Mam takie pytanie. Na czym polega właściwie fenomen tego filmu ? Niech ktoś mnie olśni, bo na prawdę nie wiem co o nim myśleć.
P.S Ja dałem mu 3/10, słabszy od opowiadania
Oczywiście, że tak. HSM został stworzony tylko i wyłącznie w celach komercyjnych (jak większość dzieł Disney'a) i myślę, że reżyser ani aktorzy ani całą brygada pracująca przy tym filmie nie planowała zrobić z tego dzieła... Ten film miał trafić przede wszystkim do nastolatek, które w zamierzeniu miały zwalić się masami do kina, zamierzeniem nie było zrobić czegoś sensownego tylko czegoś co się dobrze sprzeda.
ciekawe gdzie w skazanych był artyzm, bo ja naprawdę im dalej szukam tym gorzej można byłoby rzecz widzę ;)
Jeśli jeszcze nie znalazłeś to już nie znajdziesz...
Same postaci, ich portret psychologiczny... Tu jest artyzm.
widzisz i dlatego masz imbecylu ponad 80 wpisów przeczących Twojej ocenie Zawsze znajdzie się taka gnida jak Ty ciekawe co Ty byś zrobił jakby Cie chcieli w pierdlu zerżnąc i miałbyś podwójne dożywocie. 3 na 10!!!!!???? dla takich ludzi powinien być zakaz wstępu tutaj...
Zastanów się nad wstąpieniem do jakiejś grupy wsparcia dla osób nie kontrolujących swojej agresji. Wydaje się, że nie dostęp do internetu a właśnie odrobina samokontroli by ci się przydała.
Ty to nazywasz agresją?Sam pewnie też się nie kontrolujesz a napewno nie jesteś psychoterapeutą żeby dawać takie rady.heh fakt zgadzam się że na filmewbie jest za dużo agresji.wiesz co ją wywołuje?Osoby właśnie piszące bzdury na temat naprwade dobrych filmów.Jak Ty widziałeś agresje z mojej strony to sorry ale zobacz co ludzie na innych temat wypisują aż głowa boli.Nic dzięki za uwagę pozdrawiam.
3 z 10 to faktycznie za mało,dla mnie osobiście 8 to max.Przez wasze zachwyty nad tylko niezłym filmem,znajdują sie na forum ludzie którzy czują się urażeni tym,że akurat to ten film jest ,,rewelacją''.Dlatego tobie Danielu się wcale nie dziwie.Bo ja osobiście co do rewelacyjności tego filmu mam mieszane uczucia,a co do jego pozycji w rankingu do duże wątpliwości.to miejsce należy się freemanowi,ale z filmem,,SIEDEM,,
ten film nie jest zły, jest nawet według mnie rewelacyjny ale nie mam go w ulubionych, nie zostawia śladu
Dla mnie ten film jest genialny. Jak Pulp Fiction, Ojciec Chrzetny. Nie rozumiem i nie lubie jak ktoś pisze że ten film mu nie przypadł. To Jego sprawa i Jego problem :)
Stanisław Lem kiedyś powiedział - "...dopóki nie zacząłem używać internetu, nie byłem świadom, ilu na świecie jest głupców..."
Myślę, że tym można by podsumować caaaaaaały ten temat;-)
nie moja wina że dyskusja jest bez sensu, ja na początku zadałem tylko proste pytanie, na które nikt nie raczył mi odpowiedzieć, a forum Skazanych porównałbym do forum Avatara. I tu i tam są nawiedzeni obrońcy, którzy nie zniosą że ktokolwiek ma inne zdanie niż oni
"Magia" Tego filmu polega na jego... Nie da się tego powiedzieć. To się wie, i czuje ;P Oczywiście Drogi, aaa237 nie posądzam Cię o brak gustu, czy coś podobnego. Taki film który dla Cb jest B. dobry, lub rewelacyjny, ma wysoką ocene, mi może się nie spodobać. :) To już zależy od danej "jednostki". A ja osobiście mogę przyjąć myśl, że ktokolwiek ma odmienne zdanie, względem mojego. Wystarczy popatrzeć na nie tak dawne wydarzenia spod Pałacu Prezydenckiego. Nie zamieniajmy forów, w takie właśnie bezmyślne kłótnie. Jak pisałem, jednemu film się podoba, innemu nie. Cóż... To jest całkowicie normalne ;]
Człowieku przecież chyba w tej dyskusji padło z 10 propozycji na fenomen tego filmu (i podają ją też ludzie umiejący kulturalnie pisać), tylko Ty ich nie przyjmujesz do wiadomości. Weź przeczytaj jeszcze raz mój post z drugiej strony i będziesz wiedział czemu ta dyskusja się tak ciągnie... Jak się nie podoba to po co było zaczynać, Ci co bronią ten film też przedstawiają swoje zdanie, którego Ty tak samo nie słuchasz....
