Bardzo cenię Snydera i oglądałem jak dotąd wszystkie jego filmy. Ten był całkiem przyzwoity, ale nie o "wartości artystycznej" chciałem tu mówić.
To co było irytujące w tym filmie to błędy logiczne.
1. Zabieg lobotomii(niesamowicie inwazyjny i brutalny zabieg) jest wykonywany na pacjentach pod okiem pani Gorski, która to zdaje się tego faktu nie dostrzegać. Przyjeżdża jakiś lekarz, wykonuje lobotomię, a pani Gorski radośnie ten fakt ignoruje. Oczywiście jest jedyną osobą, która może skierować pacjenta na ten zabieg, ale wcale nie dziwi jej przybycie lekarza, pomimo że żadnej pacjentki na lobotomię nie skierowała. A z tego co mówi pielęgniarz podpis pani Gorski fałszował wielokrotnie. Ciekawe czy nie dziwiło jej, że połowa jej pacjentek została poddana lobotomii, choć ta skierowała na ten zabieg powiedzmy 10 :)
2. Skąd Babydol miała nóż. Przecież w jej fantazji (w burdelu) kucharz przejrzał plan dziewczyn i noża nie zdobyły
3. Dlaczego pielęgniarz/alfons nie skonfiskował dziewczynom zapalniczki, mapy ani noża (którego w ogóle nie powinny mieć)
4. Jakim cudem policjanci poszukujący zbiegłej,niebezpiecznej pensjonariuszki domu dla psychicznie chorych, nie mieli nawet jej zdjęcia. A kiedy znaleźli dziewczynę pasującą do opisu nawet jej nie wylegitymowali
Rozumiem, że konwencja filmu była taka a nie inna, ale nie powinno dziać się to kosztem logiki. Te niedopatrzenia i ignorowanie logiki sporo odebrały temu obrazowi
Po Snyderze spodziewał się jednak znacznie więcej.
Swoją drogą ciekawe, co główna bohaterka robiła w realu, żeby odwrócić uwagę personelu. W burdelu tańczyła, co więc robiła w realu-w szpitalu...?
Nie czepiam się szczegółów. Po prostu nie chciałbym trafić do szpitala psychiatrycznego, w którym po trzech dniach po przywiezieniu pacjenta niszczy mu się kawałek mózgu, a prowadząca pani doktor jest zbyt głupia, żeby skojarzyć, że jeżeli jej pacjentkę skierowano na zabieg, a ona na ów zabieg nie kierowała, to znaczy, że ktoś podrobił skierowanie.
A co do policjantów, to normalnym jest, że powinni zapytać o dokumenty, tym bardziej, że dziewczyna wyglądała na zdenerwowaną. A ścigana była nie za kradzież cukierków, tylko za współudział w napaści z użyciem niebezpiecznego narzędzia (nóż) i ciężkie zranienie pana Blue.
Do SaintBase
Czym innym jest "niejasność" fabuły (dobra rzecz), a czym innym niekonsekwencja i brak logiki (zła rzecz), jeśli nie widzisz różnicy między skomplikowaniem i wielowątkowością a głupotą i brakiem logiki, to idź do szkoły.
Napisz tutaj też, żebyś zawuważył. PRZECZYTAJ O LOBOTOMII (i przy okazji mój komentarz wyżej).
Bredzisz, dziewczyna nie wyglądała na zdenerwowaną, normalnie odpowiadała. A tak naprawdę nie wiele mówiła, bo mówił za nią głównie kierowca. Policjanci nie wiedzieli, czy to ją ścigają. Pewnie pytali każdą blondynkę w tym wieku, zadając parę standardowych pytań. Wiem, że Cię może rozczaruje, ale ówczesna policja to chyba nie było dzisiejsze FBI, które w kilka sekund pewnie może ustalić tożsamość człowieka. Wytykasz brak logiki, a sam się nią zbytnio nie kierujesz.
Nigdy nie twierdziłem, że nie jest. Tylko pewne osoby mają syndrom Black&White. Jeśli coś im się podoba, to nie może być poddane krytyce. A prawda o tym filmie jest taka, że jest cholernie złożony i inteligentny (coś ala Wyspa Tajemnic), ale w kilku miejscach jest nielogiczny. Kolejną jego wadą jest to, że jest "przeładowany" jeśli chodzi o ilość wątków i zbyt krótki -powinien trwać ze trzy godziny, jak Watchmen. Tyle.
