyba ty masz problemy z kulturą. Ja nikogo porządnego nie atakuje. Jaki masz problem z tym, że jadę po trollu, który jedynie na tym forum prowokuje? Jaki masz problem, że piszę o tobie prawdę, skoro ty mnie zaczęłąś obrażać i nieudolnie próbować poniżać? Ja ciebie zaczepiłem czy ty mnie? Kto tu ma problemy z kulturą? Śmieszny człowiek jesteś i nic więcej. Odzywasz się do mnie w taki chamski sposób i jeszcze płaczesz, że cię obrażam? Nie bądź hipokrytką, bo ty atakujesz innych pierwsza, więc tobie brakuje kultury. Złodziej innych wyzywa od złodziei. Zabawne. Ja wszystkich?
Śmieszysz mnie i nic więcej. Każdy z kim się pokłociłem tutaj, reprezentował podobny poziom do ciebie i tego trolla. Jedni kłamali i nie przyznawali się do nie umienia czytania, a potem ściemniali i mnie próbowali wmówicie głupotę, inni trollowali jak ten troll. To ty się wtrącasz i pouczasz, a masz zero racj i to cię boli. Czujesz potrzebę opi... kogoś. Ty masz czelnośc do mnie się jeszcze odzywać? Gdzie ja obraziłem tamtego trolla? Widziałem setki wulgarnych postów i jakoś nie widział tam twojej interwencji? Co masz mnie do zarzucenia w tej rozmowie z tym trollem? Nic, bo jesteś żałosną i krzykliwą panienką. Ja ciebie nie atakowałem. To ty mnie obrażałaś, a teraz jeszcze ściemniasz. Jesteś żałosna do bólu.
"dajcie sobie po mordzie" Tak, zero prymitywizmu. Idiotka. I jeszcze pewnie obrażam.
Jak nie masz ochoty czytać, to po co zaczynasz, napinaczko. Zadymiara i nic więcej. I jeszcze ten uśmieszek, i już wiem, jakim typem człowieka jesteś.
No, co ja robię? Atakuje tak samo kogoś, kto mnie atakuje. Jaki problem? Chyba ze sobą masz.
Może ty mnie oświeć, gdzie ja w końcu obrażam czyjś wygląd, bo chyba to było meritum twojej wypowiedzi, a jakoś teraz, panienko, milczysz? No co? Zbladłaś?
Toczyć pianę? Hahahaha, co za polew mam teraz. Toczenie piany ty już pokazałaś sama w pierwszym poście, w pierwszym zdaniu.
Tępienie idiotów dających 1 bez oglądania to ma być złe? No i widzisz? Kolejny raz niewiele muszę robić, sama sobie wbijasz gwoździe. Może podaj przykłady. I co z tego, że się rozpisuje? Zabronisz mi? Od kiedy to napisanie dłuższego posta jest złe? Chyba raczej dobre, bo nie lęcę po łebkach. Jeśli ty uważasz pisanie jak najkrótszych postów za cnotę, to żal mi ciebie. Niesmawite przestępstwo. Tępa idiota. Inaczej nie da się ciebie określić.
Twoje argumenty są debilne i nic więcej. Mam prawo wyrazić swoje myśli w ilu słowach mi się podoba.
O wcześniejszą? Idiotka, tępa, niedo... idiotka. To ja piszę jak głupi poprzedni i ten posty o innym użytkowniku, bo panienka nie raczyła mi powiedzieć, że chodziło jej o inną rozmowę, ale odpowiedziała sobie,na inny post. Hahaha. To jeszcze lepiej. Na temat tego użytkownika mam więcej do powiedzenia. Robisz z innych idiotów, bo tak ci pasuje. Żałosne. Jeśli przeczytałaś moją dyskusję z tym idiotą i stoisz po jego stronie, to brak mi słów. Ja obrażam wygląd? To może powiedzi, co myślisz o tym, jak obrażał moich rodziców i pisał o czynnościch seksualnych. Naprawdę, żałosna jesteś. Chyba jesteś jego panienką. Tylko wieśniara będzie kogoś takiego bronić. Trzeba być porąbanym człowiekiem.
Co do jego wyglądu, niech będzie. Jak już mówiłem, nie jest to człowiek godny szacunku i zdrowy na umyśle. Nie zamierzam traktować go więc z szacunkiem. Popatrzyłem na jego zdjęcie i pasował to idealnie do jego osoby. Żel na włosach, dziwne gesty rąk i ciemnie okulary w pokoju. Pozerek. Śmieszą mnie tacy ludzie, bo są śmieszni. Sam się tego wstydził, bo po kilku minutach zmienił zdjęcie i napisał do mnie posta. Co do reszty, to jego posty mówią za siebie. Skoro go bronisz, to tak jak mówiłem. Albo jesteś porąbana, albo jesteś jego dziewczyną i jesteś porąbana. I co z tego, że tego nie kończyłem? Gość jest prymitywny i mam mu pozwolić, żeby miał satysfakcję? Nie ośmieszaj się. Specjalnie prowokowałem? Haha. Miałem ubaw męcząc prymitywa. Jakby było porządny, to bym nic do niego nie miał. Jest dnem i tyle. Dla takich nie mam litości. Niech sam o siebie dba, Gość poległ na całej linii i jeszcze cwaniakował. Tobie też niewiele brakuje do dna.
