Mam takie pytanie. Na czym polega właściwie fenomen tego filmu ? Niech ktoś mnie olśni, bo na prawdę nie wiem co o nim myśleć.
P.S Ja dałem mu 3/10, słabszy od opowiadania
No wiesz, trudno nie zrozumieć filmu, którego przesłanie jest oczywiste. I tutaj nie o przesłanie mnie chodziło, bo to chyba jeden z dwóch atutów tego filmu.
Kolejny temat z serii "Czemu ten film jest na pierwszym miejscu, czemu ten film jest tak wysoko, jaki jest fenomen tego filmu?" - nie nudzi się Wam już to? Bo mi cholernie. Każdy film jaki jest na 1 miejscu to później milion pytań "czemu...". Jest na pierwszym miejscu bo ma najwyższą średnią ważoną ze wszystkich filmów na FW, a jego fenomen polega na tym, że ludziom ten film się zajebiście podoba. Tyle jeśli chodzi o Twoje pytanie i o pytania innych.
Ludzie, uspokójcie się! Jednym film się podoba, innym nie. Każdy ma prawo wyrazić opinie.
Mnie z kolei śmieszy, że jeśli ktoś napisze przy filmie, że go nie lubi albo, że mu się nie podobał to zaraz wyskoczy ktoś kto napisze, że go nie zrozumiał. I to przy takich produkcjach jak Skazani na Shawshank - który jest filmem bardzo prostym o jasnym przesłaniu.
Nie oznacza to oczywiście, że film jest słaby, dla mnie to bardzo dobry film zasługujący na 8/10.
Co do pytania autora tematu, to dobrze odpowiedział "Dances_with_Life" - film jest na 1 miejscu, bo najwięcej osób za taki go uznało. To świetna adaptacja świetnego opowiadania, bardzo dobre aktorstwo, muzyka, scenariusz, montaż. Wszystko na najwyższym poziomie, do tego piękna i sprawiedliwa historia, po której uśmiechamy się. Takie filmy zawsze będą na szczycie i zawsze znajdą najwięcej fanów.
Film jest arcydziełem, on został okrzyknięty arcydziełem, nie mam słów... klasyka kina !! 10/10
Ale niechodzi mi tu o ocenę filmweb-u. On został okrzyknięty ,,arcydziełem" przez krytyków filmowych... i ludzie popierają te słowa.
Proste, dla Cb. film ,,Skazani na Shawshank" jest rewelacyjny, dla mnie z kolei okazał się arcydziełem, więc o chodzi ?
markymark1987 wystosował prośbę/żądanie "No to podaj nam przynajmniej 3 lepsze filmy" więc ja podałem 3 filmy, zamiast użytkownika, do którego była skierowana wypowiedź. Ni mniej, ni więcej. O cóż innego miałoby mi chodzić?
Dla mnie nie był Arcydziełem...był dobry...jak i dobrą można nazwać nowelkę Kinga, na której był wzorowany...King opublikował ja bodajże w 4 porach roku.
A lepsze według mnie filmy?
- Ojciec Chrzestny
- Lot nad Kukułczym gniazdem
- Forrest Gump
- Pulp Fiction
Kolejność przypadkowa...
jak możesz porównać film Ojciec Chrzestny, Forrest Gump do Skazani na Shawshank?!
przecież to inna bajka... !!
według mnie pisanie że któryś jest lepszy lub gorszy jest nie na miejscu!!
Przynajmniej 3? "Dobry, zły i brzydki", "Stalker", "Aż poleje się krew" i wiele innych. Ale takie wymienianie lepszych filmów niż dany tytuł nie ma sensu - wiadomo, każdy ma inny gust itp. itd. "Skazani na Shawshank" to świetny film, nie wiem czy nazwałbym go arcydziełem, a już na pewno nie umieściłbym go na pierwszym miejscu TOP100. Dałem filmowi 10, ale bardzo rzadko uznaję filmwebową skalę - tj. 10 = arcydzieło. Po prostu kawał porządnego kina, świetnie opowiedziana historia w nieśpiesznym tempie, bardzo dobry klimat. Można by wymienić jakieś drobne wady jak np. trochę wyświechtane, banalne teksty, ale to raczej nie wpływa na ogólny obraz filmu. Rewelacyjny film, warto obejrzeć. I tyle.
