Takie filmy mówiące o homoseksualizmie i tym samym propagujące tą chorobę w ogóle nie powinny istnieć bo bycie gejem lub lesbijką nie jest czymś normalnym i dziwi mnie ta wasza wielka tolerancja którą można tłumaczyć tym że żyjemy w czasach wielkiej zgnilizny moralności i mało kto może niestety powiedzieć ale tak szczerze ?jestem człowiekiem moralnym? i tym samym ktoś będąc moralny na pewno nie zaakceptuje wybryków natury jakimi są homoseksualiści bo na Boga nie można wszystkiemu mówić tak a zwłaszcza związkom pomiędzy dwoma mężczyznami czy kobietami bo w końcu natura stworzyła kobietę jak i mężczyznę po to by się łączyli w pary pomiędzy K+M a nie M+M lub K+K
zapewne zostanę teraz zbluzgany przez większość z was za to co napisałem ale wisi mi to bo i tak wiem że w tej sprawie ja mam racje a nie wy i nic tego nie zmieni
Ale Ty chłopie bzdury gadasz, aż się nóż w kieszeni otwiera. Mało kiedy czytałam na Filmwebie takie banialuki, a czytałam już tutaj co nieco. Dopiero debiutujesz na Filmwebie i to od razu z grubej rury. Może i Ty jesteś chory, skoro sam tak mówisz, geje i lesbijki nie są. Jeden lubi seks po ciemku, drugi pejczem po tyłku, a trzeci z różnymi partnerami i nie nam to oceniać. Ja widzę Twój problem w wychowaniu, gdyż w wieku 16 lat jesteś jeszcze za smarkaty, aby mieć tak naprawdę swoje wyrobione poglądy. Skądś się to u Ciebie wzięło, więc może warto poszukać źródła problemu, a nie dopisywać jakieś bezsensowne ideologie do swojego upodobania seksualnego. Mnie się niektóre kobiety strasznie podobają, nie różnię się w tej kwestii od innych kobiet i nie uważam, aby było to coś złego.
Tak czytam te Wasze wypowiedzi i aż się nie mogę nadziwić...
Powiedz mi, skąd ta teoria, że homoseksualizm jest chorobą? Jakie leczenie?
W takim razie proszę bardzo, powiedz mi, jak mam się wyleczyć z heteroseksualizmu?
Przyjmij do wiadomości, że homoseksualizm nie jest chorobą. Nawet środowiska medyczne nie kwalifikują go jako "przedmiotu" leczenia.
davinci:-) Pablos, to odhacz temat i nie będziesz miał nic zapchanego. Toż to poważne życiowe problemy, które tu poruszamy;-)
Nie odhaczam, bo ważne życiowe problemy są tu poruszane. Niestety wasza część "dyskusji" do nich się raczej nie zalicza.
Pablos, zaczynasz przynudzać. Jeżeli Ci nie odpowiada czyjaś rozmowa, po prostu jej nie czytaj, nie rozumiem w czym problem. "Dyskusji"? Jakimi motywami się kierowałeś biorąc ten rzeczownik w cudzysłów?
Przynudzać to zaczęliście jakieś 20 postów temu. Jeśli nie wiesz dlaczego cudzysłów, no to ja nic na to nie poradzę. Od teraz więcej się nie udzielę i nie będę przynudzał, no chyba że na temat.
Najwyraźniej nie poradzisz, ja głupia, wydawało mi się, że dialog między dwiema osobami to dyskusja. Dziękuję za oświecenie i pozdrawiam:-)
Nie wiem jak można sprzeczać się na tematy moralności. Każdy człowiek posiada inne poglądy na temat homoseksualistów. Niektórzy ich akceptują, bądź też nie mają zdania na ten temat, inni natomiast gnębią ich, oceniają ich po pozorach. Czy to ważne jakiej orientacji jest człowiek? Ja rozumiem, jeżeli własne dziecko przyzna się, że jest gejem bądź lesbijką, jest to pewnym szokiem dla rodzica, który- jak każdy rodzic- wolałby, aby ich podopieczny był heteroseksualny. Osoba, która napisała ten post w pewien sposób sprowokowała Was wszystkich, abyście mieli o czym popisać. Pisząc o tym, że homoseksualizm jest chorobą, pogrążacie samych siebie.
Art. 190. § 1. Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona,
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Nie mam zamiaru pisać elaboratów o tym "arcydziele".Wystarczy,że tabuny czerwonych przede mną już to zrobiły.
w calkowitosci sie z toba zgadzam. pozatym homoseksualizm to choroba i tacy ludzie powinni sie leczyc.
Powtórzę to, co napisałam powyżej:
Powiedz mi, skąd ta teoria, że homoseksualizm jest chorobą? Jakie leczenie?
W takim razie proszę bardzo, powiedz mi, jak mam się wyleczyć z heteroseksualizmu?
Przyjmij do wiadomości, że homoseksualizm nie jest chorobą. Nawet środowiska medyczne nie kwalifikują go jako "przedmiotu" leczenia.
dla nie jest to choroba psychiczna. Bog stworzyl Adamowi Ewe a nie drugiego Adama by sie rozmnazali i byli dla siebie towarzystwem. To czlowiek wybiera czy bedzie z kobieta czy mezczyzna, jezeli sobie wmowisz ze kochasz mezczyzne kiedy sam jestes mezczyzna to sobie wmawiasz ze kochasz ta osobe az w koncu myslisz ze jestes gey'em badz lesbijka. dla mnie to jest choroba psychiczna i tyle, to czlowiek wybiera w co wierzy i co mysli.
jeszcze jedno. dwoje ludzi o tej samej plci nie moze miec wlasnego dziecka, tak samo jak pary heteroseksualne ktore sa bezplodne tez niemoga miec dzieci i to jest choroba. wiem ze porownanie troche dziwne ale jak sie przyjzysz to ma sens.
"W zakresie badań naukowych nad biologicznymi uwarunkowaniami orientacji seksualnej, a w tym także homoseksualizmu największą popularnością cieszą się opracowania badaczy tj.: Le Vay, Allen i Gorski, Bailey, Pillard i Weinrich, Dörner, Hamer oraz Meyer-Bahlburg. Obecnie większość z nich zgodnie twierdzi, że w większości przypadków homoseksualność kształtuje się w okresie rozwoju płodowego (Lew-Starowicz i in., 1999, s. 14-15). Część środowiska naukowego skupiło swoją uwagę głównie na wykazaniu, że pomiędzy osobami hetero- a homoseksualnymi istnieją różnice w budowie poszczególnych części mózgu. Badania wykazały między innymi, że INAH3 (grupa komórek trzeciego jądra śródmiąższowego w przedniej części podwzgórza) znajdujące się w środkowej części pola przedwzrokowego jest ponad dwukrotnie większe u mężczyzn, niż u kobiet. Podczas dalszych badań Le Vay stwierdził, że INAH3 nie różni się swoją objętością u kobiet i homoseksualnych mężczyzn, natomiast u homoseksualnych mężczyzn jest o połowę mniejsze, niż u heteroseksualistów (Le Vay, Hamer, 1994, s. 20-22). Allen i Gorski badali spoidło wielkie mózgu i dowiedli, że jego wielkość różni się w zależności od płci oraz orientacji seksualnej. Największe jest u mężczyzn homoseksualnych, mniejsze u potencjalnie heteroseksualnych kobiet, a najmniejsze u potencjalnie heteroseksualnych mężczyzn (Le Vay, Hamer, 1994, s. 22). Na podstawie tychże badań wysnuto ogólny wniosek, że ludzie homoseksualni posiadają mózgi, które są bardziej podobne do tych, które posiadają osoby płci przeciwnej, niż tej samej (Czajkowska-Majewska, 1995, s. 79)."
i dalej
"Obecnie jednak najbardziej skłonni jesteśmy uznać, że homoseksualizm uwarunkowany jest niedostateczną, albo nieprawidłową czynnością hormonalną w okresie prenatalnym i noworodkowym. Nie można jednak pominąć znaczących czynników psychospołecznych, których wpływ ma ogromne znaczenie głównie w okresie dzieciństwa."
