W porównaniu do wersji z 1981 to niski lot. Najbardziej żałosna Marysia Wilczurowa. Nie udźwignęła roli. Hrabia Leszek też słabo. Stare gwiazdy to widać inna szkoła i inne podejście do rzemiosła. Lichota ok ale widziałbym w tej roli innego aktora.