PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=650957}
2,3 51 tys. ocen
2,3 10 1 51047
1,3 34 krytyków
Smoleńsk
powrót do forum filmu Smoleńsk

PiS dochodzi do władzy i tydzień później nagle znajduje się 5 mln brakujących złotych na ukończenie filmu, nawet PISF im odmówił... Przypadek? Hmm...

ocenił(a) film na 1
matador12

Opis sceny zawierał się w oficjalnym stanowisku ekspertów PISFu, w którym motywowali odrzucenie scenariusza. Nie żadne brednie wyborczej czy czego tam.

Piszę, że czynisz błąd założeniowy, ponieważ napisałeś: "a lista zatwierdzonych żenujących filmów jest bardzo długa". Twój błąd polega na tym, że nie bierzesz pod uwagę tego, że scenariusze do owych żenujących filmów mogły być bardzo dobre, a źródeł porażek należy upatrywać w innych czynnikach.

Oczywiście niekoniecznie musi być to prawdą (vide nieszczęsna Hiszpanka).

kosobi

Z ,,Hiszpanką'' skandal jest o tyle większy, że kasę na ten film, oprócz PISF-u, wyłożył również Samorząd Województwa Wielkopolskiego i nikt za to nie beknął.

kosobi

A widziałeś taki film ,, World Trade Center'' ? Olivera Stone'a ? Tam pojawia się nagle na gruzach wieżowca postać kroczącego Jezusa. Jak o tym czytałem w recenzjach, chwyciłem się za głowę. Tymczasem jak obejrzałem film zrozumiałem, że ta scena ma sens.
Wszystko zależy od wizji reżysera i sposobu ukazania tej sceny.
PS. Czy wy z lewej strony wszyscy umiecie tylko obrażać ?

ocenił(a) film na 1
arti2807

Nie widziałem, ale zaciekawiłeś mnie.

Nie zamierzałem tym akurat postem nikogo obrazić. Ale w dalszym ciągu uważam, że tak "polityczna", gruba, idiotyczna scena, nie powinna znaleźć się w filmie, który powinien przede wszystkim opowiedzieć o ludzkiej tragedii, do jakiej doszło. Rzygam już tym, że w politycznej rozgrywce można splugawić nawet tragedię narodową.

Nie wiem też, czy jestem z lewej strony, najchętniej pozbyłbym się wszystkich ugrupowań politycznych z sejmu, senatu i trybunału i stworzyłbym nowy system.

kosobi

No to byłby świat idealny. :)
Co do tej sceny, wolałbym obejrzeć wizję reżysera żeby się wypowiedzieć.
Ciekawe swoją drogą czy ukaże się ona w obecnej wersji filmu.
A film ze względu na perturbacje jakie towarzyszyły jego powstaniu pewnie będzie niestety słaby.

kosobi

"Nie wiem też, czy jestem z lewej strony, najchętniej pozbyłbym się wszystkich ugrupowań politycznych z sejmu, senatu i trybunału i stworzyłbym nowy system."

To już było, reprezentuje rewolucyjny styl myślenia i zawsze kończy się jedynie przetasowaniami na szczytach władzy oraz odtworzeniem hierarchicznego systemu społecznego czy politycznego. Dodatkowo powoduje, że część społeczeństwa związana z "poprzednim systemem" staje się dla nowych rządzących zagrożeniem, co rodzi pokusę prewencyjnego unicestwienia lub przynajmniej pozbawienia praw. I tak od powstań chłopskich w Starożytnym Egipcie poprzez rewolucję francuską czy rosyjską, a nawet nazizm, maoizm, Pol-Pota, do obecnych ruchów islamskich. Po 1989 też mieliśmy rojenia o delegalizacji PZPR-u i "dekomunizacji" poprzez różne zakazy dla jej byłych członków. Część ówczesnej sceny politycznej w imię tej "idei" gotowa była sparaliżować gospodarkę i administrację państwa pozbywając się kadr kierowniczych. Nie były ważne doświadczenia nieudanej denazyfikacji Niemiec (nawet we wschodniej strefie okupacyjnej), czy polskiej gospodarki, gdy po 1947 ważniejsza była ideowość od kwalifikacji.

Idealistyczne jest myślenie, że na miejsce butnych, zdemoralizowanych, skorumpowanych i obsadzonych na stanowiskach przez kolesiów przyjdą skromni, prawi, bezinteresowni i w dodatku fachowi. Obawiam się, że przedstawicielski system polityczny ze swej natury prowadzi negatywną selekcję. Gdy czyta się biogramy polityków, to u sporego procentu ich działalność może być remedium na brak istotnych sukcesów w zawodzie czy biznesie, a wybór na radnego czy posła osiągnięciem życia.

