W pogoni za Amy
Chasing Amy
1997
Szukam tytułu piosenki z momentu gdy Holden, Banky i Alyssa siedzą w klubie i dyskutują nad definicją pieprzenia. Piosenka leci w tle.
Nie było to może wielkie kino, ale tak naprawdę miało co najwyżej skłonić do refleksji. Wszyscy, którzy piszą, że to kicz itp. niech sie pukną solidnie w łeb i raz jeszcze przeczytają opis na okładce. Po przeczytaniu tej krótkiej recenzji pomyślałem "normalny melon, definitywnie nie da się obejrzeć", ale za namową...
"W pogoni za Amy" nie jest zwykłą komedyjką do oglądania przy chrupkach z Tesco. To film niesamowicie mądry, a na dodatek zabawny i na wysokim poziomie. Bardzo spodobała mi się scena Joey Lauren Adams, Affleck też nie był zły. Ale Jason Mewes w roli Jaya niszczył! :D Najlepsza scena - licytacja Alyssy z Bankym, kto...
ten koniec nie daje mi spokoju, jak to jest, pogodzili się i żyli długo i szczęśliwie czy tez zostało tak jak było, że każdy w swoją strone. A może jeszcze inaczej, jakieś pomysły??
nie pamiętam ile razy juz oglądałem ten film^^...film jest pouczjący choć scenarusz jest dość nieprawopodobny...większość twierdzi że ten film porusza temat mniejszości sekualne...bzdura...to jest tylko tło by nadać filmowi dość groteskową postać...Kevin Smith spkupił sie na czymś innym , na trudnościach miłości jaka...
więcej
rozwaliła mnie ta scena, która (jak mi się wydaje) nawiązuje do sceny ze szczęk szpilberga; kolejny film kewina smita ze swietnymi dialogami, to chyba najlepszy dialogopisarz jakiego znam, rozmowy tak wciagaja ze nawet fabula jest nie potrzebna
zaraz po obejrzeniu film nie porwał mnie. czegoś mi w nim brakowało. bardzo mi się podobała gra aktorów, akcja, wszystko było takie naturalne, a nie wyreżyserowane do najmniejszej zmarszczki na czole. z drugiej strony miałem wątpliwości co do fabuły, rzeczywiście dość poważny problem potraktowany został półżartem...
Oglądąłem wczoraj film i powiem szczerze, że spodziewałem się troche innego filmu. Film jednak bardzo dobry. Jak zwykle humor podany w iście Smithowski sposób, ale sam film jest inny od całej seri.
Najlepsza była historia o "pogoni za Amy" która wypowiedział Cichy Bob. Bardzo mądra opowieść.
A scena kiedy...
Nikeonwencjonalny film na trudny temat. Poczucie humoru jakiego nigdzie indziej nie spotkasz. Smith dołozył wszelkich starań.
jak dla mnie film naprawde super niezly motywy milosny( bardzo zakrecony) i fajny klimat i te teksty :D
Trudny temat, film może pozostawić mieszane uczucia. Traktuje o miłości i przyjaźni w różnym świetle, niekoniecznie takim, na jakie liczy widz.
najbardziej rozbawił mnie murzyn rasista i wspomnienia o minetach
hahaha świetny film , zreszta tak jak wszystkie kevina smitha, cóz tu dużo gadać, kurde musze psiać bo mi wyskakuje że temat za krótki , kurdebele , a nie chce mi sie więc pisze bzedty blablablablbalbala
SWIETNY FILM O MILOSCI...I NIE CHODZI MI TU JAKIES HOLYWOODSKIE ROMANSIDLO.SWIETNE POLACZENIE KOMEDII,ROMANSU I FILMU PSYCHOLOGICZNEGO...NAPRAWDE WART POLECENIA
Osobiście nie podobało mi się. Troche słaby film, który w niektórych momentach bardzo mnie nudził. Ogbejrzałam go do końca bo nie lubie zaczynać filmu, a potem go niekończyć. Niespodobał mi się ale uważam że aktorzy świetnie grali, bardzo dobrze wczuli się w grane postacie.
Mógłbym się rozpisywać jak eye63 i pewnie doszedłbym do podobnych wniosków...Film mnie bardzo posuszył. Ogólnie jestem fanem filmów Smitha i na końcu "Chronic" umarł(symboliczna scena) bardzo mi się podobała...ciekawy jestem jak się to dalej potoczyło. Mam nadzieję ,że Holden i Banky jeszcze się spotykali - fajna...