Wychodzisz z założenia, że jeżeli Ty byś zrobił to w pewien sposób, to jeżeli ktoś zrobi to w inny, staje się to automatycznie nielogiczne.
Bo pomimo tego że dla Ciebie wylegitymowanie dziewczyny byłoby oczywiste, dla policjantów mogło to wyglądać zupełnie inaczej, pomijając wyjaśnienie reżysera w postaci kierowcy, może być 1000 innych powodów dla których oni tego nie zrobili. W tym przypadku po prostu czepiasz się, a robisz to dlatego bo nie jest po Twojej myśli.
Jak ktoś niebezpieczny i chory psychicznie ucieka z zakładu, raniąc przy tym ciężko kogoś z personelu, to policja sprawdza każdą ewentualność, tym bardziej, że dziewczyna wyglądała i zachowywała się podejrzanie (NIE ODZYWAŁA SIĘ!!!).
Ale wygląda na to, że TAK NAPRAWDĘ NIKT NIE UCIEKŁ Z PSYCHIATRYKA!!!
Patrz mój nowy temat, pod tytułem ALTERNATYWNA INTERPRETACJA :)
Uciekinierka nikogo nie zraniła więc oglądaj filmy bardziej uważnie, a CO DO UCIECZKI Z PSYCHIATRYKA, TO TAK MASZ RACJĘ NIKT Z NIEGO NIE UCIEKŁ, BO SKORO BYŁ TAM "ANIOŁ STRÓŻ" TO NIE MOGŁA BYĆ TO RZECZYWISTOŚĆ.
Tym bardziej ten zarzut jest pozbawiony sensu.
Była współwinna ranienia Blue, rzeczywiście diametralnie zmienia to postać rzeczy!!
Gdyby sama raniła Blue, to policjanci, by ją wylegitymowali, ale, że była tylko współodpowiedzialna, to już im się nie opłacało jej legitymować. Puknijcie się wszyscy w łeb.
A i tak największym błędem jest to, że Babydoll zostaje poddana lobotomii po 5 dniach. POWTARZAM: PO 5 DNIACH NIKT NIE ZDIAGNOZUJE PACJENTA, A O LOBOTOMII, TO NAWET NIE MOŻE BYĆ MOWY. Poza tym chodziło mi z tym błędem o to, że (kurvva, znów muszę pisać to samo) pani Gorski jest jedyną osobą mogącą kierować na zabieg (STOP), twierdzi, że Babydoll nie powinna być mu poddana(STOP), a jednak widząc, że została mu poddana, nie docieka dlaczego, mimo że (jak już piszę 10 raz) TYLKO ONA MOGŁA NA ZABIEG SKIEROWAĆ BABYDOLL, BO BABYDOLL BYŁA JEJ PACJENTKĄ. JEŚLI ONA NIE SKIEROWAŁA NA ZABIEG, A ZABIEG ZOSTAŁ WYKONANY, TO MOŻE OZNACZAĆ TYLKO TYLE, ŻE KTOŚ PODROBIŁ JEJ PODPIS. NIE ISTNIEJE INNE WYTŁUMACZENIE, A PANI DOKTOR TEN FAKT IGNORUJE I REAGUJE DOPIERO WIDZĄC SWÓJ PODPIS. A CZYJEGO PODPISU SIĘ SPODZIEWAŁA, JEŚLI BABYDOLL BYŁA JEJ PACJENTKĄ. No zrozumcie wreszcie, że reakcja pani psychiatry jest bez sensu i tylko to nazywam błędem i niedopatrzeniem reżysera!!
Czytaj ze lepiej ze zrozumieniem, bo zaczynasz robić z siebie pajaca, który potrafi tylko powtarzać to samo w kółko.
