Prawda to czy też świetnie przemyślany wiral promujący film? Sami musicie zdecydować. W każdym razie w sieci można znaleźć materiały, które sugerują, że "Inwazja: Bitwa o Los Angeles" inspirowana jest prawdziwymi zdarzeniami.
Ponoć w nocy z 24 na 25 luty 1942 w Los Angeles doszło do dziwnego wydarzenia. Na niebie miały się ukazać niezidentyfikowane obiekty latające. Początkowo wydawało się, że to atak Japończyków, ale władze to zdementowały. Wydarzenie uznano za fałszywy alarm, mimo to fani spiskowych teorii i kosmitów sugerują, że być może nad Los Angeles przeleciały statki kosmitów.
Na stronie Wikipedii poświęconej temu zdarzeniu znajduje się ta oto fotografia z Los Angeles Times:
(kliknijcie, aby powiększyć)
Przypomina ona jeden z pierwszych plakatów "Inwazji: Bitwa o Los Angeles":
Ponoć w nocy z 24 na 25 luty 1942 w Los Angeles doszło do dziwnego wydarzenia. Na niebie miały się ukazać niezidentyfikowane obiekty latające. Początkowo wydawało się, że to atak Japończyków, ale władze to zdementowały. Wydarzenie uznano za fałszywy alarm, mimo to fani spiskowych teorii i kosmitów sugerują, że być może nad Los Angeles przeleciały statki kosmitów.
Na stronie Wikipedii poświęconej temu zdarzeniu znajduje się ta oto fotografia z Los Angeles Times:
(kliknijcie, aby powiększyć)
Przypomina ona jeden z pierwszych plakatów "Inwazji: Bitwa o Los Angeles":