Dlatego nie odpowiada mi system "numerów na listach wyborczych". Wpływ wyborcy na to, kto wejdzie do organu przedstawicielskiego jest znikomy. Kiedyś w moim okręgu wyborczym wszedł do Sejmu, z racji wysokiej pozycji na liście UW, gość z 4 tys. głosów. Równocześnie nie zdobył mandatu ten, co uzyskał 140 tys. głosów, bo jego partia nie przekroczyła progu. 4-tysięcznik zasłynął później projektem ustawy o obowiązkowych samochodowych zestawach głośnomówiących, będąc równocześnie dystrybutorem takowych. Przy tym wszystkim dyscyplina klubowa powoduje, że tak naprawdę głosowania w Sejmie są formalnością i mamy do czynienia z dość kosztowną trupą teatralną.

bazant57

Czytam swój stary komentarz i patrzę na dzisiejszą Polskę. W naszym kraju nie trzeba być Nostradamusem, aby przewidzieć przyszłość.

użytkownik usunięty
Apiseq

Ten film będzie najlepszą komedią 2016 roku.

ocenił(a) film na 1

Oczywiście, pójdę na niego, aby się pośmiać...

użytkownik usunięty
Fabian3200

A co? Planowałeś pójść na niego, żeby wzruszyć się propagandą?

ocenił(a) film na 1

Oczywiście, że nie.
Doskonale znam chytrość PISu.
Kolejne propagandowo-ksenofobiczno-ultraprawicowe dziełko...

Ja ostatnio najbardziej uśmiałem się na filmie ,,Bolek-człowiek z nadziei'' czy jakoś tak..

użytkownik usunięty
matador12

Aha.

użytkownik usunięty
matador12

Przynajmniej opowiadał o człowieku prawdziwe rzeczy, a nie fikcyjne wybuchy :>

Taaa prawdziwe rzeczy...
Tak samo jak ,,Dzień Niepodległości'' i ,,Marsjanie atakują''. :)

użytkownik usunięty
matador12

Owszem, prawdziwe. Albo nie znasz tematu bądź miałeś 1 z historii :p

Jesteś pewnie młodym człowiekiem, więc masz prawo nie wiedzieć, że historia bywa wykreowana.
,,Bolek człowiek z nadziei'' to hagiografia, dobra komedia przyznaję, takie political fiction. :)

użytkownik usunięty
matador12

Póki co działania PiS jest najlepszym przykładem kreowania historii i zakłamania.
Tytuł filmu to Wałęsa, człowiek z nadziei. I jest filmem biograficznym. Za to Smoleńsk nie jest ani filmem dokumentalnym, ani...właściwie żadnym, bo to czysta propaganda, której nie widać w Wałęsie.

Bolek człowiek z nadziei to nie jest biografia tylko hagiografia. Jakby był filmem biograficznym to by ukazano jak Bolek brał pieniążki za donoszenia na kolegów. Zresztą ten film to akurat świetny przykład propagandy.

użytkownik usunięty
matador12

Haha, czyli siedziałeś tam z nim i patrzyłeś mu na ręce, jak bierze te pieniądze? Prawda jest taka, że na dobrą sprawę nikt nie wie, co się tam wydarzyło, ale wiarygodność dokumentów ze starej szafy starego komucha, w dodatku zaraz po dojściu PiS do władzy jest co najmniej wątpliwa. Tym bardziej, że SB fałszowało dokumenty na potęgę, a ludzie stoją murem za Wałęsą(nie, nie są to komuniści, tylko ludzie z czasów opozycji).

Poza tym gdyby Wałęsa nie pociągnął wtedy buntu i nie stanął na czele, to byś się do dzisiaj rosyjskiego uczył i nie jeździłbyś na wakacje do Szwajcarii czy Hiszpanii. Taka jest prawda, czy wam się to podoba, czy nie. Dla mnie nawet jeśli podpisał lojalkę i doniósł na kogoś, to i tak to niewiele znaczy, bo potem odkupił swoje winy. I tyle. A zastępowanie go Lechem Kaczyńskim, który nosił im popielniczki i był żadnym prezydentem jest co najmniej niecelowe.