A) NIE PISAŁEM NIC NA TEMAT LOBOTOMII BABYDOLL
B) BYŁO TO OGÓLNE PODSUMOWANIE TWOJEGO PRYMITYWNEGO TOKU ROZUMOWANIA
Jak policjant szuka podejrzanego i znajduje osobę, która w 100% odpowiada rysopisowi, a osoba ta nie odpowiada na pytania i wygląda na przestraszoną, to może oznaczać tylko tyle, że ... prawdopodobnie nie jest to osoba poszukiwana i NIE należy dociekać jej tożsamości. Rzeczywiście, teraz to ma sens!!!!!!
A powtarzam się celowo, żeby uzmysłowić pewnym mało kumatym osobom -do których i ty się zaliczasz-że zachowanie policjantów (piszę to po raz 11) było NIELOGICZNE !!!
Gdybyś rozumiał to co do ciebie piszę, to wiedział byś że to co dla ciebie jest nielogiczne dla kogoś innego może wyglądać zupełnie inaczej.
Po prostu patrzę na pewne sprawy z szerszej perspektywy.
A co w tym wszystkim najważniejsze, ważne że to było logiczne dla Babydoll, bo to w końcu jej wizja ucieczki SweetPea została przedstawiona na końcu filmu.
Więc jedyną niekumatą osobą tutaj jesteś ty.
No faktycznie, NIE ODZYWAŁA SIĘ (szkoda, że nie ma większych liter by tego napisać)! Zamknąć ją, skazać na ścięcie, spalić wiedźmę! Bo NIE ODZYWAŁA SIĘ. Od dzisiaj boję się wyjść na miasto albo zacznę gadać do siebie... Przy okazji, przeczytaj odpowiedź niżej, bo powtarzać mi się tego nie chce.
Ty jesteś taki głupi od urodzenia, czy ci za to płacą?
Jak policjant szuka osoby "psychicznej" i znajduje osobę pasującą IDEALNIE do rysopisu, która NIE ODPOWIADA NA JEGO PYTANIA, wygląda na zalęknioną, to chyba nawet ktoś tak mało lotny jak ty musiałby się domyślić, że ów podejrzany to osoba poszukiwana.
"Ty jesteś taki głupi od urodzenia, czy ci za to płacą?"
Jak kierowca twierdzi że ją "zna", że jechała tym autobusem i jest tutaj tylko przejazdem, wyklucza to automatycznie możliwość bycia poszukiwaną.
Fajnie w swoich tłumaczeniach pomijasz niewygodne fakty.
Niczego nie pomijam. Kierowca twierdzi, że ją zna, ale nie zmienia to faktu, że dziewczyna nadal odpowiada rysopisowi, nadal zachowuje się podejrzanie i nadal się nie odzywa do policjantów. W takich okolicznościach nawet najlepszy kierowca autobusu by SweetPea nie pomógł.
A jak Ty byś zareagował/a będąc samotnie podróżującą młodą kobietą? Bo ja bym początkowo przynajmniej była zaskoczona że zaczepia mnie dwóch policjantów, zanim zaczęła kojarzyć co się dzieje odezwał się (bardziej lotny;) kierowca, a policjanci stwierdzili, że skoro jedzie od dłuższego czasu to jest OK.
Do anyerpenno
4. W USA nie istnieje obowiązek posiadania dowodu osobistego, gdyż jego funkcję pełni posiadane przez bardzo dużą grupę obywateli prawo jazdy, które otrzymać bardzo łatwo (nie ma żadnych rozbudowanych "szkol jazdy" jak w Polsce, a test praktyczny i teoretyczny trwa łącznie, w zależności od Stanu, około trzech godzin). Osoba nieposiadająca prawa jazdy może wystąpić o wydanie dokumentu podobnego do prawa jazdy (jednak oczywiście nie zezwalającego na prowadzenie samochodu) będącego de facto dowodem osobistym ze zdjęciem. Nie jest to jednak obowiązkowe więc mogła w ogóle nie mieć żadnego dokumentu mistrzu logiki:) I sobie ją wylegitymuj teraz w latach 50r. :P
Jest bardzo prawdopodobne, że SweetPea istniała tylko w wyobraźni Babydoll więc ta scena z policjantami i autobusem wydarzyła się w jej wyobraźni, więc nic dziwnego że alter ego Babydoll, które było tylko w jej umyśle wyszło z tego cało. Nie widzę zatem powodu aby uznawać to za nielogiczne, bo to była czysta fantazja tak samo jak sceny ze smokami.
