Sierociniec Forum

Dałam 2/10 ze względu, że troche śmieszył. Zupełnie nie przerażał! Jedyne co się w nim działo to traskające do znudzenia drzwi. Będac w kinie czekałam z ustesknieniem na koniec tej porażki kinematografii. Wszystkie zdarzenia mozna było przewidziec. Szkoda słów, żeby wyrazić do jakiego stopnia ten film jest nieudany.

Nie przepadam za horrorami (zwykle mnie raczej śmieszą niż straszą), jednak "Sierociniec" zrobił na mnie naprawdę duże wrażenie.

Film zrealizowany jest perfekcyjnie. Właściwie przez cały czas trwania buduje odczucie niepokoju, nie dając wiele chwil na rozluźnienie. Jest to horror inny niż większość ostatnio...

Szeroko reklamowany debiut fabularny reżysera Juana Antonio Bayona (wspartego finansowo przez Guillermo del Toro) jest, wg słów producentów, zaskakującym, wsruszającym i przerażającym horrorem, nie mniej angażującym niż "Inni" Amenabara. "Sierociniec" okazuje się wybitnym przykładem tego, jak zachęcające frazesy...

Naprawde ciezko teraz o dobry horror, a ten film w 100% spelnil moje oczekiwania, brak w nim tej amerykanskiej tandety czy kiczowatego zakonczenia rodem z emitiwil, sajlent hil itp. ;)

Jezeli chodzi o gre aktorow i zdjecia, to nie mozna miec zadnych zastrzezen. Sama fabula takze wydaje sie oryginalna, jednak samo jej wykonanie, zaprezentowanie tej historii nie urzeklo mnie. Obraz jest nudny, malo straszny, a raczej wogole nie straszy, wiec horrorem bym tego zdecydowanie nie nazwal. Ogolnie film sie...

nie wiem czy czegos nie pokrecilem ale on nie mogl wyjsc bo chyba ,jego mama po tym gdy on zniknal zawalila te drzwi tymi metalowymi rurami,wiec raczej trudno mial wyjsc.A co do reszty to prawda do filmu trzeba miec troche dystansu,i niektore sceny ogldac z przymrozeniem oka,zwlaszcza ze ten film trzyma naprawde dobry...

Sierociniec moze nie jest "Shutterem" ale naprawde sa sceny ktore trzymaja w napieciu i sa takie ktore maja w sobie to "cos" co daje nam poczucie tego realizmu..oczywiscie jezeli sie odpowiednio wczujemy..polecam

strzeżcie się!! To jest kolejny film typu "40 lat temu zabili kilkoro dzieci w pewnym domu i teraz straszą". Ja pie.dole ile razy można powtarzać ten sam schemat? Wiem, że zaraz odezwie się grupa ludzi, którzy twierdzą, że film jest ambitny, ma przesłanie, a ja go nie zroumiałem. Tak czy siak strata czasu. No i w ogóle...

Początek nudny. Długo się rozwija. ale im dalej tym lepiej (czyt. straszniej). Niektóre momenty na prawdę mogą przestraszyć a za sam klimat należy się wielki plus. Nie jest to może arcydzieło gatunku ale warto zobaczyć, gdyż jako horror spisuję się całkiem dobrze i na prawdę można się przestraszyć parę razy. Trudne...

Pomóżcie. Chciałbym się przejść do kina na naprawdę straszny horror, ale nie chodzi mi o takie, w których krew leje sie litrami. Czy ten film taki jest? Napiszcie swoje opinie po obejrzeniu filmu(bez zdradzania filmu). Czy są sceny wzbudzające przerażenie?(tak jak np. "Shutter-Widmo") Chciałbym sie naprawdę bać i to...

Moim faworytem pozostaje chyba druga scena, w której pojawia się zagadkowa opiekunka z przeszłości, przechadzająca się z dziecięcym wózkiem po pasach. Przestraszyć widza raz, umiejętnie posługując się muzyką i pracą kamery, pewnie nie jest tak bardzo trudno. Ale sprawić, że dwa razy, w ciągu kilkunastu sekund podskoczy...

hmm fajne pomysly ale co z tego jezeli nie dokonca ktos pomyslal o tym filmie

interesuje mnie ostatnia scena w filmie, gdy mąż Laury znajdyje medalik św. Antoniego podnosi głowę i coś widzi...? a może uświadamia sobie że skoro znalazł się ponownie w jego rękach to znaczy, że Laura odnalazła syna... ?

.........SPOJLER..........................


Mam rozumiec ze ekipa szukala łebka przez prawie rok, zjezdzila całą Hiszpanie a nie przeszukala "odpowiednio" wlasnego domu... ołkej
to szczegól ze nawet "medium" nie podało miejsca tego dzieciaka... ołkej...
nie polecam... lepsze to niz beznadziejni "Posłancy" ale i...

bardzo dobry dreszczowiec, wzruszający przy tym, nie operuje tanimi chwytami z cyklu "blada kobieta z czarnym makijażem i włosami na twarzy pojawia się i wydaje dziwne odgłosy", taki film mógłby powstać i u nas ale nie powstał.ps. '...nie ma jak u mamy';)

Podobno w wersji nieocenzurowanej(takiej która była puszczana w Hiszpanii) Jest scena gwałtu na latarni morskiej? ktoś coś wie?

Czyli spodoba się ludziom, którzy polubili takie filmy jak "Szósty zmysł" czy "Inni", a którzy niekoniecznie dobrze się bawią na "Koszmarze z ulicy Wiązów" czy "Hostelu". Mimo, że "lekkie" horrory nigdy nie były moją pasją, "Sierociniec" mi się bardzo podobał ze względu na klimat. Parę razy zdarzyło mi się podskoczyć...

Piękny i smutny film. W drugiej, najbardziej przerażającej warstwie o dzieciństwie. "Sierociniec" angażuje emocjonalnie. Jedna scena była tak przejmująca, że myślałam w dialogu z główną bohaterką, "idź z nim!".
Do tego to debiut. Również operatorski. Pozazdrościć:))))
Raz, dwa, trzy! Baba jaga patrzy.

Inaczej nie dałem rady go oglądać, naprawdę uważam, że Sierociniec to najlepszy horror jaki do tej pory widziałem. Napięcie budowane jest spokojnie, bez pośpiechu i zbędnych efektów. Na początku czułem się trochę nieswojo, ale w miarę prowadzenia akcji do przodu film mnie pochłonął. Nie jest to tania jatka, czy...

A mianowicie (uwielbiam to słowo :P) o co chodzi z tym gwizdkiem? Tomas nosił go na szyi, a później widzimy go na szyi babci (wtedy kiedy leży przejechana) i matka łapie ja za gwidzek. Czy on ma jakiś związek...