"Zbrodnie Grindelwalda" na świecie wciąż poza zasięgiem konkurencji

Deadline / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/%22Zbrodnie+Grindelwalda%22+na+%C5%9Bwiecie+wci%C4%85%C5%BC+poza+zasi%C4%99giem+konkurencji-130870
Pomimo bardzo słabego wyniku w Chinach i przy chłodnym przyjęciu w Wielkiej Brytanii liderem w naszym zestawieniu drugi weekend z rzędu są "Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda". Obraz zarobił w weekend kolejne 83,7 mln dolarów. Dzięki temu zagraniczne wpływy przekroczyły 300 milionów dolarów (obecnie 322,6 mln). Jest to piąta tegoroczna premiera Warner Bros., której udała się ta sztuka.

GettyImages-688834.jpg Getty Images © Roland Tarcillion


Obraz zanotował solidne otwarcie w Japonii, zarabiając 13 milionów dolarów, co oczywiście dało pierwsze miejsce w lokalnym zestawieniu. Jednak spośród wszystkich tytułów uniwersum Wizarding World tylko dwa ("Harry Potter i Insygnia Śmierci: Część I", "Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć") miały tam słabsze otwarcia.

Widowisko utrzymało pozycję lidera w 37 krajach. Nie licząc Japonii, niespodziewanie najlepszy wynik w weekend "Zbrodnie Grindelwalda" uzyskały w Niemczech (7,5 mln dolarów). Za nimi znalazły się: Wielka Brytania (7,2 mln dolarów) i Chiny (6,4 mln i dopiero piąte miejsce w lokalnym zestawieniu).

Disney zrezygnował z globalnej premiery "Ralpha Demolki w internecie" i zamiast tego zamierza wprowadzać film stopniowo aż do lutego. W mijającym tygodniu film zadebiutował w 18 krajach, co wystarczyło do zajęcia drugiego miejsca w naszym zestawieniu. Weekendowe wpływy szacujemy na 38,3 mln dolarów. Ponieważ jednak w kinach pojawił się wcześniej, więc łącznie na koncie ma 41,5 mln dolarów.

"Ralph Demolka w internecie" nie podbił chińskiej widowni. Na razie zarobił tam 19,4 mln dolarów, co wystarczyło do zajęcia trzeciego miejsca. Jak na chińskie warunku jest to jednak wynik solidny, ponieważ większość disnejowskich animacji nie cieszy się tam popularnością.

Zupełnie inaczej jest w Meksyku i Rosji. W tym pierwszy obraz zarobił 6,3 mln dolarów, co jest rekordem otwarcia produkcji spod szyldu Walt Disney Animation Studios. W Rosji w cztery dni zgarnął 5,7 mln dolarów, co jest drugim najlepszym debiutem filmu Disneya lub/i Pixara.

Tymczasem "Bohemian Rhapsody" staje się powoli kulturowym fenomenem na Dalekim Wschodzie. Po raz kolejny obraz zanotował wzrost wpływów w Korei Południowej. W ostatni weekend zarobił tam znakomite 8,7 mln dolarów, czyli o 80% więcej niż na otwarcie przed miesiącem. Podobnie ma się sytuacja w Japonii, gdzie po raz drugi zanotował wzrost (tym razem o 7%), zgarniając 3,7 mln dolarów. Weekendowe wpływy filmu wyniosły 38 milionów dolarów. Dzięki temu poza granicami USA zarobił już 320,2 mln dolarów, co jest drugim najlepszym wynikiem tegorocznych produkcji studia 20th Century Fox.

Czwarte miejsce przypadło w udziale chińskiej komedii "无名之辈" (A Cool Fish). Obraz miał co prawda swoją premierę przed tygodniem, ale dopiero teraz został zauważony przez widzów. Zarobił bowiem 24,9 mln dolarów, co oznacza wzrost w porównaniu do ubiegłego weekendu o 156%.

Chińczycy wciąż masowo chodzą do kina na "Venoma". Weekendowe wpływy wyniosły 21,3 mln dolarów, z czego 19,5 mln pochodziło właśnie z Chin. Dzięki temu zagraniczne wpływy przekroczyły 600 milionów dolarów (610,8 mln). Jest to pierwszy film Sony od czasu "Spectre" z 2015 roku, któremu udało się pokonać barierę 600 milionów. Globalnie "Venom" został piątym filmem tego roku z wpływami powyżej 800 mln dolarów (obecnie 822,5 mln).

Dzięki premierze w Chinach do naszego zestawienia powróciła komedia "Johnny English: Nokaut". Film zajął tam czwarte miejsce, zarabiając 11,4 mln dolarów. Łączne w weekend zgarnął zaś 12,2 mln dolarów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones