Agata Malesińska żartuje, opowiadając, jak wyglądał podział pracy nad scenariuszem - (...) Niejako zostałam przepuszczona w drzwiach przez
Wojtka, który jak prawdziwy gentleman najpierw wpuścił kobietę do środka, pozwalając napisać mi pierwszy odcinek, a następnie zamknął za mną drzwi. W tym wypadku drzwiami był ostatni odcinek napisany własnie przez
Wojtka. Podzieliliśmy się blokami, żeby płynnie przechodzić z jednego odcinka do kolejnego - najpierw ja, później
Wojtek i na koniec po jednym epizodzie każde z nas.
Aby poznać tytuły odcinków, kliknijcie na poniższą grafikę.