Zaskoczyłem się kiedy zacząłem oglądać ten film. Pierwsze pół godziny naprawdę mnie pochłonęło. Wczułem się w bohatera i przeżywałem jego śmierć jak swoją własną.... jednakże ten film powinien trwać połowę krócej. Przeciągające się sceny rodem z porno sprawiły, że moja potencja spadła co najmniej o 50%, no bo cholera...
więcej
Pustką jest właśnie ten film.
Zabawy z kamerą (latanie sobie z nią pod sufitem, filmując z każdej strony rozmaite żyrandole itp atrakcje, pomieszaniem jakiś przeróżnych fraktali.
I to w zasadzie tyle. Jak się kończy - dowiadujemy się po jakiś 10 minutach.
Po 20 minutach podziwiania bardzo dobrych zdjęć - nie...
Film w miarę. Brak szczególnego przesłania, nastawiony raczej na odczucia. Jednych
szokuje, innych obrzydza, a jeszcze innym się podoba. Fajniej by było gdyby house/electro
leciało w tych trip'owanych momentach. Bo ta cisza potrafiła zanudzić.
Film zostanie wyświetlony 22 lutego w Opolu, więcej info tutaj:
http://www.kulturalne.opole.pl/wszystkie-wydarzenia/details/1449-wkraczajc-w-pus tkenter-the-void-2009
Witam.
Ocenę moją przedstawię poprzez wymienienie idiotyzmów, które zaobserwowałem:
- co kilka minut z ekranu bije po oczach irytująca, oślepiająca jasność, żar koloru żółtego lub czerwonego, za każdym razem trwa to chyba ok. minuty, może poza początkiem, w którym i tak trwało to zdecydowanie za długo, a miało chyba...
Pornograficzny haj bez większego przesłania. Kilka dobrych momentów w filmie, z każdą minutą spada w dół, by się już nie podnieść.. nie polecam
http://www.messerhani.com/2011/01/enter-void-wkraczajac-w-pustke-recenzja.html
zapraszam do lektury mojej recenzji :)
mogło być fantastycznie....było tylko rewelacyjnie:) moim zdaniem akcja z "love hotel-em" trochę niepotrzebna - ale i tak warto, coś niesamowitego
koniecznie do kina, film jest czyms zupelnie oryginalnym i nowatorskim. Nie jest bez wad, jest za dlugi, 30 minut w drugiej polowie filmu mozna by wyciac z korzyscia dla filmu. Mimo to, pierwsza godzina filmu to czysty TRIP.
Nie mam watpliwosci, ze film stanie sie kultowy dla osob z narkotykowej subkultury(tak jak...
Film zaciekawiający oryginalną konwencją, wciągający, momentami nawet poruszający, mnie również wcale się nie dłużył o czym wielu tutaj pisze - może to kwestia odpowiedniego nastawienia z jakim na niego poszedłem. Poza tym choć nie jest to żadne głęboko refleksyjno intelektualne dzieło, to nie jest również...
Mam strasznie mieszane uczucia odnośnie tego filmu. Z jednej strony straszna dłużyzna, historia opowiedziana w 2.5h choć starczyłoby na to 30 minut, oczojebne animacje, które wydają się trwać w nieskończoność, przesyt seksu (aż się dziwię, że ja - facet- to mówię), akcja rozlazła i flegmatyczna jak moja babcia po...
Takim z rodzaju: powiedz, co o nim sądzisz, a powiem ci, czy kochasz kino. Jest wystarczająco ciężki, aby odsiać niedzielnych kinomanów i wystarczająco wybitny, aby każdy inny nie był w stanie koło niego obojętnie przejść. Dawno nie widziałem filmu opowiadającego o kwestiach praktycznie duchowych w tak ociekający...
tylko nie każdy (ja do przeczytania tego kawałka - ani w ząb - http://www.e-splot.pl/index.php?
pid=articles&id=1020 ) nie mamy pojęcia O CZYM jest ten film?
Nie mogę Noemu wybaczyć jednego – a mianowicie zinfantylizowania całego przekazu do cna, tak żeby był w stanie go zrozumieć szczyl z dyskoteki. No i cała ta Tybetańska Księga Umarłych – której wydźwięk został sprowadzony do opowiastki o podążaniu za światłem ( to tak, jakby otrzymać od katolika odpowiedź, iż dusza po...
więcej
że Wkraczając w Pustkę nie jest ekranizacją Tybetańskiej Księgi Umarłych
vide http://www.filmweb.pl/film/Wkraczaj%C4%85c+w+pustk%C4%99-2009-349764/discussion/ o+sunjato%21,1535684
to taka opowiastka ćpunie w Tokio, który od innego ćpuna usłyszał jego wyobrażenie na temat ostatnio przeczytanej książki, a że była...
człowiek który to zaprojektował powinien spędzić resztę życia w więzieniu. tak jak i cała jego
bliższa i dalsza rodzina. ten plakat to przestępstwo
Po pierwsze - Gaspar Noe jest chory
Po drugie - Gaspar Noe jest chory
Po trzecie - Gaspar Noe jest chory
Po czwarte - "Enter The Void" to arcydzieło.
Mamy do czynienia nie z historią od początku życia do śmierci, lecz od śmierci do początku życia.
Widzę, ze wiele osób narzeka na przydługie, monotoniczne sceny. Ja natomiast widzę w nich coś bez czego film bardzo straciłby na wartości. Nie mam na myśli, że ominęłyby nas te wspaniale efekty specjalne itp, ale to, że właśnie podczas tych kilku minut człowiek ma tak naprawdę czas aby zastanowić się nad sceną, którą...
więcej