"Co wy ludzie chcecie usłyszeć.... Z jednej strony chcecie usłyszeć co jest fenomenem tego filmu, z drugiej strony żadnej propozycji, sugestii takiego fenomenu, zupełnie nie przyjmujecie... Zastanówcie się - po co zadajecie takie pytanie ? Jak sami ne wpadniecie na pomysł co w tym filmie jest fenomenem, to nikt wam tego nie wytłumaczy i nie przekona do tego filmu. A do rozumienia w nim za dużo nie ma (bo sami bohaterowie cały czas mówią wyraźnie o przesłaniu tego filmu), jedynie trzeba to poczuć....
Nawet Ci zacytowałem mój psot, żebyś nie musiał zmieniać stron....
Na czym polega fenomen tego filmu? Obiektywnie patrząc, na tym ze podoba się niemal wszystkim mimo iż nie ma w nim nic co by go wyróżniało w oczywisty sposób.
Subiektywnie...
1. Klimat - atmosferę lat 50 odczuwa się w sposób niemal fizyczny. Klimat po prostu wgniata w fotel. Mnie wgniótł w kazdym razie. I zdecydowanie możemy tu mówić o latach 50, mimo ze widełki czasowe sa w sumie szerokie.
2. Fabuła - koncepcja standardowa, ale film ogląda się z zapartym tchem. Do tego masa niezłych pomysłów.
3. Proporcje - czyli ogólnie, wszystko na właściwym miejscu, odpowiednio dawkowane, a rzeczy dzieją się we właściwym czasie. Tego nie da się sprecyzować, tak samo jak nie da się powiedzieć dlaczego jedno piwo jest lepsze od drugiego. To sie czuje ;)
racja klimat lat 50tych, a raczej jego brak ( jaka cholera oglądałem wiele filmów z lat 50tych i tam był ten cudowny klimat) w filmie zapomniałem. no cóż dziękuje za przypomnienie a więc obniżam notę z 3 na 2
urodziłeś , hmm żyłeś w latach 50tych ??? że odczuwasz w sposób fizyczny, jeżeli tak to jesteś jakimś starym dziadem hahahahahhaha
film faktycznie 4/10 to max !
nie żyłem w tamtych latach choć bardzo bym chciał. po prostu dla mnie klimat lat 50tych przedstawiony w skazanych znacząco odbiega od filmów z lat 50tych, dlatego minus punkt za klimat
a po wczorajszym obejrzeniu filmy "TO" na podstawie pana Kinga poważnie zastanowię się nad zmiana oceny Skazanym z 2 na 1. Bo to już przegięcie, że Carrie czy Lśnienie to lepsze filmy to się nie dziwię, ale że zwykły telewizyjny film lepszy od niby najlepszego filmu globu to już jestem w szoku.
Ty masz stary chyba jakiś problem na podłożu psychicznym... Może jakiś kompleks czy coś, w każdym razie nie jest to normalne. Piszesz w taki sposób jakby wpojenie nam wszystkim (którym ten film się podoba), że jest marny, było Twoim priorytetem życiowym i za wszelką cenę nie możesz spasować.. Ziomuś to tylko film, a to tylko forum na którym wypowiadają się ludzie którzy i tak Cię nigdy nie zobaczą, nie poznają więc po co się tak męczysz? Zakoduj sobie, że są ludzie którzy widzą w "skazani na shawshank" jakiś "fenomen" (jak to nazwałeś), dzięki któremu są wstanie dać 10 czy 9 pkt. Obniżanie oceny, tak jakbyś próbował w jakiś sposób zrobić komuś nazłość też jest raczej dziwne i trochę śmieszne. Serio nie bierz tego tak do siebie.
Tutaj nie chodzi o to czy są lepsze filmy czy nie - bo jest sporo lepszych, fenomenem jak ty to nazywasz jest to że praktycznie wszystkim - starym i młodym, kobietom i mężczyzną, bardziej i mniej inteligentnym - po prostu wszystkim film się podoba, i nie chodzi o to, czy najbardziej czy najmniej - dla mnie ten film jest 'tylko' w 1 no może setce, bo chyba nawet do 50-tki by się nie zmieścił, ale bardzo fajnie mi się go oglądało - i co najciekawsze obejrzał bym sobie go jeszcze raz, a kiedyś może i jeszcze raz.
