Świetny film, kolejny obraz pokręconej psychiki Davida Cronenberga. Najciekawsze jest pomieszanie filmowej rzeczywistości z grą komputerową, które apogeum osiąga pod koniec filmu: "Are we still in the game?". Pozostajemy z tym samym pytaniem i nie uzyskujemy na nie odpowiedzi. Obejrzałem ten film już kilka razy i...
Film chyba zrobiony niezbyt dużym nakładem finansowym a powala na nogi. Ciekawa fabuła i klimat. Kilka razy miałem problemy czy to gra czy rzeczywistosć a zakończenia chyba nikt nie odgadnie.
Kolejny bardzo dobry film Cronenberga ktorego okresla sie mianem ""King of venereal horror". Film nie na kazdy gust, choc dla milosnikow kanadyjskiego rezysera pozycja obowiazkowa. Film powstal przed "Matrixem" wiec oskarzanie go o wtornosc i zapozyczenia z dziela Wachowskich jest niesluszne.
Niesamowity film o tym co poprzez współczesną technikę można uczynić ze światem,w którym żyjemy.Totalnie zakręcony,fikcja przeplata się z rzeczywistością. "Existenz" po prostu trzeba obejrzeć.Nawet dla świetnych ról aktorów.
P.S. Jude Law też jest niesamowity.....
Film opowiada o tym jak można wykorzystywać technologię komputerową zarówno w dobrych jak i w złych celach.
Sławna programistka organizuje pokaz najnowszej "gry". Uczestniczy w nim między innyi przystojny ochroniarz.
Razem przenoszą się do świata fantazji, ktorym nie rządzą żadne reguły. Poza jedną: jeśli w nim...
Niestety, zamiast zaprogramowanego efektu szoku i opadniętej z wrażenia szczęki, doznałem tylko lekkiego znużenia przerostem formy nad treścią. Świetny pomysł na film... i na świetnym pomyśle się skończyło. Powtarzany do upadłego schemat wchodzenia i wychodzenia z kolejnych poziomów gry/rzeczywistości w końcu męczy, a...
więcejZaskakujący film. Wychodząc z seansu, zaczynasz zastanawiać się, jak daleko doprowadzi cię twoja nowa gra komputerowa ....
Pomysł niby dobry, ale czegos nie rozumię troche naginania, troche niedopatrzeń. Film można obejrzeć, ale tylko wtedy gdy nie staramy sie wyszukiwac niedopatrzeń. Zabrzmiało to odpychająco, ale nie film warto obejrzeć przeciez jest to juz początek XXI wieku a takie żeczy bęa się powtarzać częsciej
Croneberg miał pomysł na film i to co zrealizował zasługuje na pochwałę. Cieszy mnie nie emanuowanie ogranymi chwytami, czy efektami specjalnymi. Co jest ważne, a nie wymienili tego poprzednicy film ma piękne zdjącia. Delikatna zieleń, czyste strumyki, wnętrza w pięknych plastycznych barwach. Daje to uczucie jakbyśmy...
więcejHmmm z własnej nieprzymuszonej woli nie wybrałabym się na ten filmik. Lecz cóż człowiek bywa omylny, bo to o dziwo całkiem niezłe kino. Dzięki bogu nie ma w nim żadnych popisów komputerowych rodem z Light&Magic. Cronenberg postawił na prostotę obrazu i wyrazu, i w pewnym sensie wygrał widza /nieźle zakręcony ten...
Szedłem na film po przeczytaniu masy recenzji krytykujących film za sztuczność, skatologię, brak pomysłu etc. Pół biedy gdyby pisali to krytycy, którzy zazwyczaj mają bardzo odmienne zdanie od mojego, gorzej że również przez np. listę pl.rec.film przetoczyła się fala negatywnych opinii. Rozczarowałem się bardzo...
Ciekawe, po obejrzeniu filmu miałem silne poczucie nierzeczywistości, wrażenie, jak by to nazwać, może - parafrazując film - transCendCji (trochę niefortunne, ale nie mogłem się powstrzymać). Tak samo osoba, której seans poleciłem. Moja prywatna ocena to 9.5/10. Po pierwsze za klimat, rewelacyjne poczucie...
Po siedemnastu latach adaptowania książek lub kręcenia remake'ów starych filmów Kanadyjczyk David Cronenberg powrócił do pisania scenariuszy. Co więcej, "eXistenZ", jego najnowszy film na podstawie jego scenariusza przypomina treścią jego ostatni przed wieloletnią przerwą scenariusz, "Videodrome" z 1982 roku,...
Dawno nie widziałem tak wyśmienicie spartolonego, całkiem niezłego swoją drogą, pomysłu. Nie wiem jak inni, ale ja odniosłem wrażenie wielkiej sztuczności jaka towarzyszyła temu filmowi. Wszystko działo się w nim na siłe. Na domiar złego trudno wyło wymyślić gorzej pasującą do filmu scenerię. Co to kurcze miało być?
Sam pomysł nie najgorszy ale realizacja słaba, nic mnie tu nie zaskoczyło ani nie wciągnęło a samo zakończenie typowe tanie chwyty reżysera a niech się zastanawiają, zresztą jakie to ma znaczenie czy była to dalej to gra czy już nie (raczej dalej gra ) ale jak widać większość ludzi to kupiło, w każdym razie widzę tutaj...
więcej