Czytałam biografię Simony - świetna! Jednak po obejrzeniu zwiastuna jestem trochę sceptycznie nastawiona: Simona Kossak urodziła się w latach 40. zeszłego roku i zmarła na początku tego tysiąclecia, więc wstawki z panią reporterką, tak bardzo są z czapy, też teksty jej matki są tak w stylu współczesnym (choć wiem, że...
więcej
Opowieść o Simonie Kossak, potomkini słynnych Kossaków Juliusza i Wojciecha-artystów malarstwa.
To historia wyboru drogi życiowej przez młodą Simonę. Posiadaczka sławnego nazwiska zamiast brylować na krakowskich salonach i odcinać kupony od sławy dziadka i pradziadka decyduje się na życie w leśnej głuszy i karierę...
Wybaczcie porównanie, ale chcę trochę zbudować tło. Ostatnio obejrzałem kilka polskich filmów biograficznych. 2 mocno zanurzone w losach tragicznych: 1. "Mistrz", 2. "Żeby nie było widać." Oba wybijające się z solidnych fundamentów, ciekawych i mocnych historii. Niestety oba opowiadające te historie wręcz fatalnie,...
Główna bohaterka to zoopsycholożka, trociniarka, a zarazem nimfa leśna, która uciekła od toksycznej rodziny, żeby zaszyć się wśród drzew. Jednak poza romantyzowaniem życia w lesie film nie pokazuje za dużo o życiu samej Simony, a myślę, że w jej biografii znalazłoby się o wiele więcej ciekawych wątków, bo i ona była...
więcejPolska, śpiewana przez kobietę, wydaje mi się, że pojawiła się kilka razy, np. gdy Simona wracała na Dziedzinkę.
Mam odczucie, że ten film to wstęp do czegoś. Że będzie ciąg dalszy... Jakoś płytko, po łebkach, jakby zabrakło pomysłu na to jak pokazać dorobek p. Simony Kossak. Czuję ogromny niedosyt
Ciekawy film, piękne ujęcia, piękne zwierzęta choć część z nich to tylko wytwory komputerowe. Sandra Drzymalska, Agata Kulesza, Jakub Gierszał czy Marianna Żydek odwalili kawał dobrej aktorskiej roboty, tak samo jak Borys Szyc. Jedynie zakończenie jakieś z czapy, zupełnie jakby, któregoś dnia przyszedł na plan...
Simona w filmie nosi bardzo charakterystyczny zegarek. Czy ktos wie może co to za model? Albi chociaż producent?
A mnie interesuje, czy ktoś ma jakiś pomysł co to za tajemniczy listek dostała Simona, od którego widziała latające światełka pod drzewem. Szałwia? Piołun? Anyone?
Biolog myli pojęcia (drewno z drzewem), drewniana (nomen omen) gra aktorska, pełno bzdur i chamskiej propagandy. Ciężko się to ogląda. Bardzo szkoda dobrego tematu.
Szkoda potencjału wspaniałej biografii. Słaby scenariusz, film ogólnie słaby artystycznie.
Oczywiście cycki głównej bohaterki zaprezentowane już w pierwszych 15 minutach, bez tego przecież nie byłoby Polskiego filmu. Żenujące.