"(trudno się domyślić? Trzeba tłumaczyć?). " Idiotka odpisuje na jakiś niezwiązany post, wprowadza mnie w błąd i potem się dziwi, że piszę o niej idiotka, debilka. Tragedia. Ojej, jaki długi post, popłacz się. Taki się rozpisałem.
Dobra, dobrnęłam do końca tego jakże chaotycznego postu. I znowu nie wskazałeś, w którym miejscu Cię obraziłam, Ty za to zaczynasz przesadzać z obrażaniem mnie. Ja Cię nie wyzywałam i najwyraźniej nie potrafisz wskazać, co Cię tak uraziło. Skoro nie potrafisz, to przestań wypisywać głupoty, bo mój post akurat był kulturalny w przeciwieństwie do Twojego i to Ci powie każdy.
"Normalnie bym tego nie napisał, bo nie obchodzi mnie czyjś wygląd, ale widząć z kim mam do czynienia, popatrzyłem sobie na twój avatar i co zobaczyłem? Marny frajer i pozer. Śmiesznie wyglądasz. Maczo z tyłka. Wyżej piszesz twoja kobieta...co za popis...ciekawa musi być, skoro sobie ciebie wybrała." Proszę bardzo. Specjalnie pofatygowałam, w tym miejscu obraziłeś jego wygląd. Przeczytałam wasze posty i nikogo nie bronię. Jestem po prostu obiektywna. Rzeczywiście, on pierwszy wyzwał autora tematu i to bez powodu, ale o to przecież już nie będę się z nim kłóciła. Najbardziej rozdrażniły mnie Twoje słowa. Dlatego, że nic Ci do tego, jak ktoś wygląda, nie wiem, chciałeś się poprzez to dowartościować? Pokaż swoje zdjęcie, to oboje się pośmiejemy. Gdyby ktoś inny, np. on obraził Twój wygląd bez powodu, też bym coś napisała, bo to już jest chamstwo i prostactwo czepiać się wyglądu i rodziców (o rodzicach piszę teraz ogólnie). To już jest hipokryzja, że piszesz o kulturze, sam jej nie posiadając. Ja Cię nie obrażam, nie wyzywam. No chyba, że nie znasz znaczenia słowa "obrażanie kogoś". Piszesz o mnie prawdę, nazywając mnie idiotką po jednym moim poście? Nie znasz mnie człowieku, gratuluję inteligencji. Szkoda mi Ciebie, skoro wszystko bierzesz do siebie, nawet to, że niby ktoś Cię tu okłamuje, to aż tak boli? Jedynym trollem tutaj, to jesteś Ty. Bo siedzisz i wyczekujesz tylko, kogoś kto ma odmienne zdanie i zaraz robisz z tego wielką aferę, przy okazji wyzywając od debili. Z was dwóch, to Ty go pierwszy obraziłeś. Serio, nie potrafisz wyrazić swojego zdania kulturalnie? Więcej już nie będę czytała tak długich postów. Wiesz, jeszcze chociaż gdybyś miał coś mądrego do przekazania, a nie w co drugim zdaniu wyzwiska i jeszcze wszystko tak chaotycznie napisane. Przyczepiłam się Ciebie, bo tutaj tylko najbardziej zwracasz na siebie uwagę swoim chamstwem.
P.S Nie Tobie oceniać, kogo należy traktować z szacunkiem, a kogo nie.
Wow, jednak potrafisz czytać.
Nie wskazałem? Udajesz niedorozwiniętą? Robię to ciągle, a ty cały czas, że nie. Twój pierwszy post do mnie, pierwsze zdanie najbardziej. Mówiłem już to, ogarnij się, dzieciaku.
Ja przesadzam? To ty przesadziłaś, obrażając mnie.
Nie potrafię wskazać...żałosne. W tej chwili robisz z siebie niedorozowiniętą idiotkę, nie ze mnie.
"mój post akurat był kulturalny " Haha, wmawiaj sobie. Twój post był chamski i był nieudolną próbą poniżenia mnie. Bez powodu. Broń dalej tego swojego zrytego bohatera. Wystawiasz sobie sama świadectwo.