Fenomenem tego filmu jest to, że bardzo wielu ludziom się podoba. To nie przypadek, że zarówno na Filmwebie jak i na IMDb jest na 1. miejscu. Dużo ludzi np. nie lubi filmów gangsterkich (dużo kobiet) i do nich film nie trafi jakkolwiek dobry by był. Taki Avatar podzielił widzów na fanów i antyfanów.
Skazani na Shawshank mają po prostu wszystko po trochu dla każdego (no prawie, zawsze znajdą się osoby którym się nie podoba). Ja osobiście nie znam osoby, której by się nie podobał :)
Wg mnie ten film nie może się nie podobać, jedynie ktoś może uznać, że nie jest to arcydzieło...ale trzeba obiektywnie spojrzeć, że film jest genialny:)
Po co oceniasz filmy skoro nie uznajesz skali Filmwebu? Dlaczego dajesz filmowi ocenę 10/10, czyli arcydzieło skoro nie jest dla Ciebie arcydziełem?
Fenomenu tego filmu nie dostrzeżesz teraz tak bardzo jakbyś to oglądał 15 lat temu. Wiele filmów wyszło o więzieniach i ucieczkach z więzień, jednak wszystkie te filmy są jak gdyby odgałęziami tego filmu. TO jest taki ojciec wszystkich filmów o podobnej tematyce. I mi się wydaję, ze na tym polega ten fenomen.
Film jest z '94. Ty oceniasz go w 2010. Minęło 16 lat, prawie tyle ile siedział Andy. Trudno taki film, po tylu pooglądanych dobrych i młodszych filmach ocenić na 10. Ja jednak to zrobiłem.
Fenomen polega tez na tym, ze ludzie mówiąc o dobrym filmie o więzieniu wskażą na pierwszym miejscu właśnie na Skazani na Shawshank.
nie wyszedł, żaden lepszy film o więzieniu. To w ogóle nie jest film o samym więzieniu tylko o psychice ludzi, którzy w nim się znajdują, o tym jak można to przetrwać i uciec zostawiając po sobie coś niesamowitego. Nie ma drugiego takiego filmu, który by tak genialnie opowiedział historię, życia i to nawet nie koniecznie w więzieniu.
a czemu jest pierwszy ? bo już wyżej być nie może
Heian, za przeproszeniem, gówno prawda. Film jest tak samo dobry dzisiaj jak i w 1994 roku, bo niesie uniwersalne przesłanie, które trafi do każdego, nie ważne po ilu latach. Nie jest oczywiście pierwszym filmem o więzieniu i nie jest żadnym ojcem takich filmów - to adaptacja opowiadania. Były lepsze filmy przed nim, a fenomen pozostaje bez zmian - wystarczy spojrzeć na oceny, które odzwierciedlają gust licznego grona "badanych".
Nie lubię dorabiania ideologii i szukania drugiego dna w historii, która ich nie posiada.
Heian- mądrze piszesz, ale niestety młodsi widzowie będą właśnie oceniać film na 3,4 itd- dlaczego ? proste, film jest stary inaczej kręcony nisz dzisiejsze "super produkcje" które jak dobrze wiemy nadają sie do kosza na śmieci albo do gazety dla Pań jako bezpłatny dodatek, ale do rzeczy, starsze filmy są wolniejsze ale co za tym idzie mają piękną i mądrą fabułe, dobry scenariusz i co może dziwne ale znakomitą grę aktorską, nowe filmy są krokiem milowym w tył, reżyserowie i producenci stawiają na gwiazdy (bullock, van diesel) oraz co już nikogo nie dziwi efekty specjalne, cóż szkoda że fabuła jest oklepana jak papier toaletowy, albo w ogóle jej nie ma...
