2 stycznia ogłosiliśmy ankietę na najlepsze seriale 2008 roku. Głosować mogliście w trzech kategoriach: Najlepszy nowy polski serial, Najlepszy nowy zagraniczny serial oraz Najlepszy kolejny sezon znanego serialu. Jak się okazało każda kategoria została zdominowana przez jeden tytuł, który z łatwością, niemalże w przedbiegach wygrał rywalizację.
W przypadku serialu polskiego bezapelacyjnym numerem jeden okazał się serial
"39 i pół". Zagłosowała na niego aż 1/3 biorących udział w ankiecie. Na odległym drugim miejscu znalazł się serial
"Londyńczycy" z 13% głosów, a na najniższym stopniu podium wylądował
"Teraz albo nigdy!" z 11%.
"Dexter" zmasakrował konkurencję w kategorii najlepszy nowy zagraniczny serial. Na opowieść o 'dobrym' seryjnym mordercy zagłosowało aż 40% biorących udział w zabawie. Jedynym serialem, który był w stanie wytrzymać napór
"Dextera" był
"Californication". Na nowy przebój z
Davidem Duchovnym zagłosowało 25%. Trzecie miejsce przypadło
"Terminatorowi: Kroniki Sary Connor" (10%).
Wśród seriali znanych już z ogólnie dostępnych kanałów polskiej telewizji najwięcej fanów ma
"Dr House". Na uzależnionego od leków przeciwbólowych genialnego lecz obcesowego medyka zagłosowało 25% osób.
"Zagubieni" wylądowali na samotnej wyspie drugiego miejsca otrzymując 14% głosów.
"Skazany na śmierć" zdobył trzecie miejsce podium z 10% głosów.
Pełne wyniki ankiety znajdziecie
TUTAJ.