Trzeci po
"Ostatnim dniu lata" i
"Zaduszkach" film
Konwickiego wywołał wiele kontrowersji. Jedno wszak nie ulega wątpliwości, jest to dzieło, które sięga głęboko w doświadczenia i kulturę Polaków. Ukazuje je w beznadziejnej permanentnej mentalnej agonii. W
"Salcie" mamy do czynienia z ciągłą relatywizacją spojrzenia na polskie mity, na tradycję, na naszą historię.
Tu wzniosłość nieustannie miesza się z błazenadą.
Konwicki zmierzył się w filmie z własnymi obsesjami, fascynacjami i urazami.
"Salto" zostało nazwane "wielką gębą wyszczerzoną we wszystkich kierunkach". Znalazły się w nim zarówno wojna, jak i romantyczno-martyrologiczna tradycja polskiej kultury. Dzieło to było też interpretowane jako polemika ze "szkołą polską" i kolejne studium autotematyczne
Konwickiego. Reżyserowi udało się zgromadzić na planie czołówkę znakomitych polskich aktorów. Tu
Zbigniew Cybulski inicjuje tytułowe
"Salto". Staje się ono metaforą samozapętlenia, obłędu, wirem pamięci, który wszystko obraca w zamęt. Uważaj, ty też zatańczysz, jesteś jednym z nas. To jest SALTO ? zapamiętajcie ten taniec!
http://www.konwicki.art.pl/analizyiinterpretacje/saltomortaleeverymana/index.html Zapraszamy na projekcję w najbliższą środę 17 stycznia o godz. 20.30 do warszawskiej Kinoteki w ramach DKF "Imaginarium". Dyskusję po fimie poprowadzą dr Krzysztof Kopczyński, producent filmowy, literaturoznawca i medioznawca z Wydziału Polonistyki UW, a także
Andrzej Titkow, scenarzysta, reżyser filmów fabularnych i dokumentalnych oraz mgr Alicja Mickielewicz, doktorantka z Zakładu Audiowizualności SNS PAN, specjalizująca się m.in. w twórczości
Tadeusza Konwickiego. Zamiast prelekcji będzie można usłyszeć przeprowadzony przez nią wywiad z reżyserem.