Nie koniecznie, wiele osób młodych, w tym ja, może oceniać ten film wysoko, nie ma takiej reguły. a nowe "super produkcje" o kant **** można rozbić
"starsze filmy są wolniejsze ale co za tym idzie mają piękną i mądrą fabułe"
:)
Lubie zapach trawy a co za tym idzie zielony kolor
Za to ty nie mądrze piszesz. Czy ktoś oglądał ten film 15 lat temu czy dzisiaj to nie robi żadnej różnicy. Gdzie ty widzisz tą znaczącą różnicę w kręceniu filmów? Rozumiałbym to w przypadku starych czarno-białych filmów, ale nie tutaj... I nie widzę jakoś związku między szybkością filmu a mądrą fabułą...
na imdb film też jest na 1 miejscu. Ten film w mojej opinii jak żaden inny zasługuje na opinię najlepszego filmu świata.
Mi ten film się nawet podoba ale nie w moim guście.
Najlepszy film jaki oglądałem to to nie jest ale bardzo mnie wciągnął. :)
7/10
Sam nie wiem czemu jest w Top 1 ale osobiście spodobało się mi to że główny aktor wyrolował wszystkich i uciekł z więzienia wykorzystując malutki młoteczek(to jest fenomenem). Elementy tego filmu są wykorzystywane w innych filmach o ucieczkach z więzieniu np. W prison break 1 sezon.(dali mu tylko trochę większy młotek)
Najlepsze:
1. Resident Evil 2: Apokalipsa (2004)
2. Casablanca (1942)
3. Resident Evil: Zagłada (2007)
4. Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia (1951)
5. Hostel (2005)
6. Halloween (2007)
7. Oszukać przeznaczenie 4-3D (2009)
8. High School Musical 2 (2007)
9. High School Musical 3 (2008)
ja myślę że to wszystko wyjaśnia :}
dokładnie nic dodać nic ująć pewnie że "Skazani..." nie są wybitnym dziełem na miarę Antonioniego, Bergmana itp itd ale jest to najwyższych lotów kino rozrywkowe Choc pewnie niektórych nazwa rozrywkowe może bulwersować nie ma co ukrywać że tak jests. Ale nie ma w tym nic deprecjonującego
No cóż mogę na to odpowiedzieć? Czy jest szansa, aby ktoś komu się w dzieciństwie "kołyska" zapaliła, a stary go łopatą gasił zrozumiał, że nie wszyscy mają neandertalczyków w drugim pokoleniu jako przodków? Chyba nie! Więc odpuszczam
nie wiem czym się kierowałeś dając "Skazani na Shawshank" 3/10 a "Atak rekinów: Megalodon" 10/10. Nie mam pojęcia czy ty sobie żartujesz i chcesz być "sławny" na tym forum, ale jakoś Ci to nie wyszło ;]
według mnie fenomenem tego filmu jest to, że skłania nas do refleksji nt. tego czy robimy wszystko by nie popaść pewnym narzuconym nam sprawom.. a co za tym idzie zapominając o swoich marzeniach..
ponieważ po zapoznaniu się z gustem załozyciela tematu dalsza dyskusja wydaje sie byc bezcelowa
Wydaje mi się, że przede wszystkim o fenomenie tego filmu świadczy jego nieprzewidywalność. Od samego początku do końca śledzimy uważnie każdy kadr i zastanawiamy się, co się stanie dalej. Kiedy już myślimy o najgorszym, nagle dzieje się zupełnie inna rzecz, która nam nawet do głowy nie przyszła.
Kreacje aktorów również przykuwają uwagę. Wykreowali oni namacalne osoby, realne w swych zachowaniach i ludzkie.
Film jest też nietypowy w swym przekazie...Ośmielę się stwierdzić, że mamy tu do czynienia z Efektem Lucyfera. Tutaj ofiarami byli więźniowie, traktowani bezlitośnie i instrumentalnie przez władze więzienne. Mordercy i bandyci są nam przedstawieni jako ludzie, którzy chcą po prostu przetrwać, mieć już wszystko za sobą. Którzy są w okrutni sposób traktowani przez strażników. Mogę się oczywiście mylić, ale w kinematografii jest to pierwszy tego typu przedstawiony obraz.
Nawet jeżeli nie uważasz tego filmu za arcydzieło, to chyba 3/10 jest zbyt surową oceną... Co w nim, w takim razie, było nie tak?