Nigdy nie wypowiedziałem bym się na temat jego wyglądu, gdyby nie zachowywał się, jak wieśniak i nie obrażał bez powodu, co sama przyznałaś. Poza tym mylisz pojęcia. Słyszałaś kiedyś, że nie powinno się obrażac czyjegoś wyglądy i trzymasz się tego kurczowo, jak idiotka. Znasz tylko ogólny slogan. Nie wiesz, dlaczego się nie powinno. Nie wiesz też, co dokładnie odnośnie tego wyglądu. Nie powinno się obrażać i wyśmiewać rzeczy, które są niezależne od czyjejś osoby: kolor skóry, rysy twarzy czy wzrost. Natomiast styl ubierania, a raczej styl bycia, bo styl ubierania, nie jest też dla mnie powodem do czepiania się, jeśli nie pokazuje pewnych cech osobowości. Styl bycia nie jest już niezależny. Widzę takiego wieśniaka, co obraża innych bez powodu i jeszcze nie ma racji. Patrzę na fotę i widzę wieśniaka. Gdyby zachowywał się normalnie, to nawet bym do niego w życiu nie pisał. Zachowuje się jak poj...eb, wyglada jak poje... i jest po...jebem. 5 minut po moim poście, zmienił swoje głupie foto (sam uznał się za wieśniaka) i zaczął siępotrzebnie tłumaczyć. Do tego ściemniał jak na idiotę przystało.
Nikog nie bronisz? Już sam neutralny stosunek do tego idioty jest wykroczeniem.
"chciałeś się poprzez to dowartościować?" Próbuj dalej, może kiedyś twoje insynuacje trafią, ale po co skoro już ci pisałem. Musiałbym być tobą, co udowodniłaś pierwszym postem przykładowo.
"Pokaż swoje zdjęcie, to oboje się pośmiejemy."
Nie obrażam nikogo bezpodstawnie, więc nie podlegam ocenie. Natomiast ty...może pokaż swoje zdjęcie. Zachowujesz się jak wieśniara, więc pewnie wyglądasz jak wieśniara. Ty również obrażasz bez powodu.
Poza tym to jego sprawa, że chciał na filmwebie pokazać swój wizerunek. Zrobił to dobrowolnie, ja nie muszę. Nie mam takiego obowiązku, jak i on.
No tak, lepije udawać Marylin Monroe.
"Gdyby ktoś inny, np. on obraził Twój wygląd bez powodu, też bym coś napisała, bo to już jest chamstwo i prostactwo czepiać się wyglądu i rodziców (o rodzicach piszę teraz ogólnie)."
Ja nie obrażam czyjegoś wyglądu bez powodu. Dokładnie to styl bycia. Różnica, skoro nie znasz takich różnić, to po cholerę z tobą gadać. Jesteś bezdennie głupia.
Dlaczego, ktoś by miał obrażać mój wygląd? Czy ja zachowuje się jak psychol? Obrażam kogoś bez powodu i jeszcze kiedy nie mam racji? Prędzej ty się nadajesz do obrażania.
No właśnie, ja rzekomo czepiam się wyglądu i mnie obrażałaś. On na pewno już moich rodziców obrażał i go nie obraziłaś. To jest ta właśnie hipokryzja. Idiotka i nic więcej. Gadam z jakąś totalną kretynką.
"Rzeczywiście, on pierwszy wyzwał autora tematu i to bez powodu, ale o to przecież już nie będę się z nim kłóciła.' 1. Dlaczego? Mozna kogoś obrażać bez powodu, ale rzekomo czyjś wygląd mając powód?
2. Nie będziesz, bo przecież lepiej się czepić kogoś, kto nie opisze czynności seksualnych z twoimi rodzicami, a kogoś czepić się trzeba. Jakoś dowartościować się trzeba.
"To już jest hipokryzja, że piszesz o kulturze, sam jej nie posiadając." Bredź dalej. Możesz dalej opisywać siebie. Chamstwem jest obrażanie kogoś bez powodu, a pisanie o kimś prawdy i w moncym tonie, to nie brak kultury.
Znam znaczenie słowa obrażanie. Jeśli nawet kogoś obrażam, to na pewno nie mam wyrzutów sumienia. Tacy ludzie jak ten idiota i ty, nie budzą we mnie ludzkich odruchów.
"gratuluję inteligencji" Haha, ale riposta.
Tak, po jednym poście, ty bez jednego postu. Taka różnica między nami. Teraz już mam więcej twoich postów.
Kto mnie okłamuje? To ciebie chyba wszyscy okłamują. Jesteś idiotą i już to pokazałaś.
"trollem tutaj, to jesteś Ty." Hahaha.
"wyczekujesz tylko, kogoś kto ma odmienne zdanie " Haha, w którym momencie? Wtedy kiedy napisałem prawdę o tym idiocie, co obraża bez powodu? Wielkie wykroczenie. Niech taki troll sobie lata po internecie i wyzywa innych, tlyko dlatego, że nie potafi czytać. Ale jesteś porąbana, dziewczynko. Wzbudzasz we mnie litość i śmiech, a to nie jest częst. Tak, gratluacje.
