Dr Louis Creed (Jason Clarke), po przeprowadzce z żoną (Amy Seimetz) i ich dwojgiem małych dzieci z Bostonu do wiejskiego Maine, odkrywa ukryte głęboko w lesie dziwne, tajemnicze cmentarzysko. Kiedy w rodzinie dochodzi do tragedii, Louis zwraca się z prośbą o pomoc do swego nieco dziwacznego sąsiada (John Lithgow). Ich wspólne odkrycie będzie miało przerażające konsekwencje.
chyba nie, ponieważ wiedziałby,że w niej King skupił się w duże jmierze na płaszczyźnie psychologiczne osoby Louis'a. Stopniowy obłęd w jaki popadał, o jego przemianie wewnętrznej, o tym,ze nie potrafił pogodzić się ze stratą syna i co w ostateczności doprowadziło do brzemiennych w skutkach decyzji i...
Najpierw Koszmar z ulicy wiązów, wcześniej jeszcze Halloween i Piątek trzynastego, a teraz Pet Samatary... ile jeszcze klasyków zepsują ludzie którym brakuje pomysłu na film i odcinają kupony od takich tytułów. Zawsze mnie trafia kiedy słysze, że ktoś będzie profanowal kolejny dobry film. Nie czekam.