tez mnie to zastanawialo,bo z tego co pamietam napisali-film oparty na faktach autentyczynych...hmmm,a jakie jego zbrodnie wzieli pod uwage w filmie?? tez uzywal pily??

Film się opierał nieco na morderstwach Ed Geina, ale raczej z fatktycznymi wydarzeniami nie ma wiele wspólnego, Milczenie owiec też się nim "inspirowało" a raczej oba filmy są zupełnie inne.

Jane Mary: nie, między innymi też robił maski z ludzkich twarzy.

"mozna o owym gosciu poczytac na wikipedii..." prosze cie. jesli chcesz o "tym gosciu" co kolwiek konkretnego wiedziec, to poszperaj nieco glebiej, filmy dokumentalne, artykuly prasowe, a nie pare zdan na internecie. Film rzeczywiscie byl inspirowany w penym stopniu zyciem Eda Geina, ale bardzo luzno. jedyne pewne fakty byly zaczerpniete z biografii Eda. Poza tym to fikcja. Film jest zajebisty, ale to nie biografia. Pamietam jak czytalem pierwszy artykul o Geinie w wieku 15 lat wieeeele lat temu, zrobil na mnie duze wrazenie...

Po co? Traktuję to jako ciekawą historię. Nie mam zamiaru robić sobie hobby z czytania o psycholach jakich było wielu, chociaż swojego czasu było blisko.

Specjalnie zareklamowali to jako "oparty na faktach" żeby więcej ludzi do
kin zaciągnąć, to była taka reklama która zresztą najlepiej się sprawdziła
w 1974 kiedy powstałą pierwsza część masakry, zresztą myślę, żę to świetny
pomysł, zwłaszcza z tym filmikiem na początku w masakrze z 2003, świetnie
to wygląda, można naprawde łyknąc, że to było naprawde.