W Pradze przerwano zdjęcia do dramatu o holokauście -
"The Last Train" (Der Letzte Zug) po jednym tylko dniu pracy. Powodem był wypadek na planie w krórym ucierpiał reżyser -
Joseph Vilsmaier (
"Stalingrad"). Jak donosi prasa,
Vilsmaier musi być hospitalizowany przez conajmniej tydzień po tym jak został ranny po awarii kranu kamerowego w pierwszym dniu, mających trwać 42 dni zdjęciach.
W filmie wystąpią
Sibel Kekilli,
Gedeon Burkhard i
Marco Hofschneider. Produkcja wererana filmu Artura "Atze" Braunera opowiada historię berlińskich żydów, gdy są transportowani do obozu w Auschwitz na początku 1943 roku.
"Der Letzte Zug" zdaje się przyciągać nieszczęścia.
Vilsmaier jest piątym reżyserem podchodzącym do projektu Braunera. Poprzednia czwórka reżyserów (
Armin Mueller-Stahl,
Rolf Schuebel,
Ivan Fila i
Juraj Herz) musiała odejsć z powodu "różnic artystycznych".