http://e-splot.pl/index.php?pid=articles&id=1722
Oglądając rosyjskie filmy, spodziewamy się najgorszego. Wiemy, że musi się wydarzyć coś,
co ściśnie nasze gardła i nadwątli wiarę w ludzkość. Mimo to nie wychodzimy z seansów,
ani nie wciskamy pauzy, bo ten rodzaj brutalności przemawia do nas znacznie bardziej niż
widowiskowa przemoc filmów amerykańskich.