Jeżeli ktos mi wmawia ze nieprawidlowe zmiany w mózgu zachodzace w okresie prenatalnym i noworodkowym lub jakies inne nieprawidlowe akcje rozwojowe w podwzgórzu SA RZECZA NORMALNA i prawidlowa, nazywa mnie homofobem ciemnogrodzianinem i wogole to niech najpierw sam poszerzy swoje horyzonty o jakies przynajmniej naukowe badania ktorym blizej do faktów niz zaslyszane gdzies i w kolko powtarzane homoseksualizm to nie horoba ja swoje wiem i mam to w dupie , zreszta szkoda gadac ta dyskusja i tak jest jalowa i do niczego nie prowadzi, gdyz ja swoje wiem i mam to gdzies :)
No tak, po co dyskutować, skoro Ty wiesz swoje i opinie innych masz gdzieś... jałowa pogadanka, w tym się z Tobą zgadzam.
Ale gdybyś chciał jednak odsunąć na bok swoją wszechwiedzę i poznać stanowisko inne niż Twoje, polecam chociażby doskonale znaną wikipedię. Znajdziesz tam obszerny (i interesujący) artykuł na temat homoseksualizmu.
Proszę bardzo, kawa na ławę:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Homoseksualizm
wikipedia jest pisana przez kazdego kto chce, mozebyc nawet przez Ciebie jak bedziesz mial ochote) wiec nie zawsze te wiadomosci moga byc prawdziwe.
I powinieneś dodać, że to twoja subiektywna ocena zjawiska. Wypowiadzasz się jako naukowiec badający to zagadnienie? A może jako homosekusualista oceniający zjawisko instynktownie? Czy może jako heteryk, któremu w głowie się nie mieści, że nauka ma powody i sprawdzone dane, aby nie uznawać homoseksualizmu za chorobę a trzy orientację seksualne (heteroseksualizm, biseksualizm i homoseksualizm) za równorzędne sposoby aktywności seksualnej.
moja wypowiedz to prosze ja Was cyniczni moi zacni krytycy jest subiektywnym (wg Was) cyctatem z literatury ogolnodostepnej ktora pojawila sie juz na tym forum ale dla przypomnienia podaje. a taki ze mnie naukowiec i heretyk jak z Ciebie leonardo da Vinci.
Literatura:
1. Boczkowski K. (2003). Homoseksualizm. Kraków: Wydawnictwo Inter Esse.
2. Czajkowska-Majewska D. (1995). Ani grzech, ani choroba. Homoseksualizm jest uwarunkowany genetycznie. Polityka 49 (2014).
3. Harvey J.F. (1999). Prawda o homoseksualizmie. Warszawa: Wydawnictwo Księży Marianów.
4. Karwat B. (1999). Ogólna charakterystyka homoseksualizmu oraz opis najczęściej prezentowanych postaw społeczeństwa oraz „ludzi nauki” wobec osób o tożsamości homoseksualnej. Inaczej 4.
5. Lew-Starowicz Z., Lew-Starowicz M. (1999). Homoseksualizm. Warszawa: Wydawnictwo Lekarskie PZWL.
6. Le Vay S., Hamer D.H. (1994). Czy homoseksualizm jest uwarunkowany biologicznie? Argumenty za i przeciw. Świat nauki 7.
7. Narożniak J. (2001). Płeć w pułapce. www.gazeta.pl.
8. Sieradzka-Flejtuch M. (1997). Seks zapisany w genach. Wiedza i życie
i spoko co do wiki tam rowniez jest wspomniane o tym co mowilem wiec nie wiem niby co to mialoby mi pokazac ? nie mowie ze ja mam w 100 ^% racje ale jezeli Wy mi mowicie ze tylko WY macie racje to nie choroba itp to podalem argumenty, faktyczne ksiazki ktore sa dowodem potwierdzajacym takie stanowski w tej sprawie czy autentyczne nie wiem ale na pewno Wasze tezy zreszta nie bez podstawne sa porownywalne prawdziwe lub nie i czesc czolem kluski z rosolem.
Widzę, że masz kłopoty ze zrozumieniem czytanego tekstu... więc proszę bardzo (z wikipedii):
"17 maja 1990 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), działająca na szczeblu międzynarodowym w ramach ONZ i skupiająca 193 kraje członkowskie, wykreśliła homoseksualizm z Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych. Stwierdziła również, iż żadna orientacja seksualna (w tym homoseksualna) nie powinna być przez nikogo traktowana jako zaburzenie.
(...)
