Szósty zmysł
The Sixth Sense
1999
nie skłamię, jeśli powiem że to najlepszy horror jaki widziałam. Nikt bowiem, nie biega za kimś z kosą/nożem/sztyletem/igłą/hakiem. Film ma sens, ma przesłanie, świetni aktorzy, boskie zakończenie. 10/10
po pierwszym obejrzeniu bylam w takim szoku ze chcial go jeszce raz obejrzec. naprawde nie nudzi nawet jesli sie juz ogladalo
później Night nakręcił parę jeszcze lepszych filmów, dojrzalszych moim zdaniem, choć krytyka jeździ po każdym jego następnym filmie jeszcze bardziej niż po poprzednim. Szkoda.
Piszecie ze Szósty zmysł to bajeczka, ale co wy chcecie żeby wszystkie filmy opowiadały o życiu?? Życie to ja mam na codzień a w filmach szukam w wiekszości rozrywki może czasem emocji zależy od gatynku.
Film nie musi być realistyczny a ty ze ktoś nie wierzy w duchy to nie znaczy ze film o duchach musi być do...
Fantastyczny klimat. W ciągu całego filmu nie opuszczało mnie uczucie strachu. Moim zdaniem "Szósty zmysł" to arcydzieło. Świetna gra aktorów. Jeśli ktoś jeszcze nie widział, chociaż pewnie mało takich osób, polecam :)
Super, Super, Super, Super - to nie jest film dla półgłowków przykro stwierdzić tylko dla myślących.
Nie mam pojęcia dlaczego powszechnie uważa się, że "Szósty zmysł" otworzył nowy etap w historii kina. Mam na myśli zaskakujące zakończenia (tak jakby przed 1999 rokiem ich nie było). Nie wierzę, że krytycy filmowi, są tak mają obeznani, że nie widzieli takich dzieł jak "Drabina Jakubowa", "Angel Heart", czy choćby...
Wg nejlepszą sceną w tym filmie jest ta pod koniec kiedy Cole rozmwia z matką i wyjawia jej odpowiedź babci na pytanie mamy Cola, i jednocześnie zwierza się matce ze swojego "sekretu". A jaka jest wg was najlepsza scena w tym filmie???
