Mimo licznych zapowiedzi Bruce'a Willisa, który zarzekał się, że nigdy więcej nie wcieli się w postać Johna "Yippy-ki-yay Motherfucker" McClane'a, bohatera serii
"Szklana pułapka" wszystko wskazuje na to, że jednak czwarta część cyklu trafi na duże ekrany. O pracach nad projektem poinformowało właśnie studio Cheyenne Enterprises, które kończy już negocjacje w tej sprawie zarówno z
Willisem, jak i z mającą sfinansować całe przedsięwzięcie wytwórnią 20th Century Fox.
Nie są na razie znane żadne szczegóły na temat fabuły obrazu. Nie wiadomo również kto stanie za kamerą.