To: Rozdział 2
It: Chapter Two
2019
Rotten Tomatoes: 85%
Metacritic: 61
Recenzje:
Wśród recenzji przeczytamy takie opinie jak:
" Nie dorównał co prawda części pierwszej, ale ma swój urok, jest straszny i godnie kontynuuje wątki klubu frajerów"
" Ogromny, napakowany horror-blockbuster, który rozumie co czyni powieść Stephena Kinga tak...
Godna kontynuacja, nowe wcielenia klauna i ciągły creepy nastrój robią z tego filmu świetny horror. Super WSZYSCY bohaterowie. Nie brakuje humoru. Dużo CGI i dość banalne zakończenie można wybaczyć.
jeżeli twoje dziecko najbardziej na świecie kocha filmy, a ty najbardziej na świecie kochasz swoje dziecko, to kup mu spekulacje o kinie, pozakulisowy apendyks:
This series is basically Stephen King's take on Nightmare on Elm Street, replacing Freddy Kruger with Pennywise. Instead of one-dimensional characters (at...
Przeczytałam książkę i obejrzałam oba filmy i muszę zgodzić się z nieprzychylnymi opiniami na temat filmu. Moim zdaniem Kinga nie da się przełożyć na ekran. Zbyt wiele dzieje się w głowach bohaterów, książki są załadowane wątkami pobocznymi, które mają znaczenie dla odbioru całej historii i zrozumienia co kieruje...
„To” z 2017 mnie zachwyciło. Niemniej odczuwałam drobny niepokój przed sięgnięciem po drugą część – spodziewając się wielkiego rozczarowania. Przerażał przy tym niemal trzygodzinny seans, jaki mnie czekał, jak się jednak okazało: zupełnie niesłusznie. Kontynuacja najbardziej kasowego horroru w historii niemal sięga...
Nie zapomnę uczucia, które towarzyszyło mi podczas seansu "To. Rozdziału 2". Uczucia zdrady. Owszem, po obejrzeniu jedynki nie oczekiwałem wiele, gdyż tamten film mnie rozczarował. Miał jednak pewne niewątpliwe atuty i klimat. Tutaj natomiast od początku widać przesadę, efekciarstwo i wymuszenie ukazanych wydarzeń. Ani...
więcej
u Netflixa co raz lepiej bo pierwszego homo-bohatera poznajemy już w drugiej czy trzeciej minucie filmu...a właściwie to dwóch pederastów którzy przywitali się pocałunkiem..... W/g Netflixa osoby z tymi zaburzeniami nie są żadna mniejszością. Jeszcze chwila i zrównają się z heteroseksualnymi osobami. Gdyby badania...
Mega nudy, ciągle te wspominki z przeszłości. W pierwszej części przynajmniej akcja była od samego początku, a tu niewiadomo kiedy się cokolwiek zacznie
Chory sen wariata po narkotykach. Całość chaotyczna, niezrozumiała i co najgorsze długa jak sto pięćdziesiąt. Nie wiem czy tpo "zasługa" Stevena Kinga, czy tego popprzonego reżysera.
Ten film to groteska przypominająca produkcje kina B, albo C z lat 80 w stylu martwicy mózgu, czy martwego zła i wg. mnie to nie jest wada. Cały film miałem niezły ubaw film zaliczyłbym do kategorii czarna komedia bardziej niż do horrorów
I jak neoromantyczne symfonie nieznośny. Na dodatek nie tyle horror, co film o horrorze. Fabuła huśta się od w miarę zgrabnej po żenującą. Dialogi wydają się czasem męczyć samych aktorów.. Wygląda To- to jakby Spielberg nakręcił dla Marvela Horror purpury. Ktoś chciał tu zmieścić wszystko, wszystkie możliwe odcienie...
więcej
Odnosiłem wrażenie, że poziom żenady z minuty na minutę się powiększa. King nie zasługuje na takie kupy.
Chyba nigdy nie widziałem filmu tak niezdecydowanego pod względem swojego gatunku.
Co to właściwie jest?
Po trochu horror (ale mało straszny). Po trochu komedia (ale mało śmieszna). Po trochu dramat (ale mało wzruszający) a reszta to chyba film przygodowy w stylu "Stranger Things" lub "Goonies" ale zdecydowanie za...
