Chyba wszyscy się tego spodziewali: druga część superprodukcji
"Transformers" zanotowała w zestawieniu światowego box-office'u rekordowy w tym roku przychód, zarabiając w weekend 162 miliony dolarów. W połączeniu z pieniędzmi płynącymi z kas amerykańskich kin, film
Michaela Baya ma już na swoim koncie imponujące 363,2 mln.
Na drugim miejscu
"Terminator: Ocalenie" ze skromniutkimi 10,4 mln. dolarów. Łącznie historia morderczych cyborgów zarobiła dotąd poza USA 220 milionów. Na trzeciej pozycji pijacka komedia
"Kac Vegas" z niewiele gorszym rezultatem 10,1 mln. Wyświetlany na razie 29 krajach film zgarnął do tej pory 46,2 mln. dolarów.
Za podium znalazła się w tym tygodniu komedia romantyczna
"Narzeczony mimo woli".
Sandra Bullock cieszy się dużo większym powodzeniem wśród Amerykanów, stąd słaby zagraniczny wynik - 7,2 mln. Pierwszą piątkę zamyka
"Noc w muzeum 2" z rezultatem 5,2 mln. dolarów. Na koncie familijnej produkcji znajduje się jednak 202,3 mln.