Choć Kevin Spacey z dużą motywacją próbuje odbudować zszarganą reputację i niemal całkowicie zburzoną karierę, proces ten nie jest dla niego prosty. W niedawnym wywiadzie z The Telegraph aktor przyznał, że zarówno jego życie zawodowe, jak i osobiste wciąż toczą się w cieniu oskarżeń o molestowanie. Spacey powiedział, że obecnie jest "właściwie bezdomnym", zmuszonym spać po hostelach i pokojach na krótkoterminowy wynajem. Co powiedział Kevin Spacey?
W opublikowanym w środę wywiadzie z dziennikarzem The Telegraph
Kevin Spacey otrzymał pole do opowiedzenia o ostatnich latach swojego życia. Wyznał, że w konsekwencji oskarżeń o molestowanie stracił wszystko: bliskich, którzy się od niego odwrócili, aktorską karierę, a nawet własny dom, na który – w wyniku drastycznej utraty źródeł dochodu – przestało go być stać.
Mieszkam w hostelach, mieszkam w Airbnb, jestem tam, gdzie jest praca. Dosłownie nie mam domu – powiedział aktor, dodając, że stracił poprzedni dom, gdyż
koszty przez ostatnie siedem lat były astronomiczne. Bardzo niewiele zarabiałem, a wszystko, co miałem, się rozeszło – spuentował.
Getty Images © Chris J Ratcliffe Przypomnijmy, że
Kevin Spacey nieustannie zaprzecza swojej winie w sprawie o molestowanie, o której zaczęło być głośno w 2017 roku, gdy członek ekipy serialu "
House of Cards" publicznie oskarżył go o rażące przekroczenie fizycznych granic. Sprawa wokół aktora stała się wówczas jednym z głównych zapalników całego ruchu #MeToo, a
Spacey, obok
Harveya Weinsteina, został uznany głównym winowajcą. Choć aktor został uniewinniony w procesach w Wielkiej Brytanii i USA, wciąż mierzy się z nowym pozwem w Wielkiej Brytanii.
Spacey zapowiada jednak, że nie zamierza się wycofać i regularnie pojawia się w niezależnych produkcjach. W rozmowie z The Telegraph poruszył także i ten wątek, wykazując wiarę, że będzie jeszcze w stanie odbudować swoją upadłą karierę.
Jesteśmy w kontakcie z kilkoma niezwykle wpływowymi ludźmi, którzy chcą, żebym wrócił do pracy na poważnie. I to się wydarzy we właściwym czasie. Ale muszę też powiedzieć, że wydaje mi się, że branża czeka w tej kwestii na pozwolenie od kogoś cieszącego się ogromnym szacunkiem i autorytetem. Więc mam wrażenie, że jeśli jutro Martin Scorsese albo Quentin Tarantino zadzwonią do Evana [Lowensteina, menedżera Spaceya]
, to będzie po sprawie. Będę niesamowicie zaszczycony i zachwycony, gdy ktoś o takim talencie wykona telefon. I wierzę, że tak się stanie – spuentował
Spacey.
Jak dotąd przez ostatnie lata ani
Quentin Tarantino, ani
Martin Scorsese nie byli zainteresowani aktorskimi usługami
Spaceya. Od czasu wybuchu #MeToo aktor zagrał wyłącznie w niskobudżetowych, skromnych produkcjach: włoskim "
L'uomo che disegnò dio" oraz kryminalnym "
Peter Five Eight". W tym roku na ekrany kin ma także trafić reżyserski projekt
Spaceya, "
Holiguards Saga – The Portal Of Force". W filmie główne role grają
Dolph Lundgren oraz
Tyrese Gibson.
"Peter Five Eight" – ostatni film z udziałem Kevina Spaceya. Zobacz zwiastun