Przypomnę też, że za rządu Olszewskiego, w którym Antoni M. był ministrem spraw wewnętrznych, wertowano już SB-ckie teczki. Robili to zupełnie nieprzygotowani do pracy archiwistycznej młodzi ludzie, za to o odpowiednich poglądach. Tuż przed upadkiem rządu ponoć słyszano mielące dzień i noc papiery niszczarki. Czy usuwano wtedy dokumenty na "krewnych i znajomych królika" (czytaj kolesiów) i czemu w tej sprawie nie było komisji? Obraz teczek zafałszowano nie tylko dodając, ale i wyjmując dokumenty, Teczka genseka J.K. nie zawierała nawet spisu zawartości, ani listy oglądających ją, a jest argumentem, że się nie ubrudził. Jednak praca doktorska wzmiankowanego jest niedostępna w bibliotekach. Według "Nie" w jej treści jest wiele odwołań do marksizmu-leninizmu, co przecież "nigdy nie zmieniającemu poglądów" nie mogło się zdarzyć, więc to z pewnością fałszywka...

bazant57

Tak i dlatego, że Boluś był tak czysty za jego prezydentury poginęły dokumenty z jego teczki.
Rola Jarosława Kaczyńskiego rzeczywiście była niewielka, ale już Lech Kaczyński zasługi miał spore.

Poczytaj sobie jaką rolę pełnił Lech Kaczyński, a potem się wypowiadaj.
Poza tym wielce zasłużeni działacze jak Wyszkowski, Walentynowicz, Gwiazda, od dawna mówią o współpracy Wałęsy, teraz są niezbite na to dowody.
Idąc twoim tropem ty byłeś na miejscu katastrofy w Smoleńsku, że z taką pewnością wypowiadasz się na temat tego co tam się wydarzyło.

użytkownik usunięty
matador12

Problem w tym, że na katastrofę, nie zamach w Smoleńsku są dowody, a na współpracę Wałęsy z SB dowody są żadne. Bo nie uznają pomówień ludzi, którzy go po prostu nie lubią.

Lech Kaczyński w porównaniu do Wałęsy nie pełnił żadnej roli. Jeszcze mniejszą miał Jarosław.

Ha ha ha ha . I Bolek sam obalił komunę. Takie rzeczy możesz dzieciom na dobranoc opowiadać.
Zasługi Lecha Kaczyńskiego były spore, przypominam, że był skarbnikiem Solidarności. Każdy kto ma choć minimum pojęcia wie jak wielka to była odpowiedzialność i ryzyko. Natomiast przyznaję, że rola Jarosława Kaczyńskiego byłą niewielka.
Dowody na współpracę Bolka są ogromne.
Przy okazji poczytaj sobie kogo bronisz http://niezalezna.pl/77958-nieslubny-synek-walesy-wreszcie-ma-godny-grob-ojciec- sie-go-wyparl

użytkownik usunięty
matador12

Nie piszę, że sam obalił komunę, ale miał w to największy wkład, czego boicie i wstydzicie się przyznać.

"Zasługi Lecha Kaczyńskiego były spore, przypominam, że był skarbnikiem Solidarności"

A Wałęsa był szefem Solidarności. Trochę większa odpowiedzialność i ryzyko, nieprawdaż?

Nie, nie czytam niezależnej. O ile natemat to po prostu pro-opozycyjne gówno, tak to jest jeszcze gorsze.

Oglądaj TVN będziesz na bank dobrze poinformowany :)))
Bardzo wiarygodne źródło dezinformacji.
Boluś na plecach kolegów dorobił się statusu bohatera.
Żal tylko mi zniszczonego życia tych na których donosił, oni dziś klepią biedę.
Chcesz wierzyć w bajki, twoja sprawa.

użytkownik usunięty
matador12

Rzadko kiedy oglądam telewizję, ale już wolę obejrzeć raz na rok Fakty niż teraz Wiadomości, które dzięki dobrej zmianie stały się przekazem rządowej propagandy. I szczerze to TVN z Polsatem są bardziej obiektywne niż taka Republika czy Trwam, gdzie po obejrzeniu 5 minut jakichkolwiek wiadomości można wylądować na onkologii. Bo dosłownie DAJE RAKA.
Nie, nie wierzę w bajki, wierzę w rzetelne i potwierdzone informacje. A póki co takich nie ma na tego twojego "Bolka". Za to temu, że to Wałęsa pociągnął komunę w dół nie możesz zaprzeczyć.

