a raczej kilka fragmentów filmu. Czegoś tak rozedrganego emocjonalnie a równocześnie kojącego nie oglądałem od lat. I cóż z tego. Film po9kazywany będzie w Warszawie, Poznaniu i może Gdańsku lub Katowicach. I to wszystko,,, no bo po co więcej/
Jeśli nie mieszkasz w tych miastach uwierz mi nie ma czego żałować. Fabuła kuleje, dłużyzny, nic poza zdjęciami i Kłem nie jest fajne w tym filmie. Ktos powinnien był uświadomić scenarzystę, że historia się nie klei...
Są dłużyzny, fabuła kuleje, ale piesek jest i słit focie są!!! Czego ty się spodziewałaś. Cyrulika Syberyjskiego? Z wrodzonej grzeczności nie mogę ci powiedzieć w jakim temacie możesz uświadomić scenarzystę.
Zobaczysz to zrozumiesz ;) Tez sie na nia napaliłam a na seansie modliłam się żeby dziadek wreszcie umarł ;)
Fajne filmidło... Muzyka fajna, zdjęcia fajne. Strasznie melancholijny. Kilka mocnych scen... Jak zżyć się trochę z bohaterami to i napięcie się pojawia w pewnym momencie. Postacie główne i poboczne na ludzki sposób mniej lub bardziej ciekawe. Zakończenie trochę przewrotne.
Mówisz krajobrazy i pies... Takie twoje prawo. Ja dla odmiany myślę, że warto obejrzeć...