To ty się wtrącasz i wyzywasz innych, tylko dlatego, że się boisz, żeby ochrzanić prawdziwego idiotę. Mnie się czepiłaś, bo ochrzaniłem idiotę. Sama przyznałaś, iż ten kretyn obrażał bez powodu. Nie, ale to chyba twój chłopak. Kto tu tylko siedzi i obraża bez powodu? Ja? A może ty i on?
" Z was dwóch, to Ty go pierwszy obraziłeś" Też mogę tak zacząć pisać. Z nas dwojga to ty obraziłaś mnie pierwsza. I to jest ten przykry fakt. Ja obraziłem pierwszy idiotę, który wyzywa innych bez powodu i nie ma racji? Nie czuję wyrzutów sumienia. Koleś jest debilem, co pokazał również później, więc powiedziałem prawdę. Czy jeśli ktoś wyzwie debila od debili, to też jest debilem, bo nazwał debila debilem? Nie, więc nie rób z siebie jeszcze większej idiotki.
"nie potrafisz wyrazić swojego zdania kulturalnie?" Pytanie odbijam do autora, bo bardziej pasuje.
Do ciebie w co drugim zdaniu wyzwiska, bo jedynie na to zasługujesz.
"tylko najbardziej zwracasz na siebie uwagę swoim chamstwem" Żałosna idiotka. Chamstwo pokazujesz ty. Broń dalej tego idioty. Dajesz do zrozumienia, że mnie obraziłaś, bo ja kogoś obraziłem.
Prawda jest taka, że ja nikogo bez powodu nie obraziłem. Autor tematu napisał wątek. Idiota go zwyzywał bez powodu i do tego nie miał racji. Ja napisałem prawdę o nim. Ty obraziłaś mnie, bo stwierdziłaś, że go obrażam. Idiotka. Jesteś psychiczna. Jeśli nadal nic nie rozumiesz, to walnij się łopatą. Stanąłem w obronie autora niesłusznie zwyzywanego, dlatego, trzeba mnie obrażać. Zagraj sobie w simsy, tam możesz swoich simów obrażać bez powodu i pouczać. Tu robisz z siebie idiotkę.
Myślisz, że ja to będę wszystko czytać? Niepotrzebnie się produkujesz, przeczytałam do połowy i jak zwykle nie masz nic sensownego do przekazania, jedynie w co drugim zdaniu "idiotka". Masz naprawdę ubogi zasób słownictwa. Współczuję takim ludziom. Nazwanie Cię dzieckiem uważasz za obrażenie Cię? Inteligentny człowiek, za coś takiego nie obraziłby się, bo to nawet nie jest wyzwisko ani obraza, a Ty najwyraźniej na siłę starasz się mnie obrazić, co także Ci nie wychodzi. Skoro uważasz, że mój pierwszy post był nieudolną próbą poniżenia Cię, to nie rzucałbyś się tak, więc najwyraźniej poczułeś się poniżony. Zarzucasz mi, że udaję Marilyn Monroe? (hahaha :D). A Ty w awatarze masz dłoń, mam Ci to wypomnieć? Rozwaliło mnie to. Kończę dyskusję, nie mam zamiaru więcej polemizować z kimś tak mało ogarniętym, jak Ty. Człowiek inteligenty i z kulturą potrafi poprowadzić rozmowę na odpowiednim poziomie bez wyzwisk, ale Ty nie zaliczasz się do tej grupy. Szkoda mi takich ludzi. Ciebie jest mi żal, bo w życiu musisz być bardzo niedowartościowany i próbujesz nadrobić to na forum. Na dodatek zwrot "dzieciaku" odbierasz jako obrazę dla swojej osoby. Wtrąciłam się, bo nie znoszę chamstwa, napisałam, co miałam do napisania i tyle. A co Ty o tym sądzisz, mam głęboko gdzieś.
P.S Idiotą i wieśniakiem, to jesteś Ty. Nawet wysławiasz się, jak wieśniak. Dla mnie dyskusja skończona, więc mogłam sobie pozwolić.
Pozdrawiam i żegnam ;)
Nie swiadczy o tym, że są różne gusta
Jak można ocenić film na więciej niż siedem. Powiem tak ja Ojcu chrzestnemu dałem 5 można bo są rózne gusta
lepsze efekty specjalne, już nie wszystko
wygląda jakby wyszło spod ręki średnio zaawansowanego grafika)
Te pościgi , te wybuchy ! Efekty specjalne miażdżą cztery litery !