Jak najbardziej masz rację, ale wszyscy w tym temacie rozpatrywaliśmy "scenariusz", według którego ostatnia scena jest "prawdziwa", a SweetPea istniała naprawdę :)
Scena z policjantami to była fantazja Baby Doll. Wyobraziła sobie to w ten sposób i tyle. Dlatego też był tam ten dziadek i chłopak z okopów. A poza tym Sweet Pea to alter ego Baby Doll.
A czy w Stanach w ogóle mają dowody osobiste?
Amerykanie nosza prawa jazdy - ale ona wsiadała do autobusu, więc można się było domyślać, że go nie ma
A wziął ktoś pod uwagę może to, że był to film akcji? Nie dramat, nie obyczajowy.... nie miał urzekać jak "Jak zostać królem" lub też nie zamierzał doprowadzać do takiego główkowania jak np. w "Incepcji" ... to był film akcji... i miał cieszyć oko. To wam nie wystarczy czasami? Zawsze musicie znajdować głupie błędy i wypisywać jakieś wywody na ich temat? Bo tak ogólnie to błędy są w każdym filmie. Różnica jest tylko taka, że niektóre, tak jak ten, mogą sobie na takie błędy pozwolić....
Ten film, jak już napisałem, to typowy film "do rozkminy". Cieszyć oko? To może Lot Nad Kukułczym Gniazdem, After.Life (chyba taki był tytuł tego filmu) i Wyspa tajemnic, też miały tylko "cieszyć oko"
cieszyć oko ?? lot nad kukułczym gniazdem/wyspa tajemnic ?? tylko że to w sucker punch-u masz prawie godzinę filmu poświęconą akcji i efektom, odnośnie błędów fabule to:
lobotomia w czasach swej świetności była równie popularna co dzisiaj hipnoza i cechowała się ok 68% przeżywalnością wbrew pozorom to dużo w czasie gdy co czwarta ciąża kończy się poronieniem, bynajmniej z tych 68% ok 80% stawało się "roślinkami" jednak w czasie najczęściej 2-4 lat prawie 90% "roślinek" odzyskiwało świadomość na skutek regeneracji mózgu (nie takiej jak wolverine, działające części mózgu często przejmują funkcje tych uszkodzonych)
nóż podniosła amber którą blue wysłał pierwszą do przebieralni
policja w stanach do czasów Hoovera robiła bardzo mało bo i nie wiele mogła po za tym ten fragment to "fantazja" sweet pea więc to równie dobrze mogli być normalni ludzie ale ona widziała w nich policjantów (ten cały burdel to wytwór wyobraźni sweet pea, te "polskie" metody dr.gorsky to nic innego jak właśnie hipnoza)
a odnośnie twarzy babydoll po lobotomii to jak by snyder wysmarował jej twarz we krwi to o PG-13 mógł by sobie pomarzyć więc zobaczymy na bluray
W ogóle ktoś tu chyba zapomniał, że mamy do czynienia z filmem surrealistycznym. Tutaj dokładnie każda minuta mogła być fantazją (narratorki). Ale czepiaj się dalej, ja pójdę się czepiać "Pana Lodowego Ogrodu", bo tam postacie z piekła Boscha chodzą po "realnym" świecie :)
Ściślej mówiąc, film dzieje się w alternatywnych latach 50 gdzieś w USA.
Podobnie było w Watchman.
Super, jak możesz pisać, że lobotomia była "popularna jak hipnoza" skoro według twoich źródeł NIE PRZEŻYWAŁO JEJ 32% pacjentów. No bądź poważny. Widziałeś chyba Lot Nad Kukułczym Gniazdem i Wyspę Tajemnic i nikt tam z nudów nie wykonywał lobotomii. BYŁA TO METODA OSTATECZNA. Głównego bohatera w Wyspie tajemnic poddano lobotomii po 2 LATACH bezowocnych prób jego wyleczenia. A ty mi piszesz, że można NIEZDIAGNOZOWANĄ (sic!) osobę poddać po 5 DNIACH (sic!) lobotomii i nikogo to nie dziwi. Ręce opadają...