Co do wspomnianych przez Ciebie Carrie czy Lśnienie - ten film to fikcja, ale historia która została w nim opowiedziana mogła zdarzyć się na prawdę, dla tego wszystkim film się spodoba, nie każdy lubi oglądać rozlewy krwii, czy bajki o duchach - i tyle.
Ktoś tam napisał o Locie nad Kukułczym gniazdem, to dopiero jest gniot...
Człowieku nie nakręcaj się tak - aaa237 to klasyczny Troll - osoba inteligentna, a zarazem kliniczny przypadek socjopaty - wrzuca różne "kontrowersyjne" tematy na stronach poświęconych filmom powszechnie uznawanym za znakomite tylko po to żeby nakręcć miłośników danego filmu do pseudodyskusji, albo znaleźć klakierów w postaci gównarzerii która do danego filmu nie dorosła, lub ludzi zbyt prymitywnych by dany film zrozumieć. No i siedzi sobie przed tą klawiaturką i trzepie gruchę z radochy że komuś napsuł nerwów. Odpowiadając na jego posty dajesz mu tylko pożywkę - i po co? Szkoda Twojego czasu, wysiłku intelektualnego i przeciążania mięśni glistowatych stukając w klawisze.
Pozdrawiam.
Myślę, że powinien już nadejść kres tej dyskusji i tego tematu.
Dziękuje wszystkim za wypowiedzi, mniej lub bardziej mądre.
Po raz pierwszy... Po raz drugi.... Po raz trzeci.... ZAMKNIĘTE.
Kto jeszcze tu odpowie będzie spalony.
Dziękuje i pozdrawiam.
Socjopatia z wikipedii :
Cechy charakterystyczne tego zjawiska:
* brak sumienia i odpowiedzialności wobec innych
* brak wstydu, poczucia winy i skruchy, osoby te nie są zdolne do głębokiej troski o drugiego człowieka
* kontakty międzyludzkie są u socjopatów znikome, nastawione na eksploatację drugiej osoby
* manipulowanie jednostką, wykorzystywanie do własnych celów
* nieprzywiązywanie się do drugiego człowieka, brak reakcji na zaufanie, miłość i czułość; socjopata nie odbiera sygnałów z otoczenia, nie reaguje na przykłady innych, na to co jest normą, a co nie.
Jakoś nie zauważam w sobie tych syndromów, więc raczej socjopatą nie jestem, i trollem też nie jestem. Po prostu wolę fantastykę Carrie, czy nadnaturalność Lśnienia niż Skazanych, filmu w moim mniemaniu bardzo słabego. TYLE !! teraz już można zamknąć temat bo ja zdania nie zmienię, wy też nie.
aha i jeszcze jeśli jakiegokolwiek użytkownika w jakiś sposób obraziłem w czasie trwania tej dyskusji obraziłem to przepraszam
Moim zdaniem nie ma za co przepraszać. Wyraziłeś tylko swoją opinie. A jak na razie, dopuki władzy nie przejmą żadni fanboy'e, to nie jest to zakazane. A żeby te słowa nie były puste, sam wyraże jakąś opinie... Otóż, publicznie oświadczam iż, nie lubie programu "Rewolucje kuchnne". Jest on denny, a Magda Gessler to durne babsko. Jeśli kogoś uraziłem, cóż, to tylko moje zdanie, więc...
"Ty masz stary chyba jakiś problem na podłożu psychicznym... Może jakiś kompleks czy coś, w każdym razie nie jest to normalne. Piszesz w taki sposób jakby wpojenie nam wszystkim (którym ten film się podoba), że jest marny, było Twoim priorytetem życiowym i za wszelką cenę nie możesz spasować.. Ziomuś to tylko film, a to tylko forum na którym wypowiadają się ludzie którzy i tak Cię nigdy nie zobaczą, nie poznają więc po co się tak męczysz? Zakoduj sobie, że są ludzie którzy widzą w "skazani na shawshank" jakiś "fenomen" (jak to nazwałeś), dzięki któremu są wstanie dać 10 czy 9 pkt. Obniżanie oceny, tak jakbyś próbował w jakiś sposób zrobić komuś nazłość też jest raczej dziwne i trochę śmieszne. Serio nie bierz tego tak do siebie."