Psychologowie, psychiatrzy i inni naukowcy zajmujący się zdrowiem psychicznym, zgadzają się co do faktu, że homoseksualizm nie jest chorobą, zaburzeniem psychicznym czy problemem emocjonalnym. Ponad 35 lat obiektywnych, rozbudowanych badań naukowych dowodzi, że homoseksualizm w jakiejkolwiek postaci nie wiąże się z żadnym zaburzeniem psychicznym lub innym problemem zdrowotnym. Co prawda niegdyś homoseksualizm był uważany przez naukowców i społeczeństwo za chorobę, jednak przekonanie to oparte było na uprzedzeniach, a nie rzetelnych informacjach.
(...)
Środowiska naukowe przeczą obiegowym opiniom, stwierdzając, że homoseksualizm nie jest chorobą czy zaburzeniem psychicznym[17]. Wszelkie próby repatologizacji homoseksualizmu traktowane są przez te środowiska jako przejaw antyspołecznych uprzedzeń i dyskryminacji[18]. Jednocześnie psychoanalitycy podkreślają szkodliwość postaw homofobicznych na społeczne funkcjonowanie mniejszości seksualnych."
To nie jest choroba. Pokaż mi chociaż jedno (podparte dowodami naukowymi) zdanie, w którym jest napisane: "Tak, homoseksualizm to dewiacja/choroba". Nie sądzę, byś takie znalazł... nie po 1973 roku.
Drogi dr4k0n!
Po pierwsze; mój tekst to nie polemika z Tobą, lecz z Moogie. Co prawda macie podobne problemy i zdanie na temat homoseksualizmu i dlatego mogłeś czuć się zaatakowany. Poczytaj więc podaną literaturę pod tekstem, na pewno nie zaszkodzi Ci, ale jeśli chcesz upierać się przy zdaniu katolickich "znawców" to Twoja sprawa. W Polsce, w państwie demokratycznym, każdy ma prawo się wypowiadać, nawet gdy gada bzdury, ale nie każdy musi tego słuchać, czy czytać. Więc osobiście wolę w kwestiach homoseksualizmu wierzyć i ufać badaniom naukowców niż demagogów katolickich lub ignorantów.
Po drugie: nigdzie tutaj na forum nie użyłem słowa heretyk-tylko heteryk, ale spoko mogło się Tobie pomylić.
Po trzecie: fakt Leonardo da Vinci nie jestem, ale cenie tego renesansowego twórcę. Chyba mogę?!
Powiem (a raczej napiszę) wprost. W pewnych sprawach nie jestem tolerancyjna. Nie toleruje także gejów i lesbijek. Tu zgadzam się z autorem tekstu. Nawet nie chcę myśleć co by sie stało gdyby okazało się, że mój syn, czy brat jest gejem. O rany!! Napewno wysłałabym go do lekarza, ale nie wtym rzecz. Skupmy sie raczej na filmie. Szczerze mówiąc nie oglądałam go, ale dużo na ten temat czytałam. Uważałam, ze taki film nie może by interesujący. O ile dobrze pamiętam, zdobył on uznanie krytyków. Nie jestem też źle nastawiona do tego filmu, no może został dobrze zagrany, ale sam temat... Niech sobie oglądają ci co chcą. Homoseksualiści na pewno się ucieszą. pewnie dużo jest takich w show biznesie i moż eto dzieki ich interwencji powstał ten film.
To ciekawe... wypowiadasz się na temat filmu, którego nawet nie widziałaś? I co mądrego na jego temat napisałaś? Daruj, ale dla mnie Twój wpis to jedna wielka bzdura. Homoseksualiści naciskali na twórców? Zrobili ten film "pod siebie"? Nie żartuj... Zobacz coś, wyrób sobie na poruszany temat własne zdanie, a dopiero później dorzucaj swoje trzy grosze. Zapewniam, że jestem heteroseksualna, a "Brokeback Mountain" wbił mnie w fotel. W tej produkcji w niesamowicie poruszający temat pokazano kwestię nietolerowanej, zaszczutej przez społeczeństwo miłości. Gra aktorska z najwyższej półki. Gdy pod koniec filmu Heath ukrywał łzy, i mnie chciało się płakać. Polecam, naprawdę warto zobaczyć. Chociażby po to, byś przekonała się, czego tak naprawdę nie rozumiesz (albo nie chcesz przyjąć do wiadomości) i że "oni" też zasługują na swoje miejsce w społeczeństwie. I to miejsce na pewno nie jest u lekarza.
