Film
"Moje miasto" Marka Lechkiego zostanie pokazany na 28. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto, który rozpocznie się 4 września. Będzie to północnoamerykańska premiera tego obrazu. Taką informację przekazał PAP producent filmu - Telewizja Polska.
Festiwal w Toronto jest jedną z największych i najbardziej prestiżowych imprez tego typu w Ameryce Północnej. Co roku odwiedza go tysiące reprezentantów branży filmowej z całego świata.
W tym roku w trakcie imprezy pokazanych będzie ponad 300 filmów z ponad 50 krajów, ułożonych w piętnastu programach - m.in. "Mistrzowie", "Pokazy specjalne", "Współczesne kino światowe", "Filmy kanadyjskie", "Wizje", "Odkrycia". Właśnie w tym ostatnim cyklu, w którym wyświetlane są prace najbardziej obiecujących młodych reżyserów, zaprezentowany zostanie film
Marka Lechkiego.
Co roku w trakcie festiwalu swe północnoamerykańskie premiery mają filmy najwwybitniejszych reżyserów. W tym roku będą to m.in.
"Kod 46" Michaela Winterbottoma (premiera światowa tego filmu odbędzie się wkrótce w konkursie Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji) i
"Matchstick Men" Ridleya Scotta. Nie zabraknie także premier światowych, m.in.
"In The Cut" Jane Campion.
Film
"Moje miasto" powstał w 2002 roku w cyklu TVP "Pokolenie 2000". Jest to poetycka opowieść o mieszkańcach pewnego bloku, stojącego samotnie na obrzeżach przemysłowego miasta.
Główny bohater filmu, 25-letni Goździk, mieszka w tym mieście od urodzenia. Nie ma pracy, nie uczy się. Gra w hokeja w drużynie okręgowej - tutaj to jedyne zajęcie. W filmie jest pokazana rodzina Goździka i inni mieszkańcy bloku - galeria barwnych postaci, śmiesznych i smutnych zarazem, próbujących żyć w tym zapomnianym miejscu.
Na ubiegłorocznym festiwalu filmowym w Gdyni film
Marka Lechkiego zdobył nagrodę specjalną jury (obok
"Ediego" Piotra Trzaskalskiego) oraz nagrodę za scenariusz.