Natomiast ty tonem wyższości twierdzisz, że ocenianie filmów to kwestia kaprysu i niczego więcej, nie może być poparte racjonalnymi argumentami, oraz wmawiasz innym, że tylko tak może być. Niestety, może, a co za tym idzie może też istnieć dyskusja o filmie.
Gerret,no co ty....i ty włączyłeś się w tą jałową dyskusje?.A niech sobie oczy drapią,ani ja ani ty mięsa na kolacje z tego mieć nie będziemy.
Zajrzałem tu, kiedy było niecałe 20 odpowiedzi pod tematem, i od tego czasu tylko obserwuję całość (raz się tylko włączyłem, żeby sprostować głupoty @bee2r) Nie nazwałbym tego wdawaniem się w wymianę postów.
Rozumiem,wybacz....ale flaki mi się przewracają jak czasami wchodze na top-10,czasami jest jak w popularnej knajpie.
Ej przeczytaj resztę moich wypowiedzi i dopiero mnie komentuj... Ja jego zdanie zaakceptowałem, teraz próbuje wymusić, żeby on zaakceptował moje...
Do użytkownika aaa237. Pierwsza kwestia - TO dostał u ciebie 7/10. Przykro mi, ale to samo w sobie pokazuje jak dalece jesteś oderwany od rzeczywistości. Gdybyś miał w najmniejszym stopniu racjonalny osąd, nigdy nie wystawiłbyś temu filmowi tak wysokiej noty. Dlaczego? Bo w tym filmiku kuleje niemal każdy element. Warstwa techniczna śmierdzi na kilometr produkcją telewizyjną, reżyseria nieudolna, aktorstwo przeciętne, a scenariusz pisany chyba na kolanie.
Kwestia druga:
"racja klimat lat 50tych, a raczej jego brak ( jaka cholera oglądałem wiele filmów z lat 50tych i tam był ten cudowny klimat)"
Stary, ja mam pjerdolca na punkcie 2 okresów "historycznych" - USA lata 50 i UK lata 70. Widziałem niemal wszystkie filmy osadzone w tych realiach. Więc nie chrzań mi o braku klimatu. Brak klimatu to był w TO chociaż też nie do końca, bo jakaś tam atmosfera 50's jednak była.
I kwestia trzecia, ostatnia. O kinie masz nikłe pojęcie o czym świadczą twoje wypowiedzi. Gustu też nie masz co widać po ocenach filmów. Na temat poczucia estetyki nawet się nie wypowiem - wystarczy spojrzeć na avatar. Tak wiec, spadaj na drzewo.
Do zobaczyska na innym forum, jak to się kiedyś mówiło. A jak się nie podoba, racja. Co to kogo? Boli mnie głowa od czytania waszych gniotów ludzie. Jak uważacie że to grzech, że film się nie podoba, to chyba codziennie (góra na 2-3 dni) do spowiedzi chodzicie.
Bo ludzie lubią trollować. A jak mówiłem 80% użytkowników to trolle a 20% to normalni ludzie. Dlatego na szczycie rankingu są takie orzeszkowe gnioty!
Nie rozumiesz filmu, ot. I to przez takich ograniczonych gówniarzy tego typu filmy mają zaniżoną ocenę. Ocena filmu powinna być dostępna dopiero po przejściu testu na IQ lub analizie gustu tej osoby. Te, które oceniały High School Musical między 7 a 10 powinni mieć zakaz oceniania filmów typu Shawshank.
Przecież tu nie ma nic do rozumienia. Zaniżone oceny mają dużo wybitniejsze filmy od Shawshank moje drogie dziecko. Ten z kolei ma zawyżoną.
Niech ci będzie. Ale twój gust jakiś szczególnie wyrafinowany też nie jest. A autor tego tematu rzeczywiście lubi te całe High School Musical. :P
Wiesz, przeważnie nie wiem, jak ocenić dany film. Więc moje oceny zmieniają się wraz z dniem. Raz jest 6/10, raz 7/10, a innym razem 9/10. Zresztą, nie wiem, jak możesz oceniać czyjś gust. "Ale twój gust jakiś szczególnie wyrafinowany też nie jest". Szczerze? Na temat gustu akurat nikt nie powinien się wypowiadać, więc jakoś specjalnie się nie wywyższaj. Jedni ocenią film jako dno, bo to nie ich gust filmowy, inni film z głębszym sensem zrozumieją.