Dwa polskie filmy -
"Komornik" Feliksa Falka i
"Jestem" Doroty Kędzierzawskiej znalazły się wśród 60 filmów, które ubiegają się o nominację do Złotych Globów, nagrody Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej w kategorii Najlepszy Film Zagraniczny. Nominacje zostaną ogłoszone w najbliższy wtorek.
Dwadzieścia jeden ze zgłoszonych do Złotych Globów filmów walczy także o nominację do Oscara. Dwa filmy na tej liście to dzieła polskich twórców - jedne z nich to oficjalny polski kandydat do Oscara
"Komornik" Feliksa Falka, drugi, wysoko oceniany na zagranicznych festiwalach
"Jestem" Doroty Kędzierzawskiej.
Polska zgłosiła do Złotych Globów dwa filmy, ponieważ zgodnie z regulaminem Hollywoodzkiego Stowarzyszenia Prasy Zagranicznej jeden kraj może zgłosić do nominacji więcej niż jednego kandydata. Oscarowy regulamin przewiduje dopuszczenie do rywalizacji tylko jednego filmu z danego kraju.
Wśród 21 tytułów, które mają szanse zarówno na Oscara, jak również na Złoty Glob, poza
"Komornikiem" znajdują się także między innymi:
"Dziecko" Jean-Pierre'a i
Luca Dardenne'ów (Belgia),
"Jabłka Adama" Andersa Thomasa Jensena (Dania),
"Sophie Scholl - ostatnie dni" (Niemcy).
Polski Instytut Sztuki Filmowej prowadzi od początku listopada kampanię promującą
"Komornika" w Los Angeles. 5 listopada zorganizowany został pokaz filmu dla jury Złotych Globów składającego się z 79 krytyków filmowych, zrzeszonych w Stowarzyszeniu Prasy Zagranicznej w Hollywood. Film obejrzała niemal 1/3 głosujących, co jak na tamtejsze warunki jest bardzo korzystnym wynikiem. Pokaz wzbudził przychylne reakcje, w prasie ukazały się recenzje i omówienia filmu.
"Komornik" podoba się, jest zrozumiały i dobrze przyjmowany przez publiczność.