Mi "oddychająca" podłoga skojarzyła się z opowieścią, jak ziemia "oddychała", gdy hitlerowcy pogrzebali swe ofiary. Niektórzy pewnie jeszcze żyli. Tu....okropne. będzie druga część? Bo taką modę obserwuję na niedomówienia w filmach, co jest okropne. Fajnie, jak jest tajemniczą, ale nie powinien to być główny cel. Cel sam w sobie i pyk - mamy arcydzieło. Ciśnienie wody w rurze/tunelu było tka duże, że ofiary "prosiły" o odetkanie? Rura/tunel były z gumy? Odetkał i koniec filmu? Czy psychologiczna opowieść o żonie, która trwa przy mężu popadajacym w obłęd?