Wygląda na to, że
Tony Todd powróci do jednej ze swoich ikonicznych ról. Aktor wystąpi bowiem w nowym
"Candymanie".
Film określany jest jako "duchowy sequel"
"Candymana" z 1992 roku. Wrócimy do sąsiedztwa, które znamy z oryginału. Zmieniło się ono nie do poznania, stając się miejscem, gdzie mieszka dobrze sytuowana klasa średnia. Nie zmieniła się za to miejska legenda o duchu wyzwolonego niewolnika, który został zabity, ponieważ pokochał białą kobietę i miał z nią dziecko. I znów, kiedy wypowie się jego imię pięć razy, powróci, by siać terror...
Ostatni raz
Todd wcielił się w tytułową postać w 1999 roku w filmie
"Candyman III: Dzień umarłych".
Początkowo spekulowano, że w Candymana wcieli się
Yahya Abdul-Mateen II, który ma w filmie jedną z głównych ról. Ta informacja została jednak zdementowana. Możliwe, że
Abdul-Mateen zagra młodego Candymana w retrospekcjach, albo wcieli się w jego następcę. Zanosi się na to, że
Todd powróci jako oryginalny Candyman.
Producentem filmu jest
Jordan Peele, a za kamerą stoi
Nia DaCosta.