najlepszy film tego roku. Bez dużej ilości nominacji do wszelakich nagród, to będzie totalna pomyłka. Oryginalny, w końcówce może przesadzony, ale tak miało być i to nawet pasuje i można oko przymknąć. Pożera się jednym tchem Qualley i Moore znakomite!!! W zeszłym roku była piękna Barbie, w tym dominuje Substancja.
Pierwszy film, po którym z partnerką rozmawiałem przez ponad godzinę na jego temat. Od wyjścia z kina aż po powrót do mieszkania wymienialiśmy się spostrzeżeniami, interpretacjami i wyciągaliśmy nowe wnioski.
film z roku 1988 zatytułowany "Rejuvenator"? Wyszedł u nas na kasetach jako "Eliksir młodości"? Polecam, gdyż scenarzysta "Substancji" zaczerpnął z niego to i owo.
Ja wiem, że nie każde arcydzieło musi pływać w subtelnych metaforach czy mieć jakieś drugie czy trzecie dno, ale ten film jest w tej kwestii po prostu płytki. Jeśli chodzi o kwestie wizualne to słyszałem, że filmu podobno nie da się "odzobaczyć". Generalnie "odzobaczyłem" zaraz po seansie a zszokowani obrazem chyba nie...
więcejPorównując ten film z innymi artystycznymi dziełami sztuki filmowej o ciekawym przesłaniu można się trochę rozczarować. Raczej mało jest momentów do refleksji i wszystko co chciał przekazać autor jest jasne. Natomiast stawiając ten film pośród horrorów zdecydowanie wychodzi przed szereg. Forma idealnie dobrana do...
Film jest mądry, niewątpliwie, ważne niesie przesłanie, psychodeliczny odrobinę nawet, tylko nie rozumiem dlaczego jednocześnie jest tak brutalny i obrzydliwy, jakby współczesne kino nie trafiało do ludzi, jeśli nie pojawią się litry krwi, flaki na wierzchu i realistyczne, brutalne bardzo, sceny przemocy...
Wielkie zapowiedzi, wzniosłe zachwyty, ekscytacja sięgająca zenitu. Tak w skrócie można opisać ostatnie tygodnie, w których niemal każdy zachwycał się tegoroczną „Substancją”. Oczekiwania miałam spore, zwłaszcza że arthousowe kino potrafi mnie niekiedy pozytywnie zaskoczyć. Niestety coś poszło nie tak, a ja nie...
daję 8 za pomysł, koloryzacje, przesyt, reżyserię z reklamówek, za pośladki Pani Q.,
za vibe z Neon Demon, za grę Dennisa.
daję tylko 8, bo mógłby trwać 10 minut krócej i zamiast scen z Martwicy Mózgu Petera Jacksona, zakończyłbym na pustym czerwonym Korytarzu...
dałbym 9.. gdyby na ścieżce dźwiękowej leciał...
Film wstrząsający nie tylko z powodu budzenia wstrętu i obrzydzenia, co niewątpliwie dostrzegł każdy widz. Mnie przeraził bardziej swoim przekazem ukrytym pod tą... substancją.
Marzenie o młodości, za wszelką cenę. Marzenie o cudownym ciele, wiecznie pięknej buzi i świetnych włosach, paznokciach i zębach (sic!...
Mocny. Momentami obrzydliwy. Te wszystkie dźwięki, zbliżenia, dosadność...
Brutalnie obnaża chorobliwą ambicję, pogoń za wieczną młodością, kompleksy, plastikowy świat showbizu. Potraktowanie tematu sprawia, że trudno się go ogląda. I trudno o nim zapomnieć.
Paradoksalnie może mieć działanie terapeutyczne. Byłam na...
Gówno w ładnym sreberku wymaga według krytyków i 'oświeconych widzów' okrzyków uznania i zachwytu.
Otóż nie. W środku pozostanie czym jest.
Film był ogłaszany jako okropnie obrzydliwy, brutalny itp.. idąc na niego nastawiałam się na coś pokroju dosyć świeżej Piły X, przy której czasami chciało się odwrócić wzrok z obrzydzenia - oczywiście wiem, że substancja to body horror, aczkolwiek nigdy nie zgodzę się z tymi zapowiedziami dotyczącymi ohydnych scen....