To jest według filmwebu - Horror, Romans - Więc nie wiem jak można w tych gatunkach oceniać efekty specjalne i ogólnie efekty graficzne . Film niby hit ale w prawdzie kit ;]
Efekty specjalne można oceniać na każdym gatunku filmu, nawet dramatach, jeżeli w owych byłyby takowe efekty. "Te pościgi , te wybuchy !" Nie ma to, jak cytowanie Krytyka, prawda? ;)
Kurde, czepiasz się cały czas bez powodu. Owe, takowe, cóż za styl. I jeszcze ta ironia "nie ma to, jak...". Ty naprawdę jesteś zdrowo porąbana. Zdanie innych musisz negować, nieważne, że w jakichś głupich sprawach, gdzie nie można dojść, kto ma rację. I jeszcze ten uśmieszek. Wredna jesteś strasznie. Lecz swoje kompleksy.
Hahaha, i kto tu jest porąbany? Skończyłam tam, to teraz zaczynasz od początku? Ten post napisałam 3 dni temu, a Ty teraz dopiero na niego odpisujesz mimo, że nie był do Ciebie i tylko dlatego, żeby znowu zacząć głosić swoje poematy? Dodam, że bardzo sensowne. Nie zgodziłam się z nim, to zdanie wyraziłam. No chyba, że myślisz tak, jak on, że w Przed świtem nie da się ocenić efektów dlatego, bo wg filmweb'u jest to horror/romans.
Ja także tamten skończyłem, więc nie wiem, dziecino, o co płaczesz. To jest forum i tak samo jak ty napisałaś do mnie posta, tak samo ja mogę napisać do ciebie. Ciekawa jest twoja logika. Ty mnie zaczepiłaś, ale ja tego nie mogę zrobić. Naprawdę żałosna jesteś. Miałem rację, sobie tylko dajesz prawo pisania do innych, inni mają siedzieć cicho. Ale mam ubaw. Aha, no i skończyłaś temat. A ja nie skończyłem?
A ty po ilu dniach odpisałaś na mój post? Znowu uzurpujesz sobie jakieś dziwne prawa.
Haha, poematy? Lepsze to niż teksty w stylu "ogarnij się, dzieciaku, nie mogę czytać twoich postów". Głupia jesteś bezdennie i nic więcej. Napisałaś debilnego posta do tego użytkownika, co pokazuje prawdziwość moich tez, więc dlaczego nie mam prawa napisać, co o tym myślę? Bo ty tak mówisz? Ty o innych piszesz i to jak widać cały czas się kogoś czepiasz. Jesteś trollem, co zobaczyłem dzisiaj i nawet mogę ci cały odpisywać.
Nie zgodziłaś się? Walnij się w łeb. Gość napisał coś o efektach, co nie jest jednoznacznie wiadome, a ty oczywiście musiałaś zanegować. I jeszcze tak głupio napisałaś, że można się jedynie pośmiać. I jeszcze ten styl księżnej. Owe, takowe. No i ta debilna ironia wyśmiewając kogoś. Żałosne. No tak, jeśli nawet nie miał racji, czego nie twierdzę, to najlepiej jest kogoś wyśmiać. Jesteś w końcu w tym mistrzynią, a na kimś trzeba ćwiczyć.
Wypowiedział się ten, co jedynie potrafi napisać "głupia idiotka" w co drugim zdaniu. Już Ci napisałam, że z kimś takim, jak Ty, co dla mnie nie reprezentuje żadnego poziomu (bo jeśli, ktoś potrafi tylko obrażać, to dla mnie jestem zerem) nie mam zamiaru dyskutować. I to ja się niby czepiam? "Jeśli cię nudzi, to nie oglądaj". Twoje słowa poniżej. Jeszcze z tak żałosnym, niedowartościowanym, tępym, niekulturalnym i bezdennie głupim człowiekiem, to się nie spotkałam. Czepiasz się mnie na siłę i nie wiem, co chcesz przez to osiągnąć.
P.S Chyba zazdrościsz mi ładnego wysławiania się :) w przeciwieństwie do Ciebie, potrafię napisać coś z sensem, a nie jeden wielki bełkot. i to jeszcze na pół strony. Nie ilość, a jakość się liczy.
Pozdrawiam Cię dziecko :) ups, czyżbym obraziła?
Tak, wypowiedział się. Jesteś głupią idiotką i wieśniarą, co udowadniasz swoimi kolejnymi postami.
Możesz to nazywać obrażaniem, pewnie jest. Dla mnie jest to prawda. Swój poziom pokazujesz za każdym razem. Do każdego skaczesz z mordą i udajesz inteligentną osobę za pomocą jakichś wrednych ironii. Potem bronisz, zarzucając innym brak kultury. Dlaczego mam mieć kulturę wobec takiej wieśniary? Kulturę się stosuje wboec ludzi, którzy na to zasługują. Ja nie mam żadnego poziomu? Bo ty tak powiedziałaś? Ty co tak wszystkich atakujesz? Bronisz idiotów. Sama przyznajesz, że im nie będziesz podskakiwać. W końcu zabolały by cię teksty, że twój tata przychodzi do ciebie w nocy itd. Lepiej wydrzeć mordę na kogoś, kto nie stosuje takich tekstów albo piszę, że nie powinno się oceniać efektów specjalnych, itd. Na kimś trzeba się wyżyć. Piszesz, że manifstujesz brak zgody z czymiś zdaniem, szkoda, że nie dodałaś, że robisz to wyśmiewając się z kogoś. Ty masz czelność pisać do mnie o poziomie? To ja wyskoczyłem do ciebie z tekstem "ogarnij się dzeciaku, bo nie można czytać twoich tekstów" czy ty do mnie? Opanuj się, bo robisz z siebie totalną wioskę.
