Z tego co pamiętam , to maszyny i system komputerowy Skynetu ( daję sobie łeb uciąć ) wymknęły się spod kontroli ludzi jakoś w 2029 roku ( tak mówiła Sara czyli Linda Hamilton w T2 w psychiatryku , bo nikt jej nie wierzył ) . Czemu więc akcja tego filmu rozgrywa sie już w 2018 roku ? Czy aby nie za wcześnie ?
może nie za fabułę (która, nie oszukujmy się - była płytka), ale za całe półtorej godziny trzymającej w napięciu i technologicznie doskonałej akcji. Film ma parę minusów (np widać, ze twarz Arniego jest zrobiona komputerowo), ale one nie mają żadnego negatywnego wpływu całość. Film mnie bardzo pozytywnie zaskoczył,...
Terminator był jednym z filmów s-f lat 80, takich jak Blade runner, Mad Max i wiele innych. Może i najmniej ambitnym ale przynajmniej wyróżniającym się innowacyjnością. Oglądając T4, gdyby nie tytuł we wstępie, nie wiedziałbym czy to kolejna część transormesów a może Wojny światów. Ten film komletnie nic nie wprowadza...
więcejW trójce przynajmniej był Arnie, czwórki już nic nie ratuje (ta komputerowa kukła w miejsce Arnolda mnie nie przekonuje). W roli Reesa jakiś fircyk (czy tak ciężko im było poprosić Biehna żeby wystąpił? Kyle to Biehn i nic tego nie zmieni!). Bale to dobry aktor ale na Connora pasuje jak pięść do nosa - znowu pytanie...
więcejJako wielki fan serii T nie wypada mi rzucić wielu negatywnych epitetów na ten film. Mnie się on podobał, fabuła być może płytka, może jak dla mnie za mało efektów specjalnych jak na tego typu film, trochę za mało widoczna wojna ze Skynetem - chociaż to już rok 2018 (czyli tylko ok 4 lata od cofnięcia Rees'a do części...
więcej
Wiem pytanie dosć banalne. W końcu wielu widzów młody Connor irytował, a Bale był super wypas i wogólę czad komando :P
Moim zdaniem ludzie zbyt niesprawiedliwie oceniają jego kreacje z T3. Że niby taki ciotowaty i wogóle żaden z niego obrońca ludzkości. No ale bez jaj. Ciekawe jak ci którzy narzekają, zachowaliby się...
w dużym stopniu. Pokazanie jak działa skynet we "wczesnych latach" było dość wyważone tak samo jak wprowadzenie w ten świat. Ten świat egzystuje w miare dobrze jak na zupełnie nowe pole. Szkoda że fabuła to na zasadzie uciekli i ich złapali.
Niemniej jednak to nie jest gorszy poziom od T1 I T2, to po prostu...
Poszedłem drugi raz. Ziomek chiacł a ,że film mi się podobał plus musiałem potwierdzić pare rzeczy z chęcią poszedłem.Rano było z 60% sali. Wieczorem 90% i gdzies tak 15-25% biło brawo jak Arnie się pojawił i na napisach :D
Jedna sprawa co do filmu; czy Marcus Wright miał penisa?
Jeśli tak- to jak to technicznie miałoby wyglądać?
jeśli nie- to jak możliwe że się nie zorientował?
spodziewalem sie czegos lepszego ale takie zycie McG schrzanil wszystko gdyby robil to Cameroon to byl by to wciąż zajebisty terminator jesli sie oglada w kinie to nie usniesz bo to w koncu super efekty ale jakby sie to ogladalo na normalnym telewizorze pierwszy raz to wrazenie bylo by jeszcze gorsze.
Fajnie ze nie ma "dziecinady", dobrze zagral Bale, do nominacji sie nie nadaje, ale jako kino SF/rozrywkowe byl OK.
Nad tytułem tematu musiałem się chwilę zastanowić... "Słabiutko..."
naprawdę słabiutko odzwierciedla to, co zobaczyłem dzisiaj w kinie... Od
razu przepraszam, że założyłem nowy temat, zwłaszcza, że wcześniej
znaleźli się już ludzie, którzy podzielają moją opinię. Niestety film
był na tyle słaby, że postanowiłem...
Czasy Zimnej Wojny minęły nikt z nas nie boi się już, że wybuchnie wojna atomowa, tym samym taki film ja sequel terminatora nie powinien być robiony. To zwykłe odgrzewanie kotleta, film nie wywołuje już emocji, może jedynie u fanów poprzednich części gdy usłyszą jakiś znany tekst czy scene do złudzenia przypominającą...
więcej
Jedna sprawa co do filmu, czy Marcus Wright miał penisa?
Jeśli miał- to jak to technicznie miałoby wyglądać?
jeśli nie- to jak możliwe że się nie zorientował?
dlaczego McG a nie kto inny??Powierzono mu realizację nowego terminatora właśnie jemu,reżyserowi który na koncie miał,no właśnie co miał tylko nieudanych Aniołków,powierzyli mu bardzo odpowiedzialny projekt i wyłożyli do tego dużą kasę,czy nie ma juz żadnej weryfikacji w Hollywood??No chyba że amerykańce tego pana...
zastanawia mnie tylko jedno poza tym ze film naprawde cieniutki w porownaniu z dwójeczka.
Kwestia Mr Marcusa chlopak sklepany w 2003 roku a technologicznie wysiapany bardziej od t800 wiadomo ze to w sumie czlowiek a nie maszyna ale rozwala mnie fakt ze Skynet ( chyba 8 bitowa maszyna ) nagle czaji baze Taaaak marcus...