Swoją drogą, współczuję Twojemu (jak sama wymieniłaś) bratu lub synowi... gdyby któryś z nich okazał się gejem, przeklęłabyś go, zwyzywała, może próbowała mu krzykiem i siłą wbić "normalność" do głowy, a potem zaciągnęłabyś go do lekarza? Gwarantuję Ci, że żadna z tych metod by nie poskutkowała. Przede wszystkim dlatego, że homoseksualizm jest orientacją seksualną, nie chorobą (na równi z heteroseksualizmem i biseksualizmem). A jeśli się z tym nie zgadzasz i znasz jakiś magiczny środek na wyleczenie tej "przypadłości", proszę, poradź, jak mam się wyleczyć z heteroseksualizmu? Chłopcy już mi się znudzili... ;)
Bez komentarza!!! Ignorancja pogania ignorantkę, czy ignorantka pogania ignorancję?!
Hmm. Znowu.
1. Takie filmy mówiące o homoseksualizmie i tym samym propagujące tą chorobę w ogóle nie powinny istnieć bo bycie gejem lub lesbijką nie jest czymś normalnym
Taa. Powinny istnieć tylko filmy o porządnych katolickich rodzinach, a w kinie powinno się jedynie wybierać, który sezon "KLANU" chce się oglądać. Nie powinny też powstawać filmy np. o papieżu Polaku, bo przecież bycie papieżem nie jest normalne, a przynajmniej ogólnodostępne.
2. i dziwi mnie ta wasza wielka tolerancja którą można tłumaczyć tym że żyjemy w czasach wielkiej zgnilizny moralności i mało kto może niestety powiedzieć ale tak szczerze ?jestem człowiekiem moralnym?
Zgnilizna moralna, jeśli etykę traktować racjonalnie, bierze się z niechlujności myślenia. Ciekawe pytanie: co ma wspólnego normalność z moralnością i moralność z oceną kina? Dzieci z zespołem Downa też nie są normalne, więc spalmy je w piecu razem z gejami. Chcecie kary śmierci? Zróbmy sondaż. Czy jeśli 80% będzie za, to będzie tożsame logicznie z tym, że kara śmierci jest moralna? Pytanie o to, co to wszystko wspólnego z kinem, to banał.
3. A wracając do kina: niezła historia nieźle opowiedziana. ;-)
Pytanie o to, co to wszystko wspólnego z kinem, to banał.
Aha. Zapomniałem odpowiedzieć: NIC.
Jesteś normalnym tchórzem, skoro nawet nie wiadomo, kto pisze te słowa. Moja rada: idź najpierw do łazienki, spuść sobie z 200 litrów zimnej wody na swoją zakutą pałę, potem ją wysusz, idź do Kościoła i wygarnij swoje zniesmaczenie w konfesjonale, potem odmów pokutę za bezecne myśli, a na samym końcu wypowiedz umowę tej firmie, która dostarcza ci internet, żebyś nigdy więcej nie miał (miała) do niego dostępu. I już na samym końcu weź sobie lusterko, popatrz w nie i zastanów się, czemu tak bardzo siebie nie lubisz. Zadziała, gwarantuję.
Ech, Moniia, a podajesz jeszcze wsrod ulubionych filmow Mroczengo Rycerza. Heath dal z siebie wszystko w Brokeback, tak samo jak i w The Dark Knight. Z Warszawy jestes, ze stolicy jak by tam nie bylo, gdzie twoja tolerancja?
nie znosze takich ludzi... nie wiem jak ci to wyjaśnić. może w ogóle nie powinnam. bycie gejem czy lesbijką to żadna "gorszość"... jeżeli tak, to czy uważasz że, osoby z gorszym wzrokiem czy słuchem to też "gorsi"? jesli tak to uważaj tak nadal, ja nie bende tego komentować bo to tylko znaczy że, jesteś nic nie wart i tyle. a na debili czasu nie trace...
hmmm założyciel tematu uważa, że filmy o homoseksualistach nie powinny powstawać bo to choroba, którą powinno się leczyć. Przyznam, że większej bzdury dawno nie słyszałam. W takim razie wszystkie filmy o chorobach psychicznych ( z klasykami typu 'Psycho' czy 'Lot nad kukułyczm gniazdem') również nie powinny powstać bo mówią o chorobach, które 'powinny być leczone'? Absurd.