Tak, ty się czepiasz, cały czas. Czepiłaś się mnie, że jechałem trolla, który chamsko atakował kogoś innego bez powodu, co sama przyznałaś (który raz już muszę ci powtarzać). Potem atakował moich rodziców i pisał obrzydliwe rzeczy. Zaatakowałaś jednak mnie. Twoje głupie czepianie się czyjegoś wyglądu i tak obaliłem, potem już o tym milczałaś. Jeśli nawet bym powiedział coś nie tak, to wobec trolla nie mam wyrzutów. Poza tym nadal odgrzebujesz tamten temat. Podobno skończyłaś? Ja w tamtym temacie rozmawiałem na tamten temat, ty natomiast w tym temacie, przywołujesz inne tematy. Może rozmawiajmy o tym temacie konkretnym, bo ja też mogę się odwołać do jakichś innych tematów.
" "Jeśli cię nudzi, to nie oglądaj". " Co masz mi do zarzucenia w tym tekście? Nie jest tak przypadkiem, że nie masz już argumentów, to się czepiasz byle czego, co nawet nie daje ci racji albo nie potrafisz czytać? Może zacytuj cały mój post, bo to co w tej chwili robisz, jest słabe i żałosne. Jak ty cała. Potrafisz jedynie wyjeżdżać do innych z mordą albo wyśmiewać, a potem piszesz o sobie, że ty jedynie potrafisz pisać z sensem, kulturą i na poziomie, Poza tym uważasz się za moralny autorytem. Hipokryzja. Jesteś dnem.
Nie czepiasz się ciebie na siłę. Sama dajesz podstawy. Czepiam się ciebie, jak ty innych. Ojej, sama tak robi, ale wobec niej to przestępstwo. Tak boli twoja własna taktyka? No tak, tylko, że ja mam podstawy. Biedactwo płakusia czy już wpadło w szał? Ale mam z ciebie ubaw. Wieśniara i nic więcej.
Tak, zgadza się, ale żałosną, tępą i bezdennie głupią istotą jesteś ty,o czym wielokrotnie już pisałem, a ty desperacko to powtarzasz, bo nie masz nic sensownego do powiedzenia, mimo że twierdzisz inaczej. Dziwne i śmieszne, osoba, która broni chamów i debili, sama chamsko zaczepia innych i wyśmiewa innych bez powodów, pisze do innych takie słowa. A jak przemilczałaś swój słynny argument, że obrażam czyjś wygląd. Ja przynajmniej argumentuję swoje słowa o tobie. Ty masz zero racji i zero argumentów. Jesteś dnem.
Nawet jest PS. Nigdy nie rozumiałem tego użycia w necie. Chyba idioci muszą zaznaczyć, że będzie pointa.
"Chyba zazdrościsz mi ładnego wysławiania się :) " Haha, leżę i jeszcze ta minka na dowartościowanie się.
Ty z sensem? Haha, podaj jeden przykład. Jak na razie to dużo chranisz, a zero powiedziałaś prawdę. Jeśli pisanie do kogoś "nie ma to jak cytowanie krytyka" jest niesamowicie inteligentne to gratuluję raczej bycia wrednym. W tym naprawdę jesteś dobra.
Na pół strony? Znowu kompleks, boli cię, że ktoś ma więcej cierpliwości w tym, co robi. Ty jużz po kilku zdaniach kłotni masz dość. Kłótni, które sama wszczynasz, jak widać bez powodu. W obronie idiotów i debili, bo sama jesteś.
U ciebie nawet ilości nie ma, co dopiero jakości.
"Pozdrawiam Cię dziecko :) " Sama udowadniasz moje słowa. Jeśli to jest twój jedyny argument, to współczuję. Słowo dziecko użyte przez ciebie, świadczy o tobie, nie o mnie. Pisz dalej, będziesz dalej siebie ośmieszała. Nie pozdrawiam, bo nie jestem hipokrytą, który wali takie frazersy, tylko po to, żeby móc dalej użyć dziecko jak wieśniak.
"ups, czyżbym obraziła?" Poziom gimnazjalny, choć obrażam gimnazjum. Jesteś tępa i głupia, sama to udowadniasz, a potem innych tak nazywasz.
