Praktycznie każda scena w tym filmie jest tak durna i absurdalna, że po prostu brak słów.
Umieszczanie bomby na słońcu, ciekawe jak skoro wszystko spłonie zanim tam doleci. Jakieś idiotyczne osłony termiczne, złote skafandry - dla mnie bomba :). Jakiś kretyński pokój słoneczny i jeszcze koleś, który zwariował i...
Witam dyskutujących (temat SOŁTYSa).
Jestem wieloletnim fanem filmów s-f i powiem tylko tyle, że Wasza dyskusja o tym filmie jest o wiele lepsza od samego filmu . Te wszystkie „uchybienia”, „niejasności”... Film jest beznadziejny i tyle. Absurd no.1 - Słońce pod koniec swego istnienia spali Ziemię, a nie zamrozi....
DANNY BOYLE to twórca kultowego TRAINSPOTTING (9/10), ożywczego horroru 28 DNI POŹNIEJ (8/10) oraz ryzykownej NIEBIAŃSKIEJ PLAŻY (6/10).
Mimo, iż bardzo szanuje tego reżysera to niestety jego najnowsze dzieło W STRONĘ SŁONCA to chyba jego najsłabszy film.
Twórca który dotąd słynął z nieszablonowych rozwiązań i...
nie patrzcie na złe komentarze, do niczego nie prowadzą, prawie każdy film sci-fi zawiera mniejsze czy większe "bzdury", czasem trzeba przymknąc oko. Myśle, że film jest bardzo dobry i nie podobny do innych tego gatunku, dobry kilmat i super efekty. Polecam gorąco.
Bardzo dobry i przemyślany od strony technicznej,po prostu świetna oprawa wizualna,efekty specjalne i wszelkie inne...Dobry scenariusz,dużo żargonu technicznego,pojawiaja się typowe dla tak odległych i niebezpiecznych wypraw rozliczne problemy techniczne,załoga musi sobie radzić,ryzykować i niekiedy ginąć...To samo...
Miejscami podobny do "ukrytego wymiaru", nie wydaje sie wam? :> A pozatym to bardzo dobry od strony wizualnej. Zacząłem oglądać o 1 w nocy, cisza wokół. Poczułem się, jakbym też był otoczony kosmiczną pustką :P Naprawde, film idealny do oglądania późno w nocy... No i motym tego psychiatry, który ma obsesje na punkcie...
więcejJaki jest sens ratować ludzkość, skoro w wyniku skucia lodem giną praktycznie wszystkie zwierzęta i rośliny? Wiem że to sci-fi, ale taka zmiana klimatu byłaby ciosem, po którym ludzkość by się nie pozbierała.
Polecam oglądanie na dużym ekranie, z dobrym dźwiękiem i nastawieniem na trochę więcej refleksji niż przy pustych widowiskach typu "dzień zagłady", "armaggedon" itp.
szacuje ze ok 99% ludzi tutaj ogladalo ten film na monitorze ok 15 cali i o glosnikach o mocy 1-2 wata (niektorzy pewnie jeszcze na wersjach rmvb ok 200mb) i uwazaja, ze moga cos powiedziec o tym filmie. Ja poszedlem na ten film zupelnie przypadkowo (nie wiedzialem na co isc a ze lubie Sci-Fi mowie "Ide") i szok. Ok 7...
więcejziemia pokryta lodem - roślinnośc wygineła... dobra to skąd te drzewa na końcu filmu..........??????? film pełen niedorzeczności... słaby 3/10
film s-f polecam gorąco a to co mnie jeszcze bardziej w nim poraziło to niesamowita muzyka nadająca mu jeszcze lepszy klimat pozdro
Całkiem ciekawy film z dość 'innym' zakończeniem niż standardowy film S-F, co mi się nawet podobało pomimo braku zwykłego happy-endu.
Co do samej fabuły to film jednoznacznie kojarzył mi się z 'Event Horizon'. Tam też był psychopata, który sabotażował akcję i podobnie potraktował załogę statku.
Film powstał w tym celu, żeby zalewać nas promieniami słońca :) Ja to kupuję, wszystkie sceny i ujęcia mają TO. UNDERWORLD (oraz John Murphy, ale mniemam, że bardziej to oni) naprawdę się popisywali. Ładna odyseja Danny'ego Boyla. Dobrze, że wierzy jeszcze w odświeżanie schematów.
Ten film jest po prostu... piękny. Bije od niego jakiś nieopisany blask.
Być może blask samego słońca?
Wzruszył, niesamowicie poruszył moje serce mimo iż to przecież "bzdurne
science - fiction", do tego stopnia, że płakałem na końcówce. Nazywajcie
mnie cipką jeśli chcecie, ale tak działało na mnie to małe...
Najmocniejszą stroną tego filmu jest warstwa plastyczna. Świetne efekty specjalne (widok słońca, ukazanie jego mocy), w tej części film porównałbym troszeczke do "odysei kosmicznej" (ale tylko troszeczke!). Co do scenariusza nie był zbyt odkrywczy, końcówka jak z "Ukrytego horyzontu", nie do końca mnie przekonała i...
W stronę słońca oglądałem w zeszłym roku w kinie, dzisiaj wpadł mi w ręce ponownie i obejrzałem go jeszcze raz. I powiem, że warto było. Wychowałem się na DKF z filmami SF (blade runner czy burza mózgów) z czasów późnej komuny i ten film, jak go oceniam, w warstwie wizualnej jest rewelacyjny, fabuła miejscami jest...