Może chodziło bardziej o to w jakim świetle ukazany został problem? Odpowiedź: obiektywnym. Ukazane zostały uczucia głównych bohaterów, ich trudny los i widzowi właściwie nic nie jest narzucone. Film nie nawołuje do akceptacji, tylko pokazuje coś co dla wielu jest tematem tabu. Pokazuje prawdę.
'Ciekawe pytanie: co ma wspólnego normalność z moralnością i moralność z oceną kina? Dzieci z zespołem Downa też nie są normalne, więc spalmy je w piecu razem z gejami' - święte słowa użytkownika sandbox
pozdrawiam i życzę hepi nju jer
Moim zdaniem Autor tematu ma rację!! jak można upaść do takiego poziomu żeby wiązać się z osobą tej samej płci?? w ogóle tego nie mogę pojąć!! Brzydzi mnie takie zwyrodniałe zachowanie!! pomyślcie jak to może się odbić na naszych dzieciach słyszałem że powstają szkoły dla dzieci z związków homo czy bi.. pomyślcie jaką świadomość takie dzieci będą przybierały od dziecka?? że jedna głowa rodziny to tatuś a druga to mama??
co jak takie dzieci zaczną uczęszczać z waszymi dziećmi... zdołacie przestrzec/zapobiec przed złym rozwojem psychicznym waszej pociechy?? A co do "imprez/pochodów" urządzanych przez homo, bi to uważam ze powinni tego zakazać. Kiedyś też były takie związki ale nie ubiegali się o równe prawa żyli w tajemnicy i nie odgrywali większej roli w społeczeństwie, - i tak powinno zostać. Przecież nawet w Biblii są ukazane takie upośledzone zachowania choć by Sodoma i Gomora gdzie działo się dużo więcej począwszy od zoofilii i pedofilii, Miasta zostały doszczętnie zniszczone co daje nam do zrozumienia że Religia chrześcijańska nie popiera takich zachowań!! Ciekawe czy taki homo czy bi wierzący czuję się Chrześcijaninem??? Brońmy się przed tym co od wieków jest anormalne, zapobiegajmy puki się da, bo niedługo homoseksualiści, zoofile też będą starać się o akceptację. oj troszkę się rozpisałem ale w słusznej sprawie! pozdrawiam!:)
a moim zdaniem powinni głupoty zakazać,ale cóż,jak widać idioci ciągle się rodzą i nic nie da się na to poradzić,smutne...
gulajs328 - możesz mieć swoje zdanie, ale teksty typu 'jak można upaść do takiego poziomu żeby wiązać się z osobą tej samej płci??' to już przesada.
Upaść? Pijak może upaść jak za dużo pije i moze się stoczyć moralnie. Myślisz, ze orientacje seksualną się wybiera?? Może ci ludzie są inni, ale trzeba ich akceptować i pokazywac, że to jest też problem dla nich samych.
Co do robienia na ten temat filmów jestem na tak - uświadamiają społeczeństwo.
Dlaczego niby homoseksualista - na podobieństwo alkoholika - ma byc "stoczony moralnie" (sic!)?
to tylko obrazuje bezsens 'stoczenia' w przypadku homo. Bo gej nie wybiera bycia gejem, tak jak np. alkoholik, który pije coraz więcej aż w końcu sie stacza. nie wiem czemu ale pierwsze skojarzenie kojarzące mi się ze stoczeniem to właśnie pijaństwo. Użyłeś wprawdzie sformułowania upaść do tego poziomu' - ale to przecież znaczy to samo.
nie uważasz że to jest chore?? zobaczysz ze jak nie będziemy z tym walczyć to kiedyś może zacząć się dziać źle na świecie... jak ich zaakceptujemy to niedługo pedofile i zoofile też będą się ubiegać o równouprawnienia!!!!
w ogóle to dziwię się, że zaglądasz na tego typu "upadłe" fora i debatujesz na temat zgnilizny moralnej. Powinnaś raczej teraz modlić się, aby Bóg ustrzegł Ciebie i Twoją rodzinę od zboczeńców i wykolejeńców, jakimi według Ciebie są lesbijki i geje. Teoretycznie, statystycznie może okazać się, że w Twojej rodzinie ktoś jest osoba homoseksualną, współczuję już tamtej, a Twoją reakcję i zachowanie wobec niej sobie wyobrażam, choć może być Ci trudno połączyć uprzedzenie z miłością rodzinną. Współczuję dylematu.