Znowu jeden wielki bełkot. Wiesz, że się powtarzasz? "Słowo dziecko użyte przez ciebie, świadczy o tobie, nie o mnie.". O Tobie świadczą Twoje wyzwiska. Ja wszczynam kłótnie? Sorry, ale to nie ja na siłę rozpisuję się na pół strony. Naprawdę lepiej skończ prowokować, bo marnie Ci to wychodzi. Dla mnie dyskusja z Tobą skończyła się tam wyżej. Chciałeś zacząć nową, to było trzeba darować sobie kolejne prowokowanie i obrażanie, lecz zacząć kulturalnie. Bo tamten temat został zamknięty. Ale nawet teraz powracasz do tamtego wątku. Kurczę, musiałam Cię nieźle obrazić, że darować mi tego nie możesz hahaha :). Nawet nie czytam Twojej jakże długiej wypowiedzi, już sam widok mnie odstręcza. Także już lepiej sobie i daruj i w ogóle nie odpisuj.
Pozdrawiam :*
Wystarczym, że się ty powtarzasz, a skoro tak, to jak mogę pisać coś nowego? Sama siebie ośmieszasz. Skoro męczy cię czytanie kilku linijek więcej, to postaram się pójść ci na ręke. Niedorozwoje trzeba wspomagać. Nie, moje słowa, świadczą o tobie. Oddają twoje zachowanie. Jeśli wieśniara nazywa mnie dzieckiem, to jest śmieszne. Nazywanie wieśniary wieśniarą, to prawda.
"Ja wszczynam kłótnie? Sorry, ale to nie ja na siłę rozpisuję się na pół strony. " Hahahahaha, ale obrona. Żałosna. Rozpisywanie się na pół strony, to dowód na wszczynanie kłótni? Jaka ty słaba jesteś. A chodzenie w wyprasowanej koszuli, to dowód na zrobienie obiadu? Tępa jesteś niesamowicie i jeszcze się tym szczycisz.
Jeśli ktoś tu prowokuje, to ty. Ciężko ci się z tym pogodzić, bo uważasz się za ideał. No i kto tu się powtarza? A potem mi to zarzucasz.
Jak widać dla ciebie dyskusja się nie skończyła, bo nadal piszesz.
Nie, nie chciałem zaczynać nowej, to ty zaczęłaś. ja tylko skomentował twój post, tak jak ty komentujesz posty innych. Tylko ty możesz? Żałosne. Żeby w taki sposób się bronić. Poza tym zaczępiłaś kogoś bez powodu i do tego wyśmiałeś. Chyba własną głupotę.
To ty wróćiłaś do tamtego wątku. Ty mnie obraziłaś? Hahaha, poprostu śmieszysz mnie. Pokazałem ci jedno, twoją hipokryzję. Kiedy ty zaczepiasz innych, to jest w porządku. Kiedy ktoś ciebie, to już nie, bo ty pierwsza to zrobiłaś, a jak ktoś pierwszy zrobi, to już jemu nic nie można powiedzieć. Masz taką żałosną logikę. Jak ja coś komuś zrobię, to jesli mi ktoś odpowie, to nie płaczę jak ty, wieśniaro. Ty z tego robisz swoją linię obrony. Nawet jeśli byś mnie nie zaczepiła, to i tak twój debilny post do tego użytkownika, nadaje się do osądzenia.
Ojej, i znowu to fałszywe pozdrowienie. Ty sama najwięcej dajesz dowodów o sobie. I jeszcze te minki. Biedna, zakompleksiona dziewczynka. Haha, darować? Przecież to ty jesteś jakaś porąbana, że wszystkich zaczepiasz. Od kiedy dręczenie trolla jest dziwne? Jak po wszystkich jeździsz bez powodu, to potem możesz sobie gadać, że ktoś się na ciebie uwziął. Broń tych swoich debili, co to obrażają rodziców innych. Tchórz. Haha, i co z tym wyglądem? Przecież przez to mnie zaczepiłaś? Haha, poległas na całej linii. Milcz dalej.
Haha, ty naprawdę myślisz, że potrafisz tworzyć ironię? Myślisz, że ironia jest oznaką mądrości? Bo co, bo tak inni mówią? Dobra, gdzie ta irionia?
Nie zwracaj na nią uwagi... Ona po prostu nie rozumie że ktos może się z nia nie zgadzac i mieć własne zdanie...
Hahaha, no nie mogę. Dziewczyno przeczytaj najpierw o co chodzi, potem się wypowiadaj. Ale wątpię, że będzie Ci się chciało czytać ten jego jeden długi bełkot. Wiesz, poza tym jeśli chcesz o czymś podyskutować, to tam gdzie zaczęłyśmy, bo nie chcę mi się skakać z temu na temat i pisać ciągle o tym samym.
Ale o mnie ;) tak was boli, że ktoś zwrócił uwagę na waszą głupotę? Jakie to przykre.
