W stronę słońca
Sunshine
2007
Przestańcie się czepiać przestrzegania praw fizyki itp. To nie jest film naukowy, to jest piękna alegoria natury ludzkiej, opowieść o poświęceniu, o najdawniejszym ze wszystkich kultów religijnych - kulcie Słońca, o ulotności życia... Cudowna muzyka, wspaniałe zdjęcia, satysfakcjonujące zakończenie... Czego więcej...
Migotanie błyski kamerzysta z Parkinsonem. Nic nie widać strasznie się można zmęczyc końcówką. Można wyłączyć obraz i dźwięk też w sumie.
Film średni, lecz gra Cilliana i muzyka podnosi go spokojnie o kilka oczek w górę, co tylko pokazuje że przy odpowiednim dopieszczeniu mógłby wyjść niezły hicior
...na poczatku filmu:”the video contains flashing images”. Bez okularow przeciwslonecznych raczej nie da sie tego ogladac. Nie polecam osobom chorym na epilepsje.
Pierwsza scena obserwowania słońca i finałowy utwór są świetne... wszystkiego co pomiędzy wolałbym nie zobaczyć.
użytkownik usunięty
Bardzo dobry film, mimo licznych głupot w scenariuszu. Więcej przeczytacie tutaj:
http://futurystycznyblog.blogspot.com/2014/02/film-sunshine-2007-rez-danny-boyle .html
Zapraszam :)
Ignorując falę absurdów przelewającą się przez ten film, lub wykazując całkowitą ignorancję w naukach astrofizycznych, da się ten film obejrzeć. Jednakże ludzie mając choć podstawową wiedzę z zakresu astrofizyki już po kilkunastu minutach będą mieli dość tego filmu. Do końca wytrwają tylko najbardziej odporni na...
Kolejny wieczór i kolejny kiepski film. Słaby, ale całkiem ładnie zrobiony, fajne efekty, scenografia i muzyka.
od 1:30 dokładnie 5 minut, do wejścia i zobaczenia śladu palców. Jak dla mnie, a sporo się naoglądałem, najlepsze 5 minut w tym gatunku Sci-Fi. Muzyka, zdjęcia, napięcie, dźwięki, cel bohatera, determinacja, podsumowanie całości...... naprawdę polecam obejrzeć całość w FullHD i DTS na dobrym sprzęcie...
Ludzie nad czym się tu zachwycać? Kiszka i dłużyzna, ledwo dojechałem do końca. Fabuła kompletnie do kitu, masa błędów. Zero akcji. Jeszcze ten waleczny "Pan Słonecznik", łolaboga.
3/10
Dałbym 4/10, ale niech ta średnia ocena trochę opadnie, bo masa ludzi się nabiera na to arcydzieło, a później sobie plują w...