"Venom" bije rekord październikowego otwarcia na świecie

Stany Zjednoczone nie były wyjątkiem. "Venom" trafił też do kin w 58 krajach i w 57 z nich zajął pierwsze miejsce. W wielu bijąc rekordy popularności. Weekendowe wpływy szacujemy na 93,9 mln dolarów. Jednak na koniec tygodnia zagraniczne wpływy komiksowego widowiska wynosiły 125,2 mln dolarów. Jest to najlepszy start październikowej premiery w historii światowej dystrybucji kinowej. Globalnie na koncie "Venoma" jest 205,2 mln dolarów, co również jest październikowym rekordem pierwszego tygodnia wyświetlania.


Najlepszym rynkiem okazała się Korea Południowa, gdzie "Venom" w pięć dni zarobił 16,4 mln dolarów. Jest to wynik lepszy od końcowego rezultatu pierwszego "Kapitana Ameryki", "Ligi Sprawiedliwości", "Legionu samobójców" i "Wonder Woman". Jest to wynik tym bardziej imponujący, że dokonany w bezpośredniej walce z lokalną superprodukcją, kryminałem "암수살인" (Dark Figure of Crime), który po pierwszych pięciu dniach wyświetlania ma na koncie 12,7 mln dolarów.

Pierwszy tydzień w Rosji "Venom" zakończył z wynikiem 13,6 mln dolarów. Do najważniejszych rynków komiksowego widowiska należą też: Wielka Brytania (10,5 mln dolarów) i Meksyk (10,2 mln).

Kolejne trzy miejsca zajmują chińskie produkcje. Ich weekendowe wyniki nie oddają w pełni obrazu sytuacji. A to dlatego, że w Chinach przez cały tydzień trwały uroczystości związane z ustanowieniem Chińskiej Republiki Ludowej. W związku z tym premiery weszły do kin w ubiegłą niedzielę lub też w poniedziałek.

Mimo to na drugim miejscu znalazł kryminalny thriller z Yun-Fat Chowem "无双" (Project Gutenberg). W sam weekend film zarobił 37,2 mln dolarów. Jednak łącznie na jego koncie jest już 98,8 mln dolarów.

Trzecie miejsce zajęło historyczne widowisko Zhanga Yimou "影" (Shadow). Weekendowe wpływy wyniosły 17,6 mln dolarów. Od premiery obraz zarobił 65,4 mln dolarów.

Na czwartym miejscu znalazła się komedia pomyłek "李茶的姑妈" (Hello, Mrs. Money), która w weekend zarobiła 15 milionów dolarów. Łącznie na koncie ma już 74,5 mln dolarów.

Dopiero na piątym miejscu znalazła się brytyjska komedia "Johnny English: Nokaut". Jest to efekt rozczarowującego otwarcia w Wielkiej Brytanii, gdzie film zarobił tylko 5,5 mln dolarów. W przeliczaniu na dzisiejszą wartość dolara część pierwsza uzyskała na otwarcie 7,4 mln dolarów, a dwójka - 8 mln dolarów. Zagraniczne weekendowe wpływy szacujemy na 13,8 mln dolarów.

Zacięta walka toczy się o szóstą pozycję w naszym zestawieniu. Wydaje się, że minimalnie lepsza okaże się oscarowa nadzieja Warner Bros. "Narodziny gwiazdy". Weekendowe wpływy szacujemy na 11,6 mln dolarów. We Francji film zajął drugie miejsce zarabiając w pięć dni 2,1 mln dolarów. W Wielkiej Brytanii zadebiutował na trzeciej lokacie (5,3 mln dolarów wraz z pokazami przedpremierowymi). Również na trzecim miejscu wystartował w Niemczech (1,9 mln dolarów).

Ostatnim filmem w naszym zestawieniu jest "Mała Stopa" z weekendowymi wpływami wynoszącymi ok. 11,5 mln dolarów. Animacja zadebiutowała w czwartek we Włoszech i zarobiła tam milion dolarów. Najlepszymi rynkami w miniony weekend były: Australia (2,1 mln dolarów podczas trzeciego weekendu) i Meksyk (1,7 mln dolarów podczas drugiego weekendu.