Żadnego homoseksualisty nie obchodzi Twoja opinia na temat jednej z trzech orientacji seksualnej, a geje i lesbijki mają prawo do życia w poszanowaniu i sprawiedliwości społecznej. A porównywanie homoseksualizmu do zoofilii i pedofilii jest nadużyciem i wykazaniem ignorancji, gdyż homoseksualizm nie jest ani chorobą, ani dewiacją. Poza tym, nie jest czymś, co sobie wybieramy lecz otrzymujemy. Miłość homoseksualna może być o wiele większa, piękniejsza i mocniejsza od heteroseksualnej czego przykłady pokazuje nam kino, literatura oraz życie. W homoseksualizmie nie chodzi tylko o seks, jak Ty sugerujesz, ale przede wszystkim o uczucie i bycie z drugą osobą, dzielenie radości i smutków. Film „Tajemnica Brokeback…” ukazuje właśnie tę prawdę oraz dogmat o takich osobach, jak Ty- homofobach, którzy boją się czegoś- czego nie znają. Może czas się dokształcić i pozostawić swoją niechęć dla siebie i nie siać propagandy oraz nie spłycać tematu!
W ogóle to dziwię się, że zaglądasz na tego typu "upadłe" fora i debatujesz na temat zgnilizny moralnej. Powinnaś raczej teraz modlić się, aby Bóg ustrzegł Ciebie i Twoją rodzinę od zboczeńców i wykolejeńców, jakimi według Ciebie są lesbijki i geje. Teoretycznie, statystycznie może okazać się, że w Twojej rodzinie ktoś jest osoba homoseksualną, współczuję już tamtej, a Twoją reakcję i zachowanie wobec niej sobie wyobrażam, choć może być Ci trudno połączyć uprzedzenie z miłością rodzinną. Współczuję dylematu.
Żadnego homoseksualisty nie obchodzi Twoja opinia na temat jednej z trzech orientacji seksualnej, a geje i lesbijki mają prawo do życia w poszanowaniu i sprawiedliwości społecznej. A porównywanie homoseksualizmu do zoofilii i pedofilii jest nadużyciem i wykazaniem ignorancji, gdyż homoseksualizm nie jest chorobą, ani dewiacją. Poza tym, nie jest czymś, co sobie wybieramy lecz otrzymujemy. Miłość homoseksualna może być o wiele większa, piękniejsza i mocniejsza od heteroseksualnej czego przykłady pokazuje nam kino, literatura oraz życie. W homoseksualizmie nie chodzi tylko o seks, jak Ty sugerujesz, ale przede wszystkim o uczucie i bycie z drugą osobą, dzielenie radości i smutków. Film „Tajemnica Brokeback…” ukazuje właśnie tę prawdę oraz dogmat o takich osobach, jak Ty- homofobach, którzy boją się czegoś- czego nie znają. Może czas się dokształcić i nie siać niechęcią i propagandą.
popieram. Gulajs wykazujesz się totalną ignorancją i chyba o homoseksualizmie wiesz tylko, że istnieją parady równości, które 'deprawują' hetero. Porównujesz orientację do zboczeń co pokazuje, że jednak traktujesz temat bardzo powierzchownie i bez jakiejkolwiek znajomości. Nadal nie wytłumaczyłeś o co ci chodziło z 'upadaniem do takiego poziomu' - jakby homoseksualizm był jedną z patologii społecznych, a zapewniam cię, że na pewno nie jest tak zakwalifikowany.
Benq z całym szacunkiem ale dla mnie jest niewyobrażalne jak można czuć coś do osoby tej samej płci... Jestem Chrześcijaninem i sama wiara już zabrania mi tego typu kontaktów. Uważam że osoby o innej orientacji seksualnej są gorsze niż pozostali po prostu czuję wobec nich wstręt i odrazę... Może i jestem stereotypowy ale swoje zdanie mam i go nie zmienię!!
a co do wcześniejszego pytania co jak bym miał w rodzinie taką osobę??
otóż rodziny się nie wybiera. starał bym się tej osobie pomóc a jeżeli nie to jakoś musiałbym się z tym pogodzić chociaż tego nie pochwalam.