To wszystko czego nie znalazłem w ekranizacji Ghost In The Shell (który mnie szalenie rozczarował) znalazłem tutaj. Mroczny klimat dominacji technologii i cyfryzacji życia. Czad!
Nie dość, że koleś wygląda jak kopia Hardy'ego to jeszcze pomysł bardzo podobny. UPRZEDZAM, NIE ZARZUCAM TEMU FILMOWI NIC BROŃ BOŻE. To tylko takie luźne spostrzeżenie bo nawet się uśmiałem jak sobie to skojarzyłem.
A co do filmu? Cudo.
Po pierwsze świetny pomysł na film, prosta ale zarazem dopracowana fabuła z...
Bardzo solidne, mięsiste kino z pod znaku cyberpunka. Reżyser dosadnie ostrzega widzów przed zagrożeniami płynącymi ze strony biotechnologicznych ulepszeń ludzkiego organizmu, jednocześnie bardzo subtelnie wskazując, że to do nas należy ostateczna decyzja, czy mamy zachowywać autonomię, czy też bez reszty zdać się na...
więcej
Inne, ciekawe podejście. Niezły finał. Gra aktorska ok. Ale najbardziej irytowała główny bohater, aktor. Ale nie ze względu na grę tylko na wygląd. Typ wygląda jak krzyżówka Hardy-ego i Kutchera.
Polecam filmik
Tak sobie wyobrażam właśnie przyszłość i początki Cybernpunka. Co do filmu to genialny obraz, za małe pieniądze który końcówka rozwalił umysł i zostawił niedosyt.
Właśnie, kiedy bedzie w końcu mozna obejrzeć ten film w kinie, a moze mnie cos omineło, moze mozna juz gdzies dostac w sieci. Prosze o jakas rzetelną informacje
Więc bohater niczym wzór czysty wspaniała jakby dziewica jest najbardziej cenny dla... programu. Face palm. A program kombinuje bo nie może sięgnąć po nic bezposrednio chociaż ma moce nadzwyczajne. Czy już połapaliscie się, że autor nawiazuje do religiijjnych baśni? Program informuje że nie masz jajek w lodówce ale nie...
więcejCzasami warto pokopać na yt - znalazlem ten film w rankingu filmow mniej znanych ale ciekawych. Dla mnie ten film to oddech w zalewie papkowatych fimow o superbohaterach. Ciekawy pomysl, dobra gra aktorska, praca kamery przy scenach walk to byla rewelacja. Mialem ciagle wrazenie ze T Hardy tutaj gra - pewnie wiekszosc...
więcej
od początku zaczyna się go w sumie nawet dobrze oglądać wiadomo fantastyka bajki momentami pierdoły, minuta 26 i niezapomniane 30 sekund gdzie powstaje niczym cyborg...
Plusem na pewno są momenty akcji mordobitka fajnie to wygląda....
Oglądając do samego końca w sumie można wywnioskować że po co był ten film...
Ogólnie przez większość czasu film wydawał mi się niczym nie wybijający od innych tego typu ( schematyczny i przewidywalny ) ale końcówka bez wątpienia ciekawa przez co moja ocena ciut wyższa niż pierwotnie zakładałem....
Nie jest to na pewno jakieś arcydzieło jak niektórzy piszą ( chyba tylko ci co rzadko oglądają...