Im chodzi tylko o rozgłos i go mają patrząc na waszą gorącą dyskusję na temat pedałów. To nie są produktywni ludzie !!!
Niczego nie wnoszą do społeczeństwa a tylko pobierają energię potrzebną do życia normalnym.
Niedługo bycie normalnym będzie grzechem lub wstydliwą przypadłością.
Szatan szaleje do woli.
Wcale nie odkopywałem tego tematu. Był na samej górze tego forum. Dziwne, bo ostatni komentarz pochodzi z 2006 roku. Może to znowu "bug" filmwebu?
Ja wątku do obserwowanych nawet dodać nie mogę. Nie da się. Wnerwiający jest ten filmweb ;)
Dzięki za odpowiedź. Szkoda jednak, że nie potrafisz podeprzeć swojego zdania konkretami. Zawsze to przydaje wiarygodności. Też, naturalnie, słyszałem o tym, że z homoseksualizmu można "wyleczyć" (o hetero- nic nie słyszałem, bo przyjmuje się, że oni są "zdrowi"), ale nie wiem, ile w tym prawdy, a ile taniej sensacji.
W każdym razie dopóki nie zobaczę wyników badań naukowych nt. temat, po prostu będę się trzymał dalej swojej wiary. Zresztą: nawet jeśli raz "ustanowiona" orientacja seksualna jest niezmienna, to co z tego? Niech i tak będzie. Homoseksualizm (sam jestem hetero-) jest czymś naturalnym, istnieje od zawsze, tak wśród ludzi jak i zwierząt. W pranie mózgów nie wierzę i co więcej uważam je za zbędne.
Tak, racja, zawsze komuś coś będzie wadzić. Czym innym jest jednak to, że komuś nie podoba się, że ludzie chodzą w kapturach, a czym innym nagość na ulicy. Są po prostu takie sfery, które niosą zgorszenie. Wymyślanie przez niektóre indywidua sztucznych problemów to osobny temat.
Rzeczywiście parom hetero- pozwala się na o wiele za dużo. To efekt zepsucia obyczajów, reklam z erotycznymi podtekstami, wszechobecnej pornografii. Ludzie powielają to, co sami zobaczą w telewizji (która jest dla niektórych wyrocznią).
No nic, pozdrawiam.
Też bym chętnie zobaczył pracę naukową na taki temat, bo na razie takie "leczenie" wydaje mi się podobne do radzieckich "psychuszek", gdzie za pomocą odpowiedniej "terapii" "leczono" poglądy antykomunistyczne... Z drugiej strony podobno chcieć to móc, więc jeżeli ktoś bardzo chciałby zmienić swą orientację, to może i jest to możliwe.
Pozdrawiam
Macie racje,obrońcy uciśnionej mniejszości gejów.Bo współżycie dwóch gości jest normalne-taaaak,to nie choroba (sarkazm)
A nawet jeśli to jest choroba, to bynajmniej nie zaraźliwa... I właściwie co ci do cudzej choroby tudzież tego, jak ta osoba się z nią czuje?
Coś ty? To na dziewczynę/żonę/kochankę nie patrzysz jak ma katar? Aleś ty delikatny, jak nie przymierzając stereotypowy kochający inaczej...
Tja, bo geje promieniują i demoralizują wszystko dookoła, od samego patrzenia przestawić się może orientacja... Zgroza! Na twoim miejscu nie wychodziłbym z domu bez torby na głowie, bo przecież nigdy nie wiadomo, czy nagle zza węgła nie wyłoni się jakiś promieniujący.
1000%? Hmmm, jakbyś powiedział, że 100%, tobym nie miał więcej pytań, ale 1000? Z taką mocą zapewniają o swej "heteryczności" właśnie ci, co pewni jej jednak nie są... Misiu
Miles, zrób tak jak ja i daj se z tym spokój, i tak nic nie zdziałasz. Mało to problemów, żeby jeszcze homosami łeb zaśmiecać? :P Niech zgniją w kile i mogile, gówno mnie to obchodzi.
Więc jednak patrzysz? A pisałeś, że nie można... Okulary z fotochromami kupiłeś? Zaś wrzucanie wszystkich jak leci gejów do "niemoralnego" wora również jest uogólnianiem.