.. "cienizna". Obejrzeć można, zwłaszcza dla tych kilku akcji. Ciekawe czy powstanie kiedyś remake dorównujący pierwszej części.
Kompletnie bez klimatu. Drętwe dialogi, kiepska gra aktorska jedyny plus jaki dostrzegłem to piękne krajobrazy, które czasami przewijają się przez ekran.
Gdyby była możliwość oceny dałbym najwyżej 3/10 ale z powody braku premiery jeszcze takiej możliwości nie ma.
Nie polecam.
Film nawet daje rade. Dużo lepszy niz 2 i3 część. Można obejrzeć, jak ktoś lubi takie klimaty
to bedzie zadowolony
eheheheh :)
albo buaghahahah :D
jak kto woli.Fatalna wręcz karygodna próba zrobienia czegoś czego już nie można zrobić.
Obejrzałem kilka minut i potem tylko przewijałem do końca. Żadnej gry aktorskiej, a Billy Zane wyglądał w tych wąsikach, jak przedwojenny alfons. Szczytowym momentem kichy jest scena kiedy sierżant Beckett strzela do rebeliantów biegnących w jego kierunku.. Film bardzo słaby moim zdaniem!
Nie tak dobra jak pierwsza część, lecz na pewno lepsza niż część druga i zdecydowanie lepsza od części trzeciej. Brakowało wątku uczenia trików snajperów :P Czekamy na piąrą część :) Tylko na fanów serii.
...jeśli tylko nie patrzymy na to jak na kolejną kontynuację. Ciekawe pojedynki snajperskie, piękne krajobrazy. Ogólnie przyjemnie spędzony czas.
Nieskomplikowana historyjka mająca stanowić przyczynek do wszelkich akcji strzeleckich. Same strzelaniny dobre, chociaż bez rewelacji + nieśmiertelny motyw spotkania dwóch snajperów oko w oko i strzał w... wiadomo. :)
Momentami nużący, film ratują jedynie sceny akcji. Bez rewelacji.
Syn słynnego snajpera Thomasa Beckett'a ciągnie dalszą historię snajperów.
Film bardzo dobry, lecz krótki. Zanosi się kontynuacja - oby jak najszybciej.
Sierżant Brandon jest bardzo podobny do swojego taty, jak smarował się czarnym tuszem, wyglądał identyczni jak ojciec. Celność i zawziętość również...
Fajnie, że powstała 4 część "Snajpera" - ostatnio się zastanawiałem czy jest szansa aby po tylu latach od nakręcenia części 3 powstała kolejna część. A tu niespodzianka. Szkoda tylko, że nie będzie Toma Berengera. Mógłby wystąpić chociaż w jakimś epizodzie...
Głównie gra przyrody i dobre zdjęcia. Scenariusz w takich filmach nie jest najwyższych lotów.... ale dało się to nawet obejrzeć. Konflikt, wojna domowa prawdziwi mężczyźni... jedna babka, trochę oklepane. Ahh no i postać myśliwego (podobny do aktora z reklamy piwa Tatra) jakoś znikła... dobrze zrobiony film akcji.
PS....