Całkiem niezły horror od Avatiego, ale inne dzieło tego włoskiego reżysera "Dom Śmiejących Się Okien" oceniam wyżej. W tamtym filmie nie brakowało genialnej, mrocznej atmosfery i tego niezbędnego w horrorze napięcia, rosnącego z minuty na minutę. W "Zeder" owszem mamy fajny, małomiasteczkowy klimat, ale w tym wszystkim...
więcejDoskonały pomysł fabularny, dobra gra aktorów i niesamowity nastrój. Bałam się bardzo i powtarzałam sobie, że to tylko film.
patrząc na posty poniżej film jakoś nie jest na czasie. Mam nadzieję jednaj że uzyskam pomocy :)
Film oglądałam dawno, dawno, dawno temu i zdaje mi się że miał właśnie taki tytuł. Chodzi o to że pragnę go sobie odświeżyć, bo jako jeden z niewielu wywarł na mnie ogromne wrażenie. niestety tak stare filmy nie mają...
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że ten film nie jest o zombie! Zatem po raz kolejny dostaliśmy popis ludzi, którzy tłumaczą tytuły. Nie ma tu także gore, ani jakiejkolwiek brutalności, ale to nieistotne. Pupi Avati po raz kolejny postawił wszystko na klimat, atmosferę niepewności, spisek, tajemnicę i bardzo dobrze, bo nie...
więcejPupi Avati w świetnej formie. Nie jest to typowy włoski horror z worka z napisem "living dead", gdyż reżyser postawił bardziej na klimat i zagadkowość, niż na biegających umarłych, mających apetyt na świeże, ludzkie mięsko. Muzykę skomponował Riz Ortolani, jeden z bardziej uznanych twórców w tamtych latach i stały...
Mnie film bardzo przypadł do gustu,choć dopiero po drugim obejrzeniu uważam go za świetny. Podoba mi się klimat filmu,oraz bardzo ciekawa fabuła tego dzieła ;) Na pewno jeszcze nie raz do niego wrócę!
dobry film! swietna muzyka Ortolaniego, zdjecia Franco Delli Colli (zbieznosc nazwisk nieprzypadkowa, wielki Tonino to jego kuzyn) po prostu wybitne, wielka wizualna wrazliwosc, swiadomosc kompozycji kadru, barwa niezwykle nasycona, taka ciepla i intensywna, gra swiatlem- dzieki temu film swietnie sie oglada; mimo, ze...
więcejOd czasu do czasu firma słynąca z fuszerki na rynku DVD (czytaj: IDG) wydaje po omacku lub w swych regularnych przeznaczoncy hdo sprzedaży w kioskach filmowe perełki takie jak: W CZYM MAMY PROBLEM?, DEAD ZONE (STREFA ŚMIERCI), EKSPERYMENT FILADELFJA, SUBSTANCJA, BEZSENNOŚĆ w reżyserii D. Argento, BATTLE ROYALE czy...
...jak dla mnie. Pupi Avati tworzy mało włoskie horrory. W przeciwieństwie do innych reżyserów z Półwyspu Apenińskiego on w swoich filmach grozy stawiał na fabułę i scenariusz, niż na ciąg efektownych i zapadających w pamięć scen, przy których sens i logika schodzą na plan dalszy.” Zeder’ to drugi po „Domu...” film...
więcejto bynajmniej nie jest żaden zombie movie, a może raczej nie w takim kształcie jakby się oczekiwało. akcja skupia się raczej na zagadce i jej rozwiązywaniu, ważne jest budowanie atmosfery, a nie efekty szoku. stąd też z gore nici. na pociechę zostaje klimat, który jest całkiem niezły i kilka scen w których ujawnia się...
więcejPolski tytuł filmu, jak to często bywa, zwodzi - nie jest to produkcja nawiązująca do pozostałych filmów o zombi. Nie ma najmniejszego sensu utożsamiać Zedera z filmami Romero itp. Mamy tu symboliczną ilość żywych trupów, szczyptę grozy, odrobinę dobrej muzyki i kilka momentów, które sugerują intrygę. Niestety, to...
Film aż za bardzo kojarzy mi się ze "Smętarzem dla zwierzaków". A zwłaszcza pewien motyw (nie będę zdradzał jaki), występujący zarówno w książce, jak i w filmie. "Zeder" debiutował w tym samym roku, co "Smętarz...", dlatego ciężko mi ustalić kto tu kogo splagiatował.
A tak ogólnie o filmie... Wolę innego rodzaju...
...kto wie, czy nie mojego ulubionego. Film może nie przebija La casa dalle finestre che ridono ale i tak jest klimatyczny i niekiedy straszny. Takich filmów już się dziś niestety nie robi. Złoty okres kina grozy się skończył wraz z początkiem lat osiemdziesiątych i zalewem bzdurnych, odtwórczych produkcji.
przeraźliwie nudne i niestraszne, co po raz kolejny dowodzi że "makaroniarze" powinni robić spaghetti, a nie horrory....