Powtarzanie jego imienia przed lustrem nic nie da:
"Candyman" dołącza do coraz większej grupy filmów z przesuniętą premierą. Horror miała trafić do kin 11 czerwca. Dobra wiadomość jest taka, że przynajmniej znamy nową datę jego debiutu.
Horror wyprodukowało studio MGM, a za dystrybucję odpowiada Universal. Ta druga wytwórnia opóźniła już premiery trzech innych dużych tytułów - są to
"Szybcy i wściekli 9",
"Minionki: Wejście Gru" oraz
"Sing 2". Przy okazji z grafika premier wykreślono musical
"Wicked" - bez podania nowej daty premiery.
W przypadku
"Candymana" ujawniono jednak nowy planowy termin: to 25 września. Horror przejął tym samym datę premiery komedii
"Praise This", która chwilowo trafiła do niebytu.
Film jest "duchowym sequelem"
"Candymana" z 1992 roku. Zainspirowała go miejska legenda o tytułowym zabójcy, który pojawia się, kiedy ktoś pięciokrotnie powtórzy jego imię przed lustrem. Bohaterem nowej wersji ma być artysta (
Yahya Abdul-Mateen II), który wykorzystuje historię Candymana jako inspirację do swojej sztuki, ale powoli zaczyna wariować.
Reżyseruje
Nia Da Costa, a współscenarzystą i producentem filmu jest
Jordan Peele.