Twoim zdaniem są bardziej obiektywne. W mojej ocenie to oczywiście bzdura.
Tak w TVN-ie obiektywizm aż wylewa się z ekranu. :)
Rzadko oglądasz telewizję więc masz prawo być w błędzie. Ciekawe czy kiedykolwiek na oczy widziałeś TV Republikę czy znasz tylko z opowiadań. Jakbyś kiedyś obejrzał widziałbyś, że tam goście ( z prawa i z lewa) mają prawo dokończyć zdanie. Nie przerywa im się po chamsku jak w TVN-ie czy Polsacie.
Jeśli uważasz, że nie ma dowodów na Bolka to ja tylko mogę zrobić tzw. facepalm. Tylko tyle i aż tyle.

użytkownik usunięty
matador12

Widziałem, bo często bywam u prababci. Tam leci tylko Trwam i Republika, które skutecznie na spółkę z Kościołem ogłupiły ją na stare lata.

W TVN-ie też występują goście z obydwu stron, na Polsacie częściej, bo są częściej organizowane "debaty". Chociażby wczoraj była bodajże Seneszyn i gościu od Kukiza.

"Dowody" na "Bolka" chciałeś powiedzieć. Bo nic pewnego nie ma, a jak pisałem, historycy-fanatycy PiS czy IPN jako Zakon Kaczyńskiego nie liczę. A póki co te teczki nie zostały przez nikogo zbadane i są zapewne sfałszowane.

Taaaa sfałszowane. Dlatego, że są sfałszowane Boluś usunął niewygodne materiały za swojej żałosnej prezydentury.
Wziął swoją teczkę osobową, nie chciał jej zwrócić, a potem oddał z powyrywanymi stronami. Na to też nie ma dowodu ? ;)
W Republice też są zapraszane obie strony. Trwam nie oglądam, więc się nie wypowiadam. Tylko różnica jest taka, że w Republice pozwala się gościom, którzy mają inne zdanie wypowiedzieć się, nikt im nie przerywa. Taka subtelna różnica. :)
Od dowodów na Bolka aż szafa trzeszczy. :) Ale co niektórych jak się złapie za rękę na kradzieży mówią: ,,to nie moja ręka'' :))

użytkownik usunięty
matador12

Jak mógł wziąć sobie te teczki, skoro cały czas leżały w szafie Kiszczaka? Przypadkiem nie walnąłeś się w głowę? A jak mówiłem, dowody "ekspertów" z frondy i tego typu syfów to są żadne dowody.

Nie przerywa im się w republice? Przypominam wywiad przed wyborami z Kukizem, po którym zaczął ich wyzywać. Tam mu rzeczywiście w ogóle nie przerywano, haha :D

Poza tym jeśli ktoś mówi dyrdymały albo nie odpowiada na pytanie, to wypadałoby mu przerwać. Choć zgadzam się, że w TVN zdarza się to nagminnie i może to być męczące. Niemniej w Republice i innych mediach jest właściwie to samo, więc nie ogarniam takiego czepialstwa.

Niepotrzebnie mnie obrażasz. Tu niestety dla ciebie, punkt dla mnie bo chodzi oczywiście o teczkę osobową z archiwum państwowego, a nie z szafy Kiszczaka. :)

użytkownik usunięty
matador12

Ale tych dokumentów wciąż nikt do końca nie przebadał i nie potwierdził, czy to fałszywki czy nie. Pisałem o tym wcześniej.

Nie obrażam, zawsze tak piszę z rozpędu. Jeśli cię uraziłem, to przepraszam, ale twoje wypowiedzi wyżej są znacznie bardziej obraźliwe. Nie mówię tu o rozmowie ze mną. A mówię to, co myślę.

Nie obrażam ludzi, chyba że ktoś się posunie za daleko. Zresztą tę dziewczynę przeprosiłem, mimo, że ona życzyła mi śmierci w męczarniach. :)Powinienem zakończyć dyskusję od razu, gdy zaczęła pluć jadem i tyle. Mój błąd i nauczka na przyszłość. A my możemy dyskutować milion lat i się nie przekonamy. Miłego wieczoru. :)

użytkownik usunięty
matador12

Nie wiem, przyznam, że jej wypowiedzi nie widziałem, bo zostały usunięte. Niemniej zniżanie się do ich poziomu niczemu nie służy.

Nawzajem :P

wywiad z kukizem widziałem na żywo, nikt mu nie przerywał. redaktorka spytała co takiego złego zrobił Leszek (KUKIZ BEZMYŚLNIE HEJTOWAŁ KACZORA bo było to trendy:) poleciał na fali głosujących bezmózgowców [nowy Kononowicz] Kukiza szanuje za poglądy ale niestety do polityki sie nie nadaje) zaskoczony pytaniem zatkało mu kakało i jak dziecko wyjoł słuchawkę z ucha i powiedział żę rezygnuje z wywiadu i ni udziela zgody na publikacje wywiadu, na co redaktorka odpowiedziała że wywiad leci na żywo.

