Przyszła wiosna. Verne i jego leśni przyjaciele obudzili się po długiej, zimowej drzemce i jakież było ich zaskoczenie, kiedy odkryli, że w samym środku ich kiedyś naturalnego środowiska wyrósł wysoki, zielony żywopłot, a w ich życiu pojawił się RJ, wygadany szop pracz, który twierdzi, że świat za żywopłotem zamieszkiwany przez dziwaczne
Bardzo się zawiodłam na tej bajce. Jak reklamowali, to wydawała się mega śmieszna. Wybrali najciekawsze momenty i tyle. Jednak całość wieje nudą i z trudem dotrwałam do końca. A ten szop to najbardziej wkurzające i denerwujące bajkowe zwierzę, jakie wymyślili. Jak można tę chałę porównywać do Shreka czy ... więcej
ubawiłem się jak mało kiedy (zwlaszcza z wiewiórki),jedna cała fabuła jako taka jest dość oklepana,dlatego daje 5/10