Hmm widze że raczej nie zrozumieliście tego filmu, dziewczyny były wykorzystywane seksualnie przez personel szpitala i to babydoll kradła te wszystkie przedmioty, podczas stosunków z lekarzem, cieciem czy kucharzem a wolała sobie wyobrazać że przed nimi tańczy i ich tak hipnotyzuje aby inne mogły kraść, to była tylko jej wyobraznia ze inne dziewczyny jej pomagają, tak naprawde ona pomogła uciec tylko sweet pea, a scena końcowa to tylko jej wyobrażenie jak ta ucieczka autobusem mogla wyglądać.
Nie ma to jak się dowartościować że tylko ty jesteś jedynym który był w stanie zrozumieć film.
Poza tym nie zrozumiałeś tematu, bo tutaj nie o o tym mowa.
Rzecz w tym, że SweetPea była tylko wyobrażeniem Babydoll.
Zauważ, że obie miały siostry, które zostały zamordowane, poza tym są też inne przesłanki, żeby sądzić, że SweetPea była tylko imaginacją (alter-ego) "realnej" Babydoll.
Ale przecież widzieliśmy Sweet Pea już w scenie w tym realnym Psychiatryku, jako pacjentkę poddawaną tym dziwnym polskim metodom więc chyba nie do końca mogła być tylko wyobrażeniem Babydoll chyba, że ona wyobraziła sobie, że trafia do szpitala.
Podziwiam, że chce Wam się rozkminiac ten bardzo słaby film. I jeszcze te oceny T_T ZA CO pytam się.
"tylko że to w sucker punch-u masz prawie godzinę filmu poświęconą akcji i efektom" - 10/10 ShasOBrawleR - Ty chyba nie widziałeś na oczy filmu akcji...Sucker punch pod względem fabularnym oraz gry aktorskiej co po niektórych postaci to kino klasy C jak nie D w moim mniemaniu - jak można wystawić tutaj ocenę większą niż 3/10 (za NIEKTÓRE efekty i dobrze dobraną ścieżkę dźwiękową) o_O ?? I jeszcze ten POLSKI akcent...pani górskiej. Wstyd -_-
"Ty chyba nie widziałeś na oczy filmu akcji...Sucker punch pod względem fabularnym oraz gry aktorskiej" świetnie tylko co ma akcja do gry aktorskiej czy fabuły ?? akcja w filmie jest świetna efekty są bardzo dobre i to przyjemnie się ogląda, fabuła czy gra aktorska jest tu tylko tłem i to całkiem niezłym tłem skoro masa ludzi nie wie o co w filmie chodzi
Ja jej tam nie widziałem, ale jeśli rzeczywiście była, to w takim razie masz rację.Cholera, to po prostu jest film, który należałoby obejrzeć jeszcze co najmniej raz...
Wszystkie dziewczyny były w tej sali "teatralnej" już w psychiatryku
To że Blue, będąc naczelnikiem szpitala, wiedział że tylko Gorski może podpisać skierowanie na lobotomie, nie znaczy że Gorski także o tym wiedziała - mogła myśleć że jest jeszcze ktoś z takimi upoważnieniami,
dodatkowo BabyDoll była nową pacjentką, więc Blue mógł wpisać w jej karcie co chciał, np. że była wcześniej w innym zakładzie i to tam ktoś zalecił lobo...
No takiej władzy to Blue raczej nie miał. Po raz 12 muszę napisać: dr Gorski leczyła pacjentki, a więc tylko ona mogła skierować na lobotomię.
jesteście wręcz niesamowici, żeby tak długo i wnikliwie się "przekomarzać" co było, a co nie, co powinno być, a czego nie powinno, kto ma racje, a kto jej niema... po prostu mistrzostwo samo w sobie! Czy komuś się ten film podobał, czy nie, zrobił na nim, na was wrażenie i tego się nie wyprzecie... Mnie osobiście się podobał, pomimo i tutaj przyznaje się bez bicia ze nie do końca go zrozumiałem, dlatego z chęcią obejrzę go jeszcze raz :) I tu pojawia się pytanie czy reżyser nie miał tego celowo w zamyśle??? Podobnie jak Nolan w Prestiżu???