Miniony weekend minął na świecie pod znakiem osiągnięć filmów, których nie znajdziemy na szczytach naszego cotygodniowego zestawienia. Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem jest przekroczenie granicy miliarda dolarów wpływów w kinach na całym świecie przez animację "Gdzie jest Dory". Jest to 27. tytuł w historii, któremu udała się ta sztuka. Dla Disneya jest to czwarty miliarder w ciągu ostatnich 12 miesięcy i dwunasty w całej historii studia. Było to możliwe głównie za sprawą Amerykanów. Wpływy z samych Stanów Zjednoczonych wynoszą bowiem 484,8 mln dolarów.
Kolejnym wydarzeniem jest wynik "Legionu samobójców", który poza granicami USA pobił właśnie "Deadpoola" (419,5 mln dolarów), osiągając wpływy w wysokości 419,6 mln dolarów. Z kolei globalne wpływy "Jasona Bourne'a" przekroczyły granicę 400 milionów dolarów (404,9 mln), co dotąd udało się tylko jednemu tytułowi cyklu ("Ultimatum Bourne'a").
Najlepszym filmem weekendu pozostał "Osobliwy dom Pani Peregrine". Dzięki premierze w kolejnych 15 krajach wynik obrazu był lepszy niż przed tygodniem i wyniósł 42,5 mln dolarów. Jednak najlepszym krajem pozostała Korea Południowa, gdzie film debiutował przed tygodniem. Podczas drugiego weekendu zgarnął tam 5,9 mln dolarów. Wśród nowych rynków produkcja udanie zadebiutowała w Rosji (5,8 mln dolarów) i Francji (5,4 mln dolarów). W obu krajach "Osobliwy dom Pani Peregrine" zajął pierwsze miejsce.
Na miejscu drugim znalazła się chińska produkcja "Operation Mekong". Również w tym przypadku wyniki są lepsze niż przed tygodniem. Film zgarnął 27,3 mln dolarów i choć przed tygodniem na to nie wyglądało, będzie najlepszym tytułem wprowadzonym do kin podczas ubiegłotygodniowego święta narodowego Chin. Jego łączne wpływy przekroczyły już bowiem 100 milionów dolarów (101,1 mln).
Podium kompletuje nowość na rynku "Dziewczyna z pociągu". Film trafił do kin w 36 krajach i zarobił 16,5 mln dolarów. W Wielkiej Brytanii sprzedał się lepiej niż "Zaginiona dziewczyna" (6,7 mln dolarów), zgarniając 8,5 mln dolarów. Przy okazji został filmem, który zdetronizował tam "Bridget Jones 3". Obraz znalazł się również na pierwszym miejscu w Australii (4,4 mln dolarów) i w Portugalii.
Najlepiej sprzedająca się chińska produkcja ubiegłego tygodnia tym razem znalazła się na czwartym miejscu. Podczas drugiego weekendu komedia romantyczna "I Belonged To You" zarobiła 12,9 mln dolarów, co oznacza spadek w porównaniu z otwarciem aż o 63%. Łącznie na koncie produkcji jest 98 mln dolarów.
Pierwszą piątkę zamyka wspomniana już "Bridget Jones 3". Komedia tym razem powiększyła swój stan posiadania o 11,3 mln dolarów. Jeszcze przed weekendem zagraniczne wpływy przekroczyły 100 milionów dolarów (obecnie 120,6 mln), z czego prawie 49 milionów pochodzi z Wielkiej Brytanii. W ten weekend film trafił do kin we Francji, gdzie zajął drugie miejsce z kwotą 3,9 mln dolarów.
Granicę 10 milionów dolarów przekroczył jeszcze tylko jeden film. To "Żywioł. Deepwater Horizon", którego wpływy wyniosły ok. 10,3 mln dolarów. Spośród nowych rynków najlepiej sprzedał się na Tajwanie (1,4 mln dolarów), Ponad milion pochodzi też z Australii (1,3 mln wraz z pokazami przedpremierowymi).
Kolejnym wydarzeniem jest wynik "Legionu samobójców", który poza granicami USA pobił właśnie "Deadpoola" (419,5 mln dolarów), osiągając wpływy w wysokości 419,6 mln dolarów. Z kolei globalne wpływy "Jasona Bourne'a" przekroczyły granicę 400 milionów dolarów (404,9 mln), co dotąd udało się tylko jednemu tytułowi cyklu ("Ultimatum Bourne'a").
Najlepszym filmem weekendu pozostał "Osobliwy dom Pani Peregrine". Dzięki premierze w kolejnych 15 krajach wynik obrazu był lepszy niż przed tygodniem i wyniósł 42,5 mln dolarów. Jednak najlepszym krajem pozostała Korea Południowa, gdzie film debiutował przed tygodniem. Podczas drugiego weekendu zgarnął tam 5,9 mln dolarów. Wśród nowych rynków produkcja udanie zadebiutowała w Rosji (5,8 mln dolarów) i Francji (5,4 mln dolarów). W obu krajach "Osobliwy dom Pani Peregrine" zajął pierwsze miejsce.
Na miejscu drugim znalazła się chińska produkcja "Operation Mekong". Również w tym przypadku wyniki są lepsze niż przed tygodniem. Film zgarnął 27,3 mln dolarów i choć przed tygodniem na to nie wyglądało, będzie najlepszym tytułem wprowadzonym do kin podczas ubiegłotygodniowego święta narodowego Chin. Jego łączne wpływy przekroczyły już bowiem 100 milionów dolarów (101,1 mln).
Podium kompletuje nowość na rynku "Dziewczyna z pociągu". Film trafił do kin w 36 krajach i zarobił 16,5 mln dolarów. W Wielkiej Brytanii sprzedał się lepiej niż "Zaginiona dziewczyna" (6,7 mln dolarów), zgarniając 8,5 mln dolarów. Przy okazji został filmem, który zdetronizował tam "Bridget Jones 3". Obraz znalazł się również na pierwszym miejscu w Australii (4,4 mln dolarów) i w Portugalii.
Najlepiej sprzedająca się chińska produkcja ubiegłego tygodnia tym razem znalazła się na czwartym miejscu. Podczas drugiego weekendu komedia romantyczna "I Belonged To You" zarobiła 12,9 mln dolarów, co oznacza spadek w porównaniu z otwarciem aż o 63%. Łącznie na koncie produkcji jest 98 mln dolarów.
Pierwszą piątkę zamyka wspomniana już "Bridget Jones 3". Komedia tym razem powiększyła swój stan posiadania o 11,3 mln dolarów. Jeszcze przed weekendem zagraniczne wpływy przekroczyły 100 milionów dolarów (obecnie 120,6 mln), z czego prawie 49 milionów pochodzi z Wielkiej Brytanii. W ten weekend film trafił do kin we Francji, gdzie zajął drugie miejsce z kwotą 3,9 mln dolarów.
Granicę 10 milionów dolarów przekroczył jeszcze tylko jeden film. To "Żywioł. Deepwater Horizon", którego wpływy wyniosły ok. 10,3 mln dolarów. Spośród nowych rynków najlepiej sprzedał się na Tajwanie (1,4 mln dolarów), Ponad milion pochodzi też z Australii (1,3 mln wraz z pokazami przedpremierowymi).
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