A świstak zawija w sreberka

Apiseq

"PiS dochodzi do władzy i tydzień później nagle znajduje się 5 mln brakujących złotych na ukończenie filmu, nawet PISF im odmówił... Przypadek? Hmm..."

Tyle dałby NBP po wymianie 100 mln rubli ewentualnej dotacji od ministerstwa kultury Federacji Rosyjskiej (a może FSB?). W zapowiadanej formie film niesłychanie przysłużyłby się rosyjskiej polityce wewnętrznej (tam też działa syndrom oblężonej twierdzy) i specyficznego podejścia do Polski na forum międzynarodowym.

Apiseq

Jeżeli ten film powstanie, będzie to film o tragedii której nigdy nie było. Tragedia smoleńska odbyła się tylko i wyłącznie w tv, jest tragedią wyreżyserowana. Bo tak naprawdę nawet z warszawy nie wylecieli i zginęli nie w smoleńsku tylko w Warszawie! Więc film dla naiwnych i wyznawców religii pancernej brzozy Laska oraz dwóch wybuchów Macierewicza. Robią was w h***a jeden i drugi....

ocenił(a) film na 3
Apiseq

A co? Lepiej dać na premie dla urzędasów?

ocenił(a) film na 4
Apiseq

PO doszło do władzy w TVP i na 5 lat zabrakło pieniędzy na dokończenie filmy "Historia Roja"... przypadek?

ocenił(a) film na 2
mates_z

PiS rządzi i nie ma kasy na film o Wołyniu, przypadek?

pikus1988

Na kasę o Wołyniu brakuje już kasy od dawna. Dla wszystkich rządów jest to temat niewygodny.

ocenił(a) film na 2
matador12

wiem, ale wkurza mnie takie wybiórcze operowanie faktami. Nie zmienia to faktu, że ta miłość naszych kolejnych władz wobec Ukraińców jest jakaś niedorzeczna.

pikus1988

Pełna zgoda. Pierwszym z brzegu przykładem jest ,,Ogniem i mieczem'', który jak sam Hoffman przyznał był nakręcony tak by nie urazić Ukraińców.
Kompletnie tego nie rozumiem, Ukraińcy nie mają takich oporów.

ocenił(a) film na 2
matador12

Przy czym ja osobiście uważam, że na tle naszych filmów to Ogniem i Mieczem jest całkiem zgrabnie nakręcone a aktorzy bardzo dobrze oddają swoje role. Dalsze próby kręcenia kina historycznego w naszym wykonaniu wyglądają zdecydowanie gorzej.

pikus1988

Tu też się z Tobą zgadzam. Tylko ta poprawność polityczna....

Apiseq

PiS dochodzi do władzy i tydzień później nagle znajduje się 5 mln brakujących złotych na ukończenie filmu, nawet PISF im odmówił...
XXXXXXXXXXX
no ciekawe
wiadomo, kto z PISF odmówił państwowych pieniędzy (Wikipedia):
https://pl.wikipedia.org/wiki/Smole%C5%84sk_(film)#Produkcja
"W styczniu 2014 film otrzymał rekomendację od komisji eksperckich PISF I etapu[21]. W ramach II etapu procedury komisja na posiedzeniu tzw. liderów w składzie Sławomir Fabicki, Anna Kazejak, Grzegorz Łoszewski, Jerzy Skolimowski, Jerzy Stuhr i Sylwester Chęciński w drodze głosowania odrzuciła wniosek o dofinansowanie produkcji filmu[22][23]."

a to, kto dał SWOJE 5 milionów - to jest tajna wiadomość...

użytkownik usunięty
Wladca_Piersicieni

"a to, kto dał SWOJE 5 milionów - to jest tajna wiadomość..."

"Smoleńsk" powstawał w bólach i jeśli ktoś istotnie chciał wspomóc produkcję tego filmu z własnych pieniędzy to dlaczego tyle zwlekał? Nie nie jest to zastanawiające, że pieniądze znalazły się dopiero po dojściu do władzy partii, która jest żywo zainteresowana powstaniem tego filmu oraz używania go jako oręża w bieżącej walce politycznej? Skąd mamy mieć pewność, że z jakiejś spółki skarbu państwa nie przetransferowano 5 milionów złotych? Krauze jest bezwolną pacynką rękach polityków PiS-u i bardzo prawdopodobne, że te 5 milionów nie były "anonimowego sponsora", tylko nas wszystkich. Myślę, że minimum transparentności by nie zaszkodziło...