Kevin Spacey został bezdomnym w konsekwencji oskarżeń o molestowanie

The Hollywood Reporter / autor: /
https://www.filmweb.pl/news/Kevin+Spacey+jest+bezdomym+Wszystko+przez+oskar%C5%BCenia+o+molestowanie-164024
Kevin Spacey został bezdomnym w konsekwencji oskarżeń o molestowanie
źródło: Getty Images
autor: Earl Gibson III
Choć Kevin Spacey z dużą motywacją próbuje odbudować zszarganą reputację i niemal całkowicie zburzoną karierę, proces ten nie jest dla niego prosty. W niedawnym wywiadzie z The Telegraph aktor przyznał, że zarówno jego życie zawodowe, jak i osobiste wciąż toczą się w cieniu oskarżeń o molestowanie. Spacey powiedział, że obecnie jest "właściwie bezdomnym", zmuszonym spać po hostelach i pokojach na krótkoterminowy wynajem.

Co powiedział Kevin Spacey?



W opublikowanym w środę wywiadzie z dziennikarzem The Telegraph Kevin Spacey otrzymał pole do opowiedzenia o ostatnich latach swojego życia. Wyznał, że w konsekwencji oskarżeń o molestowanie stracił wszystko: bliskich, którzy się od niego odwrócili, aktorską karierę, a nawet własny dom, na który – w wyniku drastycznej utraty źródeł dochodu – przestało go być stać.  

Mieszkam w hostelach, mieszkam w Airbnb, jestem tam, gdzie jest praca. Dosłownie nie mam domu – powiedział aktor, dodając, że stracił poprzedni dom, gdyż koszty przez ostatnie siedem lat były astronomiczne. Bardzo niewiele zarabiałem, a wszystko, co miałem, się rozeszło – spuentował.

GettyImages-1556624476.jpg Getty Images © Chris J Ratcliffe


Przypomnijmy, że Kevin Spacey nieustannie zaprzecza swojej winie w sprawie o molestowanie, o której zaczęło być głośno w 2017 roku, gdy członek ekipy serialu "House of Cards" publicznie oskarżył go o rażące przekroczenie fizycznych granic. Sprawa wokół aktora stała się wówczas jednym z głównych zapalników całego ruchu #MeToo, a Spacey, obok Harveya Weinsteina, został uznany głównym winowajcą. Choć aktor został uniewinniony w procesach w Wielkiej Brytanii i USA, wciąż mierzy się z nowym pozwem w Wielkiej Brytanii. Spacey zapowiada jednak, że nie zamierza się wycofać i regularnie pojawia się w niezależnych produkcjach. W rozmowie z The Telegraph poruszył także i ten wątek, wykazując wiarę, że będzie jeszcze w stanie odbudować swoją upadłą karierę.

Jesteśmy w kontakcie z kilkoma niezwykle wpływowymi ludźmi, którzy chcą, żebym wrócił do pracy na poważnie. I to się wydarzy we właściwym czasie. Ale muszę też powiedzieć, że wydaje mi się, że branża czeka w tej kwestii na pozwolenie od kogoś cieszącego się ogromnym szacunkiem i autorytetem. Więc mam wrażenie, że jeśli jutro Martin Scorsese albo Quentin Tarantino zadzwonią do Evana [Lowensteina, menedżera Spaceya], to będzie po sprawie. Będę niesamowicie zaszczycony i zachwycony, gdy ktoś o takim talencie wykona telefon. I wierzę, że tak się stanie – spuentował Spacey.

Jak dotąd przez ostatnie lata ani Quentin Tarantino, ani Martin Scorsese nie byli zainteresowani aktorskimi usługami Spaceya. Od czasu wybuchu #MeToo aktor zagrał wyłącznie w niskobudżetowych, skromnych produkcjach: włoskim "L'uomo che disegnò dio" oraz kryminalnym "Peter Five Eight". W tym roku na ekrany kin ma także trafić reżyserski projekt Spaceya, "Holiguards Saga – The Portal Of Force". W filmie główne role grają Dolph Lundgren oraz Tyrese Gibson.

"Peter Five Eight" – ostatni film z udziałem Kevina Spaceya. Zobacz zwiastun