Idź zaczepiać kogoś innego, nie mam ochoty na licytowanie się z tobą na słowa. Kończę tę dyskusję ponieważ nie ma ona najmniejszego sensu z kims takim jak ty.
Powinnaś dostać szlaban na komputer za swoje dziecinne zachowanie i usilne przekonywanie jacy to inni są głupi a ty jaka to jesteś mądra...
No i te minki w każdym poście. Sama pokazujesz swoje kompleksy. A ty ile razy miałaś kończyc i jak zwykle cię boli.
Cóż za riposta, popisałaś się nie ma co.
Ojej, o ciebie. Tak cię to boli?
Haha, a ty nadal usilnie twierdzisz, że nie jesteś głupia. Haha, dlaczego w takim razie całkowicie poległaśw każdej dyskusji? Gdzie ta twoja niegłupota. Piszę tak, bo nie wiem, czy uważasz sie za inteligentą czy mądrą. Żeby tylko nie oba. To byłoba jednak jak na ciebie zbyt duża doza oszustwa.
W tym momencie? A coś takiego się liczy? Jak ty zaczepiasz (bez powodu), to jest w porządku. Ciebie nikt nie zaczepia, bo nie można zaczepić kogoś, kto sam zaczął.
Przestań się wiecznie powtarzać, ciągle piszesz jaka to zła i okropna jestem, że raczyłam zwrócić Ci uwagę i naprawdę nie możesz tego przeboleć. Pokazujesz to w każdym swoim poście poprzez obrażanie mnie, "zaczepianie" i wypominanie. Na dodatek przyczepiłeś się do emotikonów. Ty jednak naprawdę jesteś tak głupi, że nie widzisz w tym ironii. Z Tobą już naprawdę kończę "dyskusję", bo przerodziło się to w jedną, wielką głupotę.
Nie, to ty się wiecznie powtarzasz, a skoro tak, to jak ja mogę coś nowego napisać? Po co? Bo ty mi rozkazujesz? Haha, śmieszna jesteś. Ty mi zwrócić uwagę? Po pierwsze to była chamska uwaga, po drugie, to kim jesteś, żeby mi zwracać uwage, a po trzecie, ja również ci zwróciłem uwagę, więc skoro ty zwracając komuś uwagę oczekujesz przyznania ci racji, to co sam się rzucasz? Hipokryzja.
Nie, pierwszą osobą, która zaczepiła i wypominała jesteś. Nazywanie wieśniary wieśniarą, itd. to obrażanie?
Haha, ironia, dziecko, jak już mówiłem, to oznaka twojej bezsilności. Człowiek pewny swoich racji nie posuwa się do ironii. Sama sobie wystawiasz świadectwo niepoważnej osoby. Teraz płaczesz, ojej. Ale jak ty po innych jeździsz bez powodu, to jest to uzasadnione. Po tobie nie można, to takie przestępstwo. To po co wstawiasz te emotikonki, kolejny raz dajesz świadectwo o osobie. Zakompleksiona wieśniara. Naprawdę, moje posty w porównaniu z twoimi, to bardzo kreatywne formy. Nie dopisuj sobie zasług.
Szkoda czasu na dzieci tyle ci powiem a dyskutowanie z nimi to strata czasu i uświadomienie im że są " nienormalni" ( bo są ) jest mijanie się z celem .
No właśnie dlatego nie chcemy z Tobą rozmawiać. Dyskusja z tobą to strata czasu i uświadamianie tobie, że jesteś "nienormalna" (bo jesteś) mija się z celem:* ;)
Nie przepadam za Zmierzchem ale nie oceniam filmów bez uprzedniego obejrzenia. I proszę, chociaż byłam uprzedzona i szłam do kina z miną cierpiętnika, 6 się należy...
Autor tematu nie pisał, że trzeba obejrzeć do końca. To logiczne. Jeśli cię nudzi, to nie oglądaj. Nie spodobał ci się, więc ocenę możesz wystawiać, a więc: pozwalam.
W sumie się zgadzam, akurat czuję ten ból gdyż widziałam to "cudo". Poszłam na zmierzch z przyjaciółką (34 lata) ponieważ jej mąż umył od tego ręce. Tym razem jednak byłam przygotowana (zabrałam drina własnej roboty czyli rum + cole), 1 część oglądałam na trzeźwo i był to błąd. Po około 1,5 godziny filmu kiedy w końcu zaczęło się coś dziać (nie czytałam książki więc nie znam dokładnego przebiegu) kiedy po kilku minutach stało się co się stało miałam ochotę krzyknąć WTF (jak koleś koło mnie tylko powiedział co do ch..). Szczerze łączę się w bólu z mężczyznami którzy poszli na ten film do kina, chociaż oni czerpią teraz z tego jakieś profity, ja niestety nie